Progi dochodowe decydujące o tym, czy osoba w trudnej sytuacji życiowej uprawniona jest do świadczeń z pomocy społecznej, prawdopodobnie nie zostaną w tym roku zmienione. Podobnie jak kryteria obowiązujące przy świadczeniach rodzinnych. Zamrożenie tych kwot to wynik trudnej sytuacji budżetu. Propozycje trafiły już do Komisji Trójstronnej, która raczej skrytykuje rządowe oszczędności. Sojusznikiem komisji będzie Minister Pracy, Jolanta Fedak, nadal licząca na pozytywne dla najuboższych rozwiązanie.
Procedura weryfikacji kwot w pomocy społecznej jest bliźniaczo
podobna do weryfikacji kwot w świadczeniach rodzinnych. Obie
odbywają się co trzy lata, inicjuje je rząd składający propozycje
do Komisji Trójstronnej do Spraw Społeczno-Gospodarczych, a
podstawą do rozważań są badania Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.
Inny jest tylko moment, w którym kwoty muszą zostać ogłoszone. Dla
pomocy społecznej jest to 15 lipca, a dla świadczeń rodzinnych 15
sierpnia. Choć wg ustawy weryfikacja opiera się na wynikach badań,
a jej wielkość kształtuje się w debacie z udziałem partnerów
społecznych, to jednak w praktyce najczęściej decydują realia
budżetowe - szczególnie w sytuacji kryzysu.
Kryteria dochodowe z ustawy o pomocy społecznej zweryfikowano w
2006 r. (inaczej niż kryteria dot. świadczeń rodzinnych, które nie
zmieniły się wtedy). Teraz rząd skierował do związkowców i
pracodawców propozycję pozostawienia kryteriów na obecnym poziomie,
czyli 477 zł w przypadku osoby samotnie gospodarującej i 351 na
osobę w rodzinie.
Minister Jolanta Fedak liczy jednak, że progi będzie można
jeszcze podnieść. W czerwcu znane będą dane o wielkości kryzysu w
Polsce. Dane te stanowić będą podstawę do nowelizacji ustawy
budżetowej. Jeśli wynikać z nich będzie, że sytuacja gospodarki nie
jest jeszcze najgorsza, pozostanie cień szansy na zwiększenie
kwot w pomocy społecznej czy świadczeniach rodzinnych.
więcej:
„Pomoc dla najuboższych bez zmian”, Michalina Topolewska, Gazeta
Prawna, 19 maja 2009 r.
„Bezrobocie na jesieni nie przekroczy 11 proc.”, Bożena
Wiktorowska, Gazeta Prawna, 19 maja 2009 r.
Źródło: Gazeta Prawna 96/2009