Publicystyka - ngo.pl

Trudno mi sobie przypomnieć, jak radziłem sobie zanim poznałem The Stocks. To serwis, który gromadzi strony, z których można ściągać darmowe stockowe zdjęcia w bardzo dobrych rozdzielczościach. Często trafiam tu na fotografie, które są o wiele lepsze niż te z płatnych serwisów. Mnogość serwisów sprawia, że zdjęcia są różnorodne. Zazwyczaj można ich używać po prostu za darmo na podstawie licencji Creative Commons 0, ale zdarzają się również takie, które wymagają podania autora lub takie, których nie można wykorzystywać komercyjnie.

Ta niepozorna wiewiórka już nie raz pomogła mi znaleźć idealną czcionkę do projektu. Bardzo ważny jest fakt, że na Font Squirrel jest aż 388 fontów z polskimi znakami. I nie są to czcionki brzydkie, ale świeże, wyglądające na płatne, bo ładnie zaprojektowane.

Ta strona przyda się szczególnie na początku działalności NGO, bo w kategorii Templates znajdziemy mnóstwo gotowych papierów firmowych, projektów wizytówek, a nawet szablony toreb czy opakowań niezbędnych w każdym biurze. Vector Portal to miejsce, dzięki któremu organizacja może zaoszczędzić naprawdę sporą kwotę.

Wielokrotnie potrzebowałem przy projektowaniu plakatów loga jakiejś organizacji lub firmy i musiałem przegrzebywać odmęty stron domowych tych instytucji, co często nie jest ani łatwe, ani intuicyjne. Na szczęcie jest Brands of the World. Są tu nie tylko aktualne loga instytucji czy firm, ale również historyczne (w tym polskie). Bardzo pomocne narzędzie!

Na Freepik znajdziemy wektory, gotowe projekty PSD, ikony, a nawet zdjęcia i wiele innych. Ten serwis bardzo ułatwia życie. Dzięki niemu łatwo i za darmo można stworzyć bardzo skomplikowane projekty. Ma jednak jedną wadę, obok świetnych zasobów jest sporo słabych lub po prostu przestarzałych, ale już nasza w tym głowa, żeby wybrać te najlepsze.

Scrollowane strony internetowe to teraz standard. Są ładne, wyglądają profesjonalnie i dopasowują się do każdego urządzenia. Nie wyobrażam sobie, żeby dziś organizacja pozarządowa nie miała swojej strony, a dzięki internetowi łatwo i szybko można stworzyć projekt, który przyciągnie wolontariuszy, fundatorów, współpracowników. Pamiętajmy, że nasza strona jest naszą wizytówką i od jej jakości zależy, czy ktoś zainteresuje się naszą organizacją i kliknie zakładkę kontakt.

Na koniec serwis, który zupełnie za darmo oferuje dzienną dawkę inspiracji. Można podpatrzeć tu najnowsze trendy związane z projektowaniem i grafiką, identyfikacją wizualną itd. A wszystko po to, żeby nasza organizacja mogła zaistnieć w sieci, co pozwoli lepiej zaistnieć jej w realu.

Podsumowując, dzięki internetowi mamy dostęp do olbrzymiej bazy darmowych, zdjęć, czcionek, grafik itd., które w dodatku wyglądają na płatne i nie mają czego się wstydzić w zestawieniu ze źródłami komercyjnymi. Trzeba tylko pamiętać, żeby czytać opisy przy darmowych źródłach, żeby nie okazało się, że czcionka jest darmowa, ale do użytku niekomercyjnego lub, że zdjęcia trzeba podpisać imieniem i nazwiskiem autora. To bardzo ważny aspekt i z szacunku do pracy autorów musimy go przestrzegać.

Dobrze też pamiętać, że twórcy darmowych zasobów chętnie przyjmą nie tylko słowa uznania, ale po prostu pieniądze. Zazwyczaj można po prostu wpłacić dowolną kwotę na ich konto lub wesprzeć w inny sposób. Myślę, że warto to zrobić, kiedy nasze organizacja odniesie dzięki nim sukces.