Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Elżbieta Glapiak i Urszula Mirończuk z Rzeczypospolitej rozmawiają z Jackiem Uczkiewiczem, przedstawicielem Polski w Europejskim Trybunale Obrachunkowym, na temat procedur kontroli wykorzystania środków unijnych.
Rz: Unia Europejska zaostrza procedury kontroli prawidłowości wykorzystania środków unijnych, tymczasem okazuje się, że za pieniądze z Unii ktoś wyremontował sobie domek myśliwski.
Jacek Uczkiewicz: Takie rzeczy się zdarzają. Podobno jeden z szefów Porsche uzyskał dotację 2,5 tys. euro na remont swojego domku myśliwskiego. Według mnie to źle świadczy nie tylko o tych, którzy ten wniosek zatwierdzili, ale również o tym, który z nim wystąpił.
Ale rozumiem, że to pojedyncze wpadki i sytuacji, że ktoś na atrapy drzewek oliwnych dostał dotację, nie ma?
Tak, to przypadki pojedyncze. Ale z drzewkami oliwnymi też bywa ciekawie. Badamy np. uprawę, która była już wcześniej sprawdzana przez kontrolę wewnętrzną danego kraju. Jedziemy na miejsce i zastajemy pole zarośnięte krzakami. To poważny problem, bo nie tylko rolnikowi przywidziały się drzewka oliwne, ale także miejscowym kontrolerom. To zaś podważa wiarygodność audytu wewnętrznego. Zresztą także w Polsce trafiliśmy na projekt, który był zgłoszony jako innowacyjny, a okazało się, że technologia została wdrożona w naszym kraju już przed dwoma laty.
Czytaj całość: "Fundusze unijne powinny być pod jeszcze większą kontrolą", Elżbieta Glapiak, Urszula Mirończuk, Rzeczpospolita, 1.12.2009
Jacek Uczkiewicz: Takie rzeczy się zdarzają. Podobno jeden z szefów Porsche uzyskał dotację 2,5 tys. euro na remont swojego domku myśliwskiego. Według mnie to źle świadczy nie tylko o tych, którzy ten wniosek zatwierdzili, ale również o tym, który z nim wystąpił.
Ale rozumiem, że to pojedyncze wpadki i sytuacji, że ktoś na atrapy drzewek oliwnych dostał dotację, nie ma?
Tak, to przypadki pojedyncze. Ale z drzewkami oliwnymi też bywa ciekawie. Badamy np. uprawę, która była już wcześniej sprawdzana przez kontrolę wewnętrzną danego kraju. Jedziemy na miejsce i zastajemy pole zarośnięte krzakami. To poważny problem, bo nie tylko rolnikowi przywidziały się drzewka oliwne, ale także miejscowym kontrolerom. To zaś podważa wiarygodność audytu wewnętrznego. Zresztą także w Polsce trafiliśmy na projekt, który był zgłoszony jako innowacyjny, a okazało się, że technologia została wdrożona w naszym kraju już przed dwoma laty.
Czytaj całość: "Fundusze unijne powinny być pod jeszcze większą kontrolą", Elżbieta Glapiak, Urszula Mirończuk, Rzeczpospolita, 1.12.2009
Źródło: Rzeczpospolita
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.