Ico2dalej – Fundacja ClientEarth o zmianach klimatycznych
Jak mówić o zmieniającym się klimacie z należną tematowi powagą, bez trywializowania go, ale i bez straszenia? Jak przekonać, że nie jest to odległy problem, ale coś, co dzieje się na naszych oczach, a presja społeczna w tej sprawie ma realne przełożenie na rzeczywistość? Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi przekonuje, że to możliwe – zwłaszcza, kiedy naszymi sojusznikami są naukowcy i ludzie kultury.
Okazję do poruszenia tematu dał szczyt klimatyczny ONZ COP24 w Katowicach. Było jasne, że problematyka gospodarki niskoemisyjnej oraz globalnego ocieplenia będzie obecna w mediach, a w efekcie – także w codziennych rozmowach w pracy czy na ulicy. Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi postanowiła skorzystać z tej sposobności i przekonać Polaków, że skutki zmian klimatycznych mogą dotknąć nas wszystkich, a świat, jaki znamy, zmieni się bezpowrotnie. Podjęcie działań w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla jest więc konieczne, a Polska może sporo zrobić w tej dziedzinie.
Zagadnienia związane z wpływem człowieka na klimat nie są w Fundacji nowe. Wręcz przeciwnie, organizacja ta skupia prawników, zajmujących się ochroną środowiska. W Polsce to właśnie oni koordynowali strategię prawną, która ostatecznie doprowadziła do wstrzymania wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej i głośnego wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jest to zresztą zaledwie wycinek działalności Fundacji.
Sojusznicy
Niewiele organizacji, nawet najprężniej działających, jest w stanie przebić się ze swoim przekazem w równym stopniu do mediów lifestylowych i pod przysłowiowe strzechy, jak i do środowiska ekspertów. Fundacja ClientEarth o pomoc poprosiła więc fizyków i klimatologów z Uniwersytetu Warszawskiego, tworzących od kilku lat portal popularnonaukowy Nauka o Klimacie, w przystępny sposób wyjaśniający mechanizmy stojące za globalnym ociepleniem. Natomiast za koncepcję kampanii, jej warstwę wizualną i działania w social media odpowiadała agencja OS3, która podjęła się tej pracy pro publico bono. Kampanię wspierała także agencja Blink oraz studio produkcyjne Papaya Films.
Stworzona wspólnie kampania #ico2dalej wystartowała pod koniec listopada i przekonuje, że Polska naprawdę może mieć wpływ na ograniczenie emisji CO2 - największym jednostkowym trucicielem w Europie jest nie kto inny jak elektrownia i kopalnia węgla brunatnego Bełchatów. Corocznie do atmosfery wypuszcza ona 37 mln ton dwutlenku węgla. Na świecie wyprzedza ją pod tym względem tylko elektrownia Taichung na Tajwanie, która zresztą ma już w planach zmniejszenie emisji o 25%. Na stronie kampanii uruchomiono petycję, skierowaną do PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A., właściciela elektrowni Bełchatów. Do 19 grudnia podpisało ją ponad 6 tys. osób.
Myśleć obrazami
Do podpisania petycji zachęcają m.in. Roma Gąsiorowska, Krzysztof Materna, Marian Opania, Arkadiusz Jakubik, Magda Umer, Katarzyna Bonda, Krzysztof Skiba, Tymon Tymański, Adam Wajrak, autorzy bloga Crazy Nauka i wiele innych sław polskiego show-biznesu, świata nauki i kultury. W kampanijnych spotach przepraszają oni swoje dzieci, że do tej pory tak niewiele zrobili dla ratowania świata przed globalnym ociepleniem. Aby uświadomić, że zagrożenie jest realne, ambasadorzy kampanii posłużyli się obrazami przyszłości, w której zagrożony jest świat znany nam z dzieciństwa: nie pojedziemy już na Hel, nie popływamy w Bałtyku, nie ulepimy bałwana, nie pojedziemy na spływ, nie zjemy czekolady czy owoców. Takie będą właśnie następstwa zmian klimatycznych, wywołane częstszymi suszami, powodziami, zmianami w występowaniu roślin, zwierząt i drobnoustrojów.
Ocali nas sztuka
Kampanię zwieńczył otwarty koncert dwóch młodych polskich kompozytorów – Szymona Weissa i Szymona Sutora, który odbył się 14 grudnia w Katowicach, pod koniec negocjacji klimatycznych COP24. Najsłynniejsze dzieło Vivaldiego „Cztery Pory Roku” stało się inspiracją do powstania muzycznego manifestu na temat zmian klimatycznych w Polsce – utworu „The Lost Seasons” („Utracone pory roku”). Klasyczne dzieło zostało uwspółcześnione, aby pokazać aktualne pory roku – niszczone przez anomalie, zanikające lub trwające niebezpiecznie długo. W organizacji koncertu Fundację ClientEarth wspomogła agencja muzyczna CORD.
Koncert finałowy nie oznacza, że kampania definitywnie się zakończyła. Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi nadal zbiera podpisy pod petycją, w kolejnych miesiącach do grona ambasadorów dołączą kolejne znakomitości. To dobry początek, a reszta zmian musi się już dokonać w naszej codzienności i świadomości.
Źródło: Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi