Wilgotna, poranna mgła, gęsta i ciepła, zwisa nisko nad trawami. Nagle ciszę przerywają setki ptaków, trzepocząc skrzydłami i gardłując. Rozbrzmiewa rajska kakofonia. Jak trafić do tej magicznej krainy? To proste – przez bramę. Bramę na Bagna.
W pobliżu Rutek, Wizny czy Zawad nikogo nie dziwi widok
holenderskich rowerzystów, uzbrojonych w potężne lornetki, aparaty
i dziwacznie wyglądające gwizdki, pedałujących skoro świt w stronę
bagiennych rozlewisk, gdzie znajdują się ptasie gniazda.
Zagraniczni turyści-ornitolodzy już od dawna wiedzą, że w
malowniczych rejonach Biebrzańskiego Parku Narodowego podziwiać
można prawdziwe cuda dzikiej przyrody. Gorzej z taką wiedzą u
przeciętnego Polaka. I właśnie aby tę sytuację zmienić powstała
„Brama na Bagna”.
Turyści ante portas
Trzy gminy województwa podlaskiego – Rutki, Wizna i Zawady wraz ze
Stowarzyszeniem Agro-Group z Białegostoku, wspomagane przez inne
organizacje NGO i lokalnych przedsiębiorców, wystąpiły z inicjatywą
założenia Lokalnej Organizacji Turystycznej „Brama na Bagna” (w
skrócie „BnB”). Jej ambitne zadanie jest jasne – sukcesywna
promocja pięknego, acz mało znanego regionu, aż do uczynienia z
niego jednej z ciekawszych atrakcji turystycznych w kraju, a nawet
i dalej. A mają co promować – Parki Narodowe w bezpośrednim
sąsiedztwie „BnB” to 21,1% powierzchni wszystkich Polskich Parków
Narodowych!
Zaczęli więc od przygotowania nagrodzonej podczas ostatnich
Podlaskich Targów Turystycznych (17 – 19 marca 2006 r.) strony
internetowej www.bramanabagna.pl. Powstał również profesjonalny
folder promujący ofertę regionu. Później otwarto w szkole w
Strękowej Górze Biuro Informacji Turystycznej. Ostatnio, wysiłkiem
mieszkańców gmin i członków „BnB”, spisano „Program Rozwoju
Turystki obszaru Brama na Bagna”, wnikliwie określający wspólną
strategię działania. Oprócz tego nieustannie prowadzone jest – w
ramach wspierania lokalnej inicjatywy – doradztwo prawne i
biznesowe dla miejscowych przedsiębiorców, a także szkolenia
agroturystyczne. Rozpoczęto prace nad informatyzacją gmin. Uff, już
po tej wyliczance widać, że ludzie z „BnB” nie próżnują, a to
dopiero początek.
– Jak na pół roku działalności – mówi Piotr Znaniecki, wiceprezes
„Agro-Group” – jesteśmy całkiem zadowoleni. Z punktu widzenia
mieszkańców na pewno dało się odczuć, że dzieje się coś nowego.
Przychodzą do nas, pytają, proponują. Bo nasze działania są
ukierunkowane głównie na pobudzenie ich samych, na wsparcie
lokalnego rozwoju, na edukację ekologiczną, integrację. Jakieś
dochody z turystyki to sprawa drugorzędna.
Dziewictwo jest w cenie
Zaczęło się niewinnie. Gmina Zawady chciała jakoś wykorzystać
budynek zamkniętej szkoły i w tym celu skontaktowała się z
„Agro-Group”, organizacją pozarządową zajmującą się eko-edukacją.
Właśnie ogłoszono Program LEADER+, który zdawał się dobrym źródłem
finansowania tego typu przedsięwzięć. Jednak po czołowym zderzeniu
z polską biurokracją odstąpiono od niego. Niemniej pewne wspólne,
konsolidujące działania zostały już podjęte. Ludzie w nie
zaangażowani uznali, że szkoda marnować rozbudzonej właśnie
energii. I tak grupa partnerska powstała sama z siebie.
„BnB” zarejestrowano w styczniu 2006. Prawnie działają jako Lokalna
Organizacja Turystyczna, w oparciu o ustawy o stowarzyszeniach i o
Polskiej Organizacji Turystycznej. Ma to taką zaletę, że członkami
zwyczajnymi mogą być zarówno organizacje, gminy, przedsiębiorcy
oraz osoby fizyczne. Wedle ludzi z „BnB” właśnie taka formuła
najbardziej odpowiadająca prawdziwemu partnerstwu. A partnerskie
wykorzystanie wspólnego doświadczenia skutkuje – na przykład
profesjonalnymi wnioskami o dofinansowanie, dzięki czemu „BnB” nie
uskarża się na trudności w pozyskiwaniu funduszy. Takie niewinne
początki mają swoje plusy. Znaniecki podkreśla:
– Mamy to szczęście, że teren na którym działamy jest pod wieloma
względami „dziewiczy” i nie trzeba tu burzyć zastanych układów, z
nikim walczyć. To daje duży komfort. Już pierwsze doświadczenia
pokazują, że więcej można zrobić w biednej gminie z otwartymi i
aktywnymi władzami, niż na bogatym terenie, gdzie panuje urzędnicza
bierność.
Zdjęcia pochodzą z galerii Pawła Świątkiewicza, dostępnej w portalu
www.bramanabagna.pl.
Źródło: inf. własna