Pierwsza szkoła w Warszawie podporządkowała się zaleceniom wiceministra edukacji. Liceum Cervantesa odwołało uczniowską debatę o wolności słowa i prawach człowieka.
Debata była pomysłem uczniów, którzy chcieli m.in.
przedyskutować, dlaczego dwa tygodnie temu w czasie Dni Tolerancji
w innym liceum - im. Reytana - nie pozwolono Robertowi Biedroniowi
z Kampanii przeciw Homofobii spotkać się z młodzieżą.
Do dyskusji chciano zaprosić m.in. Magdalenę Środę, Katolicką
Agencję Informacyjną, Federację na rzecz Kobiet.
Dyrektorka szkoły, chociaż nie zgadza się
treścią listu ministra, zdecydowała jednak, że żadnych
gości w szkole nie będzie, ponieważ "nie wiadomo, czy w trakcie
dyskusji nie padłoby coś, co spowodowałoby, że musiałaby tłumaczyć
się władzom."