Idź na wybory, nie na referendum - kampania Fundacji Wolności Gospodarczej
Nie daj się wciągnąć w polityczną grę w referendum. To wybory parlamentarne, a nie referendum, zadecydują o przyszłości Polski – trwa kampania referendalna Fundacji Wolności Gospodarczej.
Prawie 70% Polek i Polaków uważa, że państwowe firmy nie powinny angażować się w kampanię referendalną – wynika z sondażu zrealizowanego przez Opinia24 dla Fundacji Wolności Gospodarczej. Jednocześnie, ponad połowa wyborców uważa, że to wybory, a nie referendum, są ważniejsze dla przyszłości społeczno-gospodarczej Polski. Fundacja Wolności Gospodarczej zachęca do tego, by iść na wybory do Sejmu i Senatu 15 października, ale nie dać się wciągnąć w polityczną grę, którą jest referendum, a więc nie odbierać karty referendalnej z komisji.
„Żyjemy w wolnym kraju. Mamy prawo decydować, co jest dla nas ważne i czy damy się wciągnąć w polityczną grę. Oddaj ważny głos w wyborach, bo to one mogą coś realnie zmienić, a karty do referendum nie odbieraj od komisji” – możemy usłyszeć w spocie referendalnym przygotowanym przez Fundację Wolności Gospodarczej. Równolegle z kampanią w mediach ruszyła strona internetowa oreferendum.pl, na której informujemy, dlaczego nie warto brać udziału w referendum i jak skutecznie tego dokonać.
Najlepszą metodą, aby nasz głos nie zwiększył frekwencji w referendum jest odmówienie pobrania karty do referendum z komisji. Obowiązkiem komisji wyborczej jest zadbanie o to, aby karta referendalna, której nie weźmiesz, nie została wykorzystana. Komisja powinna zaznaczyć w spisie, że nie pobrałeś karty – dopilnuj, że to zrobiła.
„Referendum zostało zorganizowane przez jedną partię polityczną, pytania są tendencyjne, a kampania referendalna ma służyć Prawu i Sprawiedliwości do prowadzenia dodatkowej kampanii propagandowej, poza limitami wynikającymi z prawa wyborczego. Poza tym, jak pokazują przeprowadzone przez Fundację Wolności Gospodarczej badania, pytania zadane przez większość rządzącą w referendum nie dotyczą najważniejszych spraw, które dotykają na co dzień Polek i Polaków” – zwraca uwagę Wiceprezes FWG Marek Tatała.
„Już teraz większość wyborców nie chce dać się wciągnąć w polityczną grę. 53% Polek i Polaków uważa, że organizacja referendum w dniu wyborów wpłynie na ich wynik. Prawie 60% wyborców zgadza się z opinią, że odpowiedzi na pytania referendalne są oczywiste i nie ma sensu pytać o poruszane przez nie kwestie w referendum. W ramach naszej kampanii zachęcamy do wzięcia udziału w wyborach do Sejmu i Senatu, bo to one zadecydują o przyszłości naszej gospodarki, ochrony zdrowia, edukacji, praworządności i środkach z KPO dla Polski, a nie to pseudoreferendum jednej partii politycznej” – dodaje Tatała.
Na stronie oreferendum.pl znaleźć można odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania na temat udziału w referendum, wyniki badań zrealizowanych przez Fundacją Wolności Gospodarczej oraz spot referendalny FWG.
Kampania FWG w mediach publicznych, prywatnych i Internecie
Zgodnie z decyzją Państwowej Komisji Wyborczej, Fundacja Wolności Gospodarczej jest podmiotem uprawnionym do prowadzenia nieodpłatnej kampanii w mediach publicznych. Spot fundacji jest emitowany od 29 września br. we wszystkich ogólnopolskich i regionalnych kanałach telewizji publicznej oraz we wszystkich stacjach Polskiego Radia. Materiały referendalne będą też promowane w mediach prywatnych oraz w Internecie.
Zgodnie z ustawą o referendum ogólnopolskim, nadawcy publiczni nie mogli zakazać emisji spotu podmiotu uprawnionego, co daje szansę na dotarcie do widzów tych stacji z faktami i przekazem, których nie są w stanie zobaczyć i usłyszeć na co dzień.
Badania potwierdzają niechęć Polek i Polaków wobec referendum
W ramach kampanii referendalnej, Fundacja Wolności Gospodarczej zamówiła badanie opinii zrealizowane przez Opinia24. Najważniejsze wnioski z badania to:
· 51% Polek i Polaków uważa, że wybory do Sejmu i Senatu są ważniejsze niż referendum dla poprawy sytuacji społeczno-gospodarczej. Tylko 6% jest przeciwnego zdania.
· 53% Polek i Polaków uważa, że zorganizowanie referendum z inicjatywy PiS w dniu wyborów wpłynie na wynik wyborów.
· 59% Polek i Polaków podziela opinię, że odpowiedzi na pytania referendalne są oczywiste i nie ma sensu pytać o poruszane przez nie kwestie w referendum.
· 64% Polek i Polaków uważa, że reklamowanie przez rząd referendum z pieniędzy podatników jest nieuczciwe.
· 69% Polek i Polaków uważa, że państwowe firmy nie powinny angażować się w kampanię referendalną.
Polki i Polacy mają ważniejsze problemy, niż te poruszone w referendum
Poprosiliśmy też wyborców o wybór od jednej do czterech najważniejszych spraw z listy problemów społeczno-gospodarczych. Okazuje się, że zdaniem respondentów jest wiele tematów ważniejszych niż te, o które rządzący pytają w referendum.
Polki i Polacy, którzy wybierają się 15 października do lokalu wyborczego wskazują, że najważniejsze tematy to:
54,2% - lepsza ochrona zdrowia
39,1% - lepsza edukacja
37,5% - ograniczenie inflacji
29,8% - praworządność
27,4% - fundusze europejskie z Krajowego Planu Odbudowy (KPO)
26,5% - odpolitycznienie spółek skarbu państwa
25,5% - wiek emerytalny
24,1% - bariera na granicy z Białorusią
17,3% - wyprzedaż majątku państwowego
16,6% - unijny mechanizm relokacji uchodźców
„Referendum zorganizowane przez PiS to temat zastępczy i narzędzie do dodatkowego promowania partii rządzącej poza limitami wynikającymi z prawa wyborczego. Zachęcamy do tego, by nie dać się wciągnąć w polityczną grę i karty do referendum nie odbierać ze swojej komisji” – podsumowuje Marek Tatała z Fundacji Wolności Gospodarczej.
Źródło danych: Badanie zrealizowane metodą CATI na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków w wieku 18 lat i więcej, zrealizowane w dniach 16-17 września 2023 roku przez Opinia24 dla Fundacji Wolności Gospodarczej.
Źródło: Fundacja Wolności Gospodarczej