GSiA. Jak uczynić wieś produktem rynkowym
Mieszkańców wsi tylko wtedy uda się powstrzymać przed migracją do miasta, gdy sami będą chcieli zostać. A taka decyzja zależy od tego, czy na wsi znajdą źródła utrzymania i perspektywy rozwoju. Jednym z najważniejszych instrumentów wsparcia mogą być programy odnowy wsi. Pisze o tym obszernie Gazeta Samorządu i Administracji.
Obszerny artykuł o rewitalizacji wsi zamieściła "Gazeta Samorządu i
Administracji". wylicza w nim, że w takich programach liczy się
oddolność (a zatem organizacje pozarządowe), przychylność samorządu
0 dysponującego często mieniem, lokalni liderzy i pomysł.
Model opolski
"Gazeta" opisuje odnowę Kamienia Śląskiego w gminie Gogolin:
Tamtejsze władze samorządowe zaangażowały się w program odnowy wsi
w 2000 r., zgłaszając do niego Kamień Śląski. "Był on w o tyle
dobrej sytuacji, że w połowie lat 90. inwestor (Diecezja Opolska)
odbudował z całkowitej ruiny Kompleks Pałacowo-Parkowy im. św.
Jacka i stworzył tam centrum konferencyjne. To była szansa wsi,
którą mieszkańcy wykorzystali. Przede wszystkim zagospodarowali
centrum gminy, tworząc tam plac spotkań. Do budowy obiektu
wykorzystano tradycyjny kamień (od którego pochodzi nazwa wsi). Tym
samym, poza samą inwestycją, przywrócono modę na ten materiał.
Inwestycja kosztowała ponad 30 tys. zł, a środki na nią pochodziły
od mieszkańców gminy oraz z programu małych grantów na rzecz
realizacji projektów odnowy wsi oraz kontraktu wojewódzkiego na
lata 2001 - 2002.
- Bez udziału gminy trudno byłoby realizować nasze oddolne pomysły.
Mamy z samorządu wsparcie finansowe i merytoryczne - twierdzi
Zbigniew Kawa, sołtys Kamienia Śląskiego. - Zawsze możemy liczyć na
pomoc pracowników urzędu, czy dotyczy to tylko zdobycia informacji,
czy napisania wniosku o dotację. Dostajemy także, podobnie zresztą
jak wszystkie inne wsie w gminie, 6 tys. zł rocznie na inwestycje
własne. W zależności od aktywności, "pomnażamy" tę kwotę od
kilkunastu do ponad trzydziestu razy. Środki pozyskujemy od
mieszkańców, sponsorów oraz ze źródeł dotacyjnych.
Większość tych pieniędzy przeznaczana jest na infrastrukturę
wiejską i na działalność kulturalną.
- Żeby taki program działał sprawnie, gmina musi kreować przyjazny
klimat dla oddolnych przedsięwzięć i w miarę swoich możliwości
wspierać takie działania - przekonuje Joachim Wojtala, burmistrz
Gogolina. - Poza pieniędzmi przekazywanymi wszystkim sołectwom
staramy się również pomagać swoim działaniem i planowaniem
inwestycji gminnych.
Inne przykłady
Model opolski ma szansę stać się inspiracją dla innych regionów
tworzących swoje programy odnowy wsi. Tym bardziej że mogą sobie na
niego pozwolić także województwa biedniejsze. Z rozwiązań
stosowanych na Opolszczyźnie biorą przykład m.in. programy pomorski
i śląski.
Jednak odnowa wsi rozwija się nie tylko w tych trzech regionach.
Ciekawe rozwiązania wdrażane są również w Zachodniopomorskiem,
gdzie dynamicznie rozwijają się wsie tematyczne i testowane są nowe
sposoby zarobkowania. Poza sławnym już Hobbitowem w Sierakowie
Słoweńskim inne wioski także próbują zarabiać na rzeczywistych lub
stworzonych walorach.
Unijne pieniądze
W nowej perspektywie 2007-2013 zdecydowano się przeznaczyć na
odnowę wsi o wiele większe środki (zamiast 112,5 mln euro aż ponad
823 mln euro.
O pieniądze będą mogły się ubiegać projekty realizowane w
miejscowościach gmin wiejskich albo miejsko-wiejskich i wynikające
z Planu Odnowy Miejscowości (zgodnego ze strategią rozwoju gminy
lub studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego
gminy lub miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego).
Źródło: "Gazeta Samorządu i Administracji", 25.6.2007;
Wioletta Kępka: "Jak wieś uczynić produktem rynkowym"