Na zlecenie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego powstaje narzędzie, które pozwolić ma samorządom na badanie poziomu partycypacji społecznej na poziomie lokalnym. Nad wyodrębnieniem modeli partycypacji i stworzeniem wskaźników ich opisu pracują organizacje pozarządowe i instytucje naukowe, skupione wokół projektu „Decydujmy razem”.
Celem spotkania „Jak opisać i zmierzyć partycypację społeczną”, zorganizowanego przez Centrum Badań Społeczności i Polityk Lokalnych w ostatni piątek, 10 grudnia 2010 r., było zaprezentowanie teoretycznego modelu opisu partycypacji społecznej oraz koncepcji monitorowania jej dynamiki. Centrum powołane zostało przez Collegium Civitas i Stowarzyszenie CAL, do współpracy zaproszono również specjalistów z Instytutu Spraw Publicznych.
Przywilej społeczeństwa obywatelskiego
Partycypacja społeczna to, mówiąc najprościej, aktywny udział obywateli w zarządzaniu sprawami publicznymi – w podejmowaniu i wykonywaniu decyzji dotyczących dobra wspólnego. Zadaniem projektu „Decydujmy razem” jest wdrożenie rozwiązań partycypacyjnych w 108 gminach i powiatach. Dodatkowym narzędziem są badania, które mają m.in. zidentyfikować i opisać modele partycypacji funkcjonujące w Polsce oraz skonstruować powszechnie dostępne i proste w obsłudze narzędzia jej pomiaru. Prace nad opisem zjawiska doprowadziły badaczy do wniosku, że najważniejsza jest tu relacja współpracy w regulowaniu kwestii publicznych pomiędzy obywatelami, którzy uzyskali mandat polityczny sprawowania władzy oraz tymi, którzy im ten mandat powierzyli. Od charakteru tej relacji zależy zakres uczestnictwa. Modele partycypacji są więc wzorami relacji. Konstrukcja tworzonego narzędzia badawczego ma być na tyle nieskomplikowana, że skorzystać będą mogły z niego nie tylko zachęcane przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego samorządy, ale także organizacje pozarządowe i wszyscy obywatele, którzy chcą poznać prawdę o sposobie sprawowania władzy w ich regionie. Następnym etapem prac, po zakończeniu tworzenia teoretycznych założeń, będzie ich praktyczna weryfikacja w 200 gminach Polski.
Teoretyczne narzędzie
Dr Anna Olech z ISP, przedstawiła modele partycypacji, które stanowić mają bazę dla wskaźników jej badania. Każdy z modeli obserwujemy na poziomie makro i mezo. Poziom makro to z jednej strony władze lokalne i ich działania w zakresie uchwałodawstwa, a z drugiej – przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego. Poziom mezo odnosi się do instytucji publicznych wdrażających lokalne polityki oraz ich interesariuszy. Wyodrębniono cztery modele partycypacji – asymetryczny, opiniodawczo-konsultacyjny, symetryczny i delegowanie. Każdy z nich charakteryzuje się odmienną proporcją wpływu na decyzje publiczne pomiędzy przedstawicielami władzy i administracji a przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego. W modelu asymetrycznym pierwszeństwo ma stanowisko władz publicznych, które informują obywateli o swoich działaniach bez wchodzenia w głębszy dyskurs. Model konsultacyjny wciąż jest asymetryczny jednak stanowisko władz konfrontowane jest z opinią publiczną i istnieje możliwość jego modyfikacji – tu znajdziemy konsultacje społeczne. Model symetryczny to relacja zrównoważona, gdzie na partnerskich zasadach wypracowuje się stanowiska i kompromisowe plany. Jest to model deliberacyjny. W modelu delegowania mamy do czynienia z dominacją społeczeństwa obywatelskiego – rola władzy ogranicza się do pilnowania poprawności procedur i porządku prawnego w zakresie podjętych przez obywateli decyzji.
O opracowywanych przez zespół badawczy wskaźnikach pomiaru partycypacji opowiedział dr Tomasz Kaźmierczak, również ekspert ISP.
– Wskaźniki monitoringu uwzględniają koncepcję roli rządzących i rządzonych oraz ich sposoby komunikowania się. Ministerstwo chce mieć proste narzędzie do oceny stanu bieżącego partycypacji na poziomie lokalnym, a także możliwość dokonywania porównań pomiędzy regionami. Wskaźniki odpowiadać będą więc na pytania takie jak: „czy proces uchwałodawczy jest partycypacyjny?”, „jaka jest aktywność polityków i obywateli w procesie uczestnictwa?” oraz „jaka jest infrastruktura komunikacyjna pomiędzy nimi?” – mówił T. Kaźmierczak
Co tak naprawdę uda się zbadać?
Zaproszeni do udziału w spotkaniu paneliści odnieśli się do propozycji badaczy dość krytycznie. Szczególnie dużo wątpliwości wzbudziły kwestie, takie jak: źródło pozyskiwania informacji o stanie partycypacji w danym regionie (ma być nim sekretarz gminy, który jest urzędnikiem bezpośrednio podległym politykowi), niedookreślenie ostatecznego celu badania oraz brak możliwości monitorowania efektywności podejmowanych lokalnie działań.
– Uważam, że jest to raczej badanie aktywności politycznej obywateli niż ich uczestnictwa w życiu społecznym. To opis sposobu zarządzania, odpowiedź na pytanie „na ile władza oddaje swoją władzę?”. Partycypacja obywatelska to znacznie szersze spectrum działań niż relacje z rządzącymi, badanie to nie daje narzędzi opisu tych dodatkowych procesów. Poza tym – czy na podstawie tego badania będzie można określić partycypację jałową, pozorną? Czy czerpanie wiedzy o partycypacji od administracji pozwoli odróżnić fakty od PR-u władzy lokalnej i jej interesów politycznych? – skomentowała dr Barbara Lewenstein z Uniwersytetu Warszawskiego.
Jan Herbst, przedstawiciel „Stoczni” i Stowarzyszenia Klon/Jawor, wyraził niepokój, że badanie to nie pozwoli na ocenę rezultatów partycypacji.
– Jaki jest cel tego badania: czy jest nim sportretowanie modeli partycypacji czy zbadanie, które są efektywne? – pytał J. Herbst
Zdaniem Tomasza Schimanka, aby uniknąć nieporozumień, rozsądne i bezpieczne byłoby uznanie, że narzędzie to jest raczej systemem monitorowania warunków dla rozwoju partycypacji niż sposobem opisu jej samej.
– Zdecydowanie brakuje tu miejsca na badanie opinii mieszkańców o efektach podejmowanych działań partycypacyjnych – mówił T. Schimanek.
Autorzy badania przyznawali rację krytykom, ale jednocześnie tłumaczyli, że „każdy wybór to strata” i nie można jednym badaniem opisać całości skomplikowanego procesu partycypacji społecznej.
"Decydujmy razem" to systemowy projekt partnerski realizowany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego – lidera partnerstwa oraz przez: Stowarzyszenie CAL, Instytut Spraw Publicznych, Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej, Fundację Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Fundację Partnerstwo dla Środowiska, Fundację Fundusz Współpracy.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)