Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Społeczny nadzór nad funduszami ochrony środowiska utrudnia upolitycznienie działalności funduszy i samorządu na szczeblu lokalnym.
Zarządzanie funduszami ochrony środowiska jest w Polsce w dużym
stopniu upolitycznione. NFOŚiGW jest zależny od Ministra
Środowiska, a wojewódzkie fundusze – powiązane z zarządami
województw. Fundusze nierzadko przekazują środki na inwestycje,
które nie mają charakteru ekologicznego, bądź są ekologicznie lub
ekonomicznie nieefektywne. Zdarzają się przypadki korupcji i
finansowania inwestycji forsowanych przez grupy interesów związane
z aktualnymi władzami funduszy. Korupcji sprzyja stosowanie w
poszczególnych wojewódzkich funduszach odmiennych kryteriów oceny
projektów, a także brak skutecznego nadzoru społecznego nad
funduszami.
Wzmocnić społeczny nadzór
Polska Zielona Sieć stara się temu zapobiegać, działając od 2004 roku na rzecz wzmocnienia społecznego nadzoru nad funduszami. Kluczowi są w tym przedstawiciele organizacji ekologicznych, którzy na mocy ustawy Prawo Ochrony Środowiska są pełnoprawnymi członkami rad nadzorczych funduszy. Niestety, sposób ich powoływania, w dużym stopniu upolityczniony, znacząco uniemożliwia organizacjom ekologicznym realną reprezentację i wpływ na działalność funduszy.
Ekologiczne OSP?
W wyniku prac PZS udało się kilka rzeczy. W 2005 roku wydano raport „Zazielenić fundusze”, który dotyczył przedstawicieli, dostępu do informacji i zasad wydatkowania środków na edukację ekologiczną wraz ze wstępnymi rekomendacjami. Znowelizowano ustawę „Prawo ochrony środowiska”. Znalazł się w niej zapis o procedurze wyboru przedstawicieli organizacji ekologicznych: jest ona upubliczniona i daje organizacjom prawo faktycznego wyboru swego przedstawiciela. Prowadzony był także nadzór nad wyborami przedstawicieli do rad nadzorczych narodowego i wojewódzkich funduszy w roku 2006. Niestety, w części regionów oraz na poziomie krajowym wykorzystano lukę prawną, jaką jest ustawowa definicja organizacji ekologicznych i powołano kandydatów głosami Ochotniczych Straży Pożarnych. Można o tym przeczytać w raporcie z przebiegu wyborów (dostępny na stronie www.wfos.info).
W 10 województwach zainicjowano grupy strażnicze, przeszkolono ich liderów i doprowadzono do spotkań z przedstawicielami. Powstała publikacja „Vademecum przedstawiciela”, kompleksowo obejmującą praktyczne i prawne aspekty działania przedstawiciela oraz strona internetowa poświęconą społecznemu monitoringowi funduszy ochrony środowiska www.wfos.info .
Zmienić definicję POE
Prowadzone przez PZS prace (raporty, działalność grup strażniczych, kontakty z funduszami, wyrywkowa ocena sprawozdań finansowych, wywiady przeprowadzone z obecnymi i byłymi przedstawicielami organizacji w funduszach) dowodzą, że problemem, który nadal utrudnia społeczny nadzór nad funduszami ochrony środowiska jest upolitycznienie działalności funduszy i samorządu na szczeblu lokalnym, w szczególności procesu wyborów członków rad nadzorczych. Mimo zmiany ustawy POŚ, w niektórych województwach w dalszym ciągu istnieje tak silna tendencja do powoływania do rady nadzorczej kandydatów „z klucza partyjnego”, że powstają coraz nowe sposoby obchodzenia prawa, zamiast dopuszczenia organizacji społecznych do nadzoru nad funduszami publicznymi. Związany z tym jest problem definicji „organizacji ekologicznej” w ustawie POŚ, umożliwiającej różne interpretacje, a nawet manipulacje wyborcze. Dlatego najbardziej palące są działania na rzecz zmian ustawowych w zakresie kontrowersyjnej definicji, zwłaszcza wobec nadchodzących wyborów samorządowych i prawdopodobnie kolejnej serii wyborów przedstawicieli organizacji ekologicznych do rad nadzorczych.
Mimo dużej koncentracji na procedurach wyboru przedstawicieli, w przyszłości działania strażnicze PZS obejmą również bezpośredni nadzór nad pracami funduszy, m.in. ocenę sprawozdań finansowych, procedur decyzyjnych (szczególnie systemu oceniania wniosków) oraz monitoringu i ewaluacji wspieranych finansowo przedsięwzięć pod względem ich efektywności.
Społeczne monitorowanie funduszy ochrony środowiska, choć żmudne i niewdzięczne, ma sens i toruje drogę standardom udziału społecznego w życiu publicznym w Polsce.
****
Działania strażnicze Polskiej Zielonej Sieci w zakresie społecznego monitoringu funduszy ochrony środowiska są wspierane finansowo przez Fundację im. S. Batorego, Partnership for Transparency Fund, Komisję Europejską – DG Justice, Freedom and Security.
****
Joanna Furmaga jest prezesem zarządu Związku Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć oraz koordynatorem działań w zakresie społecznego monitoringu funduszy ochrony środowiska. Kontakt: info@zielonasiec.pl, www.zielonasiec.pl
****
Wzmocnić społeczny nadzór
Polska Zielona Sieć stara się temu zapobiegać, działając od 2004 roku na rzecz wzmocnienia społecznego nadzoru nad funduszami. Kluczowi są w tym przedstawiciele organizacji ekologicznych, którzy na mocy ustawy Prawo Ochrony Środowiska są pełnoprawnymi członkami rad nadzorczych funduszy. Niestety, sposób ich powoływania, w dużym stopniu upolityczniony, znacząco uniemożliwia organizacjom ekologicznym realną reprezentację i wpływ na działalność funduszy.
Ekologiczne OSP?
W wyniku prac PZS udało się kilka rzeczy. W 2005 roku wydano raport „Zazielenić fundusze”, który dotyczył przedstawicieli, dostępu do informacji i zasad wydatkowania środków na edukację ekologiczną wraz ze wstępnymi rekomendacjami. Znowelizowano ustawę „Prawo ochrony środowiska”. Znalazł się w niej zapis o procedurze wyboru przedstawicieli organizacji ekologicznych: jest ona upubliczniona i daje organizacjom prawo faktycznego wyboru swego przedstawiciela. Prowadzony był także nadzór nad wyborami przedstawicieli do rad nadzorczych narodowego i wojewódzkich funduszy w roku 2006. Niestety, w części regionów oraz na poziomie krajowym wykorzystano lukę prawną, jaką jest ustawowa definicja organizacji ekologicznych i powołano kandydatów głosami Ochotniczych Straży Pożarnych. Można o tym przeczytać w raporcie z przebiegu wyborów (dostępny na stronie www.wfos.info).
W 10 województwach zainicjowano grupy strażnicze, przeszkolono ich liderów i doprowadzono do spotkań z przedstawicielami. Powstała publikacja „Vademecum przedstawiciela”, kompleksowo obejmującą praktyczne i prawne aspekty działania przedstawiciela oraz strona internetowa poświęconą społecznemu monitoringowi funduszy ochrony środowiska www.wfos.info .
Zmienić definicję POE
Prowadzone przez PZS prace (raporty, działalność grup strażniczych, kontakty z funduszami, wyrywkowa ocena sprawozdań finansowych, wywiady przeprowadzone z obecnymi i byłymi przedstawicielami organizacji w funduszach) dowodzą, że problemem, który nadal utrudnia społeczny nadzór nad funduszami ochrony środowiska jest upolitycznienie działalności funduszy i samorządu na szczeblu lokalnym, w szczególności procesu wyborów członków rad nadzorczych. Mimo zmiany ustawy POŚ, w niektórych województwach w dalszym ciągu istnieje tak silna tendencja do powoływania do rady nadzorczej kandydatów „z klucza partyjnego”, że powstają coraz nowe sposoby obchodzenia prawa, zamiast dopuszczenia organizacji społecznych do nadzoru nad funduszami publicznymi. Związany z tym jest problem definicji „organizacji ekologicznej” w ustawie POŚ, umożliwiającej różne interpretacje, a nawet manipulacje wyborcze. Dlatego najbardziej palące są działania na rzecz zmian ustawowych w zakresie kontrowersyjnej definicji, zwłaszcza wobec nadchodzących wyborów samorządowych i prawdopodobnie kolejnej serii wyborów przedstawicieli organizacji ekologicznych do rad nadzorczych.
Mimo dużej koncentracji na procedurach wyboru przedstawicieli, w przyszłości działania strażnicze PZS obejmą również bezpośredni nadzór nad pracami funduszy, m.in. ocenę sprawozdań finansowych, procedur decyzyjnych (szczególnie systemu oceniania wniosków) oraz monitoringu i ewaluacji wspieranych finansowo przedsięwzięć pod względem ich efektywności.
Społeczne monitorowanie funduszy ochrony środowiska, choć żmudne i niewdzięczne, ma sens i toruje drogę standardom udziału społecznego w życiu publicznym w Polsce.
****
Działania strażnicze Polskiej Zielonej Sieci w zakresie społecznego monitoringu funduszy ochrony środowiska są wspierane finansowo przez Fundację im. S. Batorego, Partnership for Transparency Fund, Komisję Europejską – DG Justice, Freedom and Security.
****
Joanna Furmaga jest prezesem zarządu Związku Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć oraz koordynatorem działań w zakresie społecznego monitoringu funduszy ochrony środowiska. Kontakt: info@zielonasiec.pl, www.zielonasiec.pl
****
Artykuł ukazał się w miesięczniku gazeta.ngo.pl w listopadzie 2006 roku. Więcej: www.gazeta.ngo.pl
Źródło: gazeta.ngo.pl
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.