"I love Puszcza" – akcja Greenpeace na dachu Ministerstwa Środowiska
Aktywiści Greenpeace z kilku europejskich krajów weszli dziś rano na dach Ministerstwa Środowiska w Warszawie i rozwiesili transparent z wielkim sercem i hasłem „I love Puszcza”. Ekolodzy chcą w ten sposób zwrócić uwagę na pogarszający się stan ochrony Puszczy Białowieskiej – polskiego skarbu narodowego i światowego dziedzictwa.
Ponowili także swój apel do ministra środowiska o ograniczenie wycinki drzew oraz poszerzenie parku narodowego na całość Puszczy. Jednocześnie przed Ministerstwem Środowiska powstaje „zielone miasteczko”, do którego Greenpeace serdecznie zaprasza wszystkich, którym bliska jest idea ochrony Puszczy Białowieskiej. W miasteczku przewidziano gry i zabawy dla dzieci, koncerty i pokazy tańca z ogniem.
„Oczekujemy, że minister zatrzyma wycinkę do czasu sporządzenia nowych planów urządzenia lasu i uwzględni w nich ograniczenie wyrębu drzew do ilości niezbędnych lokalnym mieszkańcom oraz wprowadzi zakaz wycinki drzew w okresie lęgowym ptaków. Cały czas otwarta pozostaje także kwestia poszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego”, mówi Robert Cyglicki, dyrektor polskiego Greenpeace.
Ekolodzy już od lat apelują o objęcie Puszczy Białowieskiej szczególną ochroną. Niestety Białowieski Park Narodowy ciągle obejmuje jedynie 17% powierzchni Puszczy. W ubiegłym roku ówczesny minister środowiska prof. Maciej Nowicki podjął działania zmierzające do rozszerzenia BPN na 50% terenu Puszczy. Był to ruch, na który ekolodzy i naukowcy czekali od dawna. Niestety obecny minister środowiska prof. Andrzej Kraszewski, po negocjacjach z lokalnymi władzami, zredukował ten plan i forsuje poszerzenie parku do ok. 35% obszaru Puszczy. Niestety plan ten zakłada rozszerzenie o tereny będące już pod ochroną w formie rezerwatów, więc niewiele zmieni w praktyce.
„Ten pomysł to mydlenie oczu, które ma pokazać opinii publicznej jak sprawnie działa Ministerstwo Środowiska. Jeśli tak ma wyglądać poszerzenie Białowieskiego Parku Narodowego to lepiej w ogóle tego nie robić i przeznaczyć pieniądze na inne formy ochrony. Choćby ograniczenie wycinki do ilości niezbędnych lokalnym mieszkańcom czy zaprzestanie wycinki w okresie lęgowym ptaków”, dodaje Cyglicki.
Na konferencji prasowej w ubiegłą środę ekolodzy z Greenpeace, WWF Polska, Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków i Pracowni na rzecz Wszystkich Istot poinformowali o łamaniu dyrektyw unijnych przez Lasy Państwowe i niszczeniu siedlisk rzadkich porostów oraz środowiska życia unikalnych gatunków ptaków, jak np. Dzięcioł Białogrzbiety. W związku z tym, ekolodzy przedstawili Komisji Europejskiej nowe dowody w tej sprawie licząc, że w związku z brakiem działań polskich władz, w zażegnaniu problemu pomoże Bruksela.
Ekolodzy zapowiedzieli, że będą kontynuować protest aż do uzyskania publicznej deklaracji ministra Kraszewskiego o spełnieniu ich postulatów.
Pobierz
-
201008111711240623
579220_201008111711240623 ・38.72 kB
-
201008121611130609
579419_201008121611130609 ・38.72 kB
-
201008131036470117
579632_201008131036470117 ・38.72 kB
-
201008131836200670
579818_201008131836200670 ・38.72 kB
Źródło: Greenpeace Polska