Greenpeace: wycinki w strefie chronionej Puszczy i manipulacje Ministra Środowiska
Komisja Europejska martwi się planami zwiększenia wycinki w Puszczy Białowieskiej, a nie jak twierdzi minister Szyszko, stanem siedlisk przyrodniczych - tak wynika z dokumentów. Tymczasem Leśne Patrole Greenpeace i Fundacji Dzika Polska ustaliły, że w Puszczy już prowadzony jest wyrąb w wyjętej z użytkowania strefie UNESCO. Przy okazji niszczone są siedliska gatunków chronionych przez Unię.
Minister Jan Szyszko wielokrotnie zapewniał opinię publiczną, że Komisja Europejską niepokoi się stanem siedlisk przyrodniczych na terenie Puszczy Białowieskiej. Sugerował, że to właśnie ich ochrona wymaga zwiększenia dotychczasowych limitów pozyskania drewna i wycinki drzew zaatakowanych przez kornika drukarza. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie - to planowane zwiększenie wycinki niepokoi Komisję Europejską, na co niedawno zwróciły uwagę organizacje pozarządowe, powołując się na dokumenty udostępnione przez resort środowiska[1]. W swoim liście do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Komisja pisze, że „Przyjęcie aneksu do Planu Urządzenia Lasu grozi pogorszeniem stanu siedlisk leśnych oraz siedlisk wielu gatunków w tym dzięciołów, sów i chrząszczy, dla ochrony których ten obszar został wyznaczony”. Zaniepokojenie zwiększeniem wycinki wyraził również w swoim liście do ministra polski komitet ds. UNESCO.
O tym, że obawy te są uzasadnione, zaświadczają dane zebrane przez Leśne Patrole Greenpeace i Fundacji Dzika Polska. Patrole zidentyfikowały tereny, na których prowadzone wycinki naruszyły siedliska chronionych przez Unię Europejską chrząszczy - ponurka Schneidera i zgniotka cynobrowego. Jednocześnie patrole zidentyfikowały ponad 40 obszarów, gdzie przez ostatnie półtora roku prowadzono wycinkę w trzeciej strefie ochronnej, która zgodnie ze zobowiązaniami wobec UNESCO miała był wyłączona z użytkowania leśnego, w tym tzw. cięć sanitarnych (patrz mapka).
- Minister Szyszko przeinacza słowa Komisji Europejskiej, dopasowując je do własnej koncepcji eksperymentu, jakim jest sztuczny podział Puszczy Białowieskiej na trzy części. Świadczy o tym zarówno ujawniona korespondencja, jak i udokumentowane przez Leśne Patrole naruszenia trzeciej strefy ochronnej UNESCO wraz z przypadkami niszczenia siedliska gatunków chronionych - powiedział Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace Polska.
Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska dodał: Tydzień temu poinformowaliśmy Nadleśnictwo Hajnówka oraz Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Białymstoku o zniszczeniu przez wycinkę siedlisk gatunków chronionych unijną dyrektywą oraz zaproponowaliśmy wizję terenową w celu wskazania tych miejsc oraz zabezpieczenia gatunków chronionych. Jeśli dojdzie do zwiększenia wycinki w Puszczy - co zapowiada minister Szyszko - skala podobnych naruszeń z pewnością się zwiększy. Zniszczeniu ulegną również rewiry sów i dzięciołów chronionych dyrektywą. Nie możemy do tego dopuścić.
Polskie przepisy chronią Puszczę Białowieską we właściwy sposób jedynie na jednej trzeciej jej powierzchni - w parku narodowym i w rezerwatach przyrody. Poza tymi obszarami obowiązuje Ustawa o lasach, napisana z myślą o zwykłych lasach gospodarczych. Właściwą ochronę tego wyjątkowego lasu miały zapewnić międzynarodowe zobowiązania w ramach starań Polski o wpisanie całej Puszczy Białowieskiej na listę Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO. Zgodnie z koncepcją przygotowaną przez zespół prezydencki śp. Lecha Kaczyńskiego cały obszar Puszczy miał zostać objęty ochroną w oparciu o różne strefy ochronne. W dokumentacji UNESCO wskazano, że zabiegi gospodarcze, w tym cięcia sanitarne związane z wycinką drzew zasiedlonych przez kornika drukarza, są możliwe wyłącznie w strefie IV.
Myślenie o tym wyjątkowym w skali świata kompleksie leśnym w kategoriach lasu gospodarczego stanowi zagrożenie dla ciągłości naturalnych procesów zachodzących w Puszczy od tysięcy lat. Dane pozyskane przez patrole pokazują jasno, że jeśli Puszcza nie zostanie w całości wyjęta spod rygoru Ustawy o lasach, na jej obszarze będzie dochodziło do niepożądanych ingerencji człowieka.
Trwają prace nad pełnym opracowaniem danych pozyskanych przez Leśne Patrole Greenpeace i Fundacji Dzika Polska. Wszystkie zidentyfikowane naruszenia obszarów ochronnych UNESCO zostaną naniesione na mapę, która wraz z opracowaniem zostanie przekazana ministrowi środowiska i premier Beacie Szydło.
- ZDJĘCIA wycinek: www.flickr.com/photos/greenpeacepl
- Surowy materiał WIDEO z wycinek: www.kochampuszcze.pl/greenpeace-wycinka.mp4
PRZYPISY
Źródło: info. nadesłana