Od 4 grudnia 2006 do chwili obecnej około 3000 obywateli Europy, w tym wielu Polaków, wysłało listy do wszystkich 42 członków Komisji ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Parlamencie Europejskim, domagając się odpowiedzi na pytania, dlaczego wspierają oni dalsze rozpowszechnianie GMO w Europie. Niestety zamiast odpowiedzi, najczęściej otrzymali informację przesłaną automatycznie "wiadomość została skasowana bez przeczytania".
Jeśli wniosek zostanie przyjęty przez Parlament
Europejski, otworzy on szeroko drzwi dla inwazji GMO wymierzonej
przeciwko europejskiemu rolnictwu, środowisku i żywności.
2 grudnia 2006 ICPPC rozpoczęło kampanię mającą
na celu przypomnienie posłom PE, że zostali wybrani demokratycznie
i że są odpowiedzialni za swoje działania. "Ilu wyborców prosiło
Pana/Panią o promowanie GMO w żywności i w rolnictwie?" to jedno z
dziewięciu pytań stawianych w ramach kampanii. Około trzy tysiące
obywateli Europy postawiło parlamentarzystom to samo pytanie!
Odmowa, przez olbrzymią większość posłów PE,
nawet otwarcia listów im przesłanych, nie wspominając o próbach
udzielenia odpowiedzi na postawione pytania, ukazuje skandaliczne,
nieodpowiedzialne i niedemokratyczne podejście większości
Europejskich Parlamentarzystów, którzy wydaje się zapomnieli, że są
odpowiedzialni przed swoim elektoratem.
Sir Julian Rose, Prezes ICPPC powiedział:
"Posłowie PE, którzy narażają przyszłość i zdrowie obywateli Unii
Europejskiej popierając wprowadzanie genetycznie zmodyfikowanej
żywności, powinni dobrowolnie poddać się diecie opartej na GMO, aby
w ten sposób zademonstrować swój entuzjazm".
Źródło: ICPPC