Taką zasadę wyznawali już starożytni Rzymianie. W Polsce na 100 tys. mieszkańców przypada 69 prawników, tymczasem na przykład w Hiszpanii ponad 250, a w Grecji nawet 324. Rodzi się zatem pytanie, jak Polacy mają prawo poznawać, jeśli dostępność do porad prawnych w naszym kraju jest tak wąska?
Drugim utrudnieniem jest cena porad prawnych - przeważnie od 150
do kilkuset, a nawet kilku tysięcy złotych. Gdzie mają zatem szukać
pomocy osoby najuboższe i znajdujące się w trudnej sytuacji
życiowej, np. klienci pomocy społecznej czy niepełnosprawni? W
dobie informatyzacji i rozwijającego się społeczeństwa
obywatelskiego mogłoby się wydawać, iż takim miejscem jest
Internet. Postanowiliśmy sprawdzić czy rzeczywiście jest on źródłem
wiedzy prawnej dostępnym dla każdego portfela.
Trafiamy na stronę www.prawnik24.pl. Regulamin serwisu prawnik24.pl zwiera informację, że korzystanie z jego usług jest całkowicie bezpłatne, nie wymaga rejestracji oraz podawania jakichkolwiek danych osobowych. Dowiadujemy się również, że „Zawartość serwisu służy wyłącznie ogólnej informacji. Nie stanowi ona porady prawnej i nie powinna być jako taka traktowana”. Autorzy zaznaczają też, że nie biorą odpowiedzialności za działania podjęte na podstawie materiałów zawartych w serwisie. Bezpłatną informację prawną można uzyskać wpisując pytanie w zamieszczony na stronie formularz bądź mailem. Nie można się natomiast dowiedzieć jak długo będziemy czekać na odpowiedź, ponieważ czas oczekiwania jest uzależniony od ilości zleceń z jakimi muszą się uporać prawnicy serwisu prawnik24.pl. Widnieje również ostrzeżenie, że w przypadku dużej ilości zleceń bezpłatne porady prawne mogą zostać zawieszone… i tak jest niestety w chwili obecnej. Zaglądamy zatem do FAQ, zawiera ono jednak niestety tylko trzy pytania i odpowiedzi. Nieco lepiej jest na forum, chociaż wiele postów pozostaje bez odpowiedzi, a jeśli już jakieś się pojawiają, to ich autorami są użytkownicy. Krótka lektura odpowiedzi udzielanych na tym forum świadczy, iż nie są to raczej osoby znające prawo lecz poszukujące odpowiedzi na swoje własne pytania.
W serwisie www.poradaprawna.pl znajdujemy deklarację, iż za jego pomocą każdy może uzyskać zrozumiałą poradę prawną udzieloną przez doświadczonego prawnika - najpóźniej w ciągu 48 godzin, a najczęściej jeszcze tego samego dnia. Ponadto możemy skorzystać z zasobów serwisu, czyli: ponad 21 tysięcy gotowych porad prawnych, ponad 300 wzorów pism i umów, codziennych najnowszych wiadomości, ponad 500 przydatnych artykułów, wszystkich kodeksów i ważnych ustaw, kilkudziesięciu poradników, bazy ciekawych wyroków sądowych, bazy interpretacji podatkowych oraz kilkuset linków do innych stron dotyczących prawa. Niektóre zasoby www.poradaprawna.pl są bezpłatne – bez kupowania abonamentu możemy przeszukać „bazę wiedzy” czyli bazę wszystkich pytań i odpowiedzi. Jednakże tylko nieliczne odpowiedzi będą dla nas dostępne. Aby móc korzystać z wszystkich możliwości serwisu trzeba wykupić abonament umożliwiający zadawanie pytań prawnikom albo tylko udostępniający wszystkie treści serwisu (bazy wiedzy). Uzyskanie 1 porady prawnej oraz dostęp do pełnych zasobów serwisu przez 7 dni kosztuje 30 zł, za 50 zł uzyskujemy prawo do 2 porad i 31 dni buszowania w serwisie, za 100 lub 200 zł mamy nielimitowane prawo do zadawania pytań oraz dostęp do zasobów odpowiednio przez 31 i 93 dni. Dużo taniej wyniesie nas samodzielne wyszukanie odpowiedzi na nurtujące nas pytanie na co mamy 1 dzień jeśli zapłacimy 9 zł, 30 dni za 25 zł i aż 93 dni w cenie 45 zł.
Całodzienne, żmudne przeszukiwanie sieci przekonało nas, że
uzyskanie szybkiej i fachowej, a przy tym
całkowicie bezpłatnej pomocy prawnej, za pośrednictwem
internetu, jest raczej niemożliwe. Koniecznej jest poniesienie
kosztów - czasami będzie to 10-30 zł - często jednak nie
będziemy mieli jasno podanej górnej granicy. Nie jest to
najlepsza informacja dla najuboższych - osób korzystających z
pomocy społecznej czy niepełnosprawnych. Cóż, dura lex sed
lex (twarde prawo, ale prawo) i za jego zrozumienie
trzeba niestety płacić.