Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Według Prezydenta miasta Radomia radny powinien radzić, a nie absorbować czas urzędników i władz miasta.
Jak się okazuje w Radomiu radni składają za dużo interpelacji i
dopytują o rzeczy mało istotne, np. liczbę telefonów komórkowych w
miejskich spółkach lub delegacje służbowe w urzędzie.
Z wyliczeń sekretarza miasta Rafała Czajkowskiego wynika, że w całym ub.r. wpłynęły 102 interpelacje, a tyle samo było już w pierwszej połowie tego roku.
Radny Jakub Kluziński (Prezes Stowarzyszenia KOCHAM RADOM) złożył w tym roku 36 interpelacji. - Dostaję wiele odpowiedzi niekompletnych, wręcz zdawkowych. Muszę wtedy pytać po raz drugi, a nieraz trzeci, czwarty i piąty. Albo w odpowiedzi pojawiają się nowe wątki - wyjaśnia radny.
Kluziński twierdzi, że jego podstawowym uprawnieniem jest "prawo radnego jako reprezentanta społeczności lokalnej do zadawania w jej imieniu pytań, zgłaszania wniosków i uzyskiwania informacji na tematy istotne dla samorządu lokalnego".
Po tym, jak odmówiono Kluzińskiemu odpowiedzi na dwie interpelacje dot. gospodarowania mieniem komunalnym w Radomiu rozgorzała dyskusja nt. spraw zasadniczych dla miasta, spraw ,o które mają prawo pytać radni.
Nasuwa się pytanie o to czy sprawowanie mandatu radnego miałoby ograniczać się tylko do radzenia i oddawania głosów?
----------
Zobacz także gazeta pl: Radny ma radzić, a nie absorbować czas >>
Z wyliczeń sekretarza miasta Rafała Czajkowskiego wynika, że w całym ub.r. wpłynęły 102 interpelacje, a tyle samo było już w pierwszej połowie tego roku.
Radny Jakub Kluziński (Prezes Stowarzyszenia KOCHAM RADOM) złożył w tym roku 36 interpelacji. - Dostaję wiele odpowiedzi niekompletnych, wręcz zdawkowych. Muszę wtedy pytać po raz drugi, a nieraz trzeci, czwarty i piąty. Albo w odpowiedzi pojawiają się nowe wątki - wyjaśnia radny.
Kluziński twierdzi, że jego podstawowym uprawnieniem jest "prawo radnego jako reprezentanta społeczności lokalnej do zadawania w jej imieniu pytań, zgłaszania wniosków i uzyskiwania informacji na tematy istotne dla samorządu lokalnego".
Po tym, jak odmówiono Kluzińskiemu odpowiedzi na dwie interpelacje dot. gospodarowania mieniem komunalnym w Radomiu rozgorzała dyskusja nt. spraw zasadniczych dla miasta, spraw ,o które mają prawo pytać radni.
Nasuwa się pytanie o to czy sprawowanie mandatu radnego miałoby ograniczać się tylko do radzenia i oddawania głosów?
----------
Zobacz także gazeta pl: Radny ma radzić, a nie absorbować czas >>
Źródło: http://miasta.gazeta.pl/radom
Ten tekst został nadesłany do portalu. Redakcja ngo.pl nie jest jego autorem.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.