Gra o informację publiczną, czyli o tym, jak władze unikają kontroli obywatelskiej
Dostęp do informacji publicznej w założeniu miał być narzędziem demokratycznej kontroli nad działaniem organów państwa. Z perspektywy organizacji strażniczych, które próbują patrzeć władzy na ręce, korzystanie z niego przypomina jednak frustrującą i czasochłonną grę, której reguły dyktują władze (por. załącznik). Obywatel w zasadzie zawsze przegrywa: nawet, jeśli dostanie informację, będzie ona już nieaktualna.
Taka gra toczy się od ponad roku w sprawie „100 pytań o inwigilację”:
Fundacja Panoptykon nadal nie uzyskała odpowiedzi na wiele pytań, które skierowała do Premiera, Ministra Spraw Wewnętrznych i Ministra Spraw Zagranicznych. W najbliższy czwartek, 6 listopada 2014 r., o 10:20 odbędzie się w tej sprawie kolejna rozprawa przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie (ul. Jasna 2/4).
Po rozprawie eksperci Fundacji Panoptykon wyjaśnią, na którym polu utknęła sprawa z Premierem i przybliżą dziennikarzom reguły gry. Będzie też można rozegrać własną partię. Fundacja zapewnia wszystkie niezbędne narzędzia: grę planszową, pionki i kostkę do gry.
Więcej informacji znajdą Państwo w załączonych materiałach: komunikacie prasowym, podsumowaniu trwających sporów z rządem i infografice, która ilustruje przebieg naszych sądowych batalii („Czarny scenariusz. Gra o dostęp do informacji publicznej”).
Pobierz
-
Gra w dostęp do informacji publicznej
pdf ・283.17 kB
-
Komunikat
doc ・259.07 kB
-
Opis spraw
docx ・271.93 kB
Źródło: info. nadesłana