Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Rewolucji nie będzie. Beneficjenci mogą zaś spodziewać się naturalnej ewolucji. Marszałkowie otrzymają do samodzielnej dyspozycji większą część unijnych dotacji niż obecnie. To oni najlepiej znają lokalne i regionalne potrzeby. Będziemy stawiać na innowacje, ale z naciskiem na ich komercjalizację. Funduszy praktycznie nie będzie na drogi lokalne. Pieniądze skierowane zostaną na najważniejsze ciągi komunikacyjne. Beata Tomaszkiewicz z Dziennika Gazety Prawnej rozmawia z Elżbietą Bieńkowską, minister rozwoju regionalnego.
- Elżbieta Bieńkowska: Zwiększy się rola instrumentów zwrotnych, takich jak pożyczki i poręczenia. Fundusze będą wdrażane za pomocą 6 programów krajowych oraz 16 regionalnych. Te drugie będą dwufunduszowe, co oznacza, że z ich środków będzie można realizować zarówno projekty miękkie – na przykład szkolenia, jak i inwestycje w infrastrukturę. W tej perspektywie można je było przeznaczyć wyłącznie na inwestycje. Obecnie pracujemy nad tym, żeby te założenia przełożyć na konkretne rozwiązania.
DGP: Kiedy realnie ruszą pierwsze programy z nowej perspektywy i czy są planowane ułatwienia w pozyskiwaniu tych środków?
- Realnym terminem wydaje się koniec przyszłego roku. My swoje prace rozpoczęliśmy bardzo wcześnie, ale wciąż w Radzie Unii Europejskiej trwają negocjacje pakietu legislacyjnego dla polityki spójności. Poza tym budżet unijny uchwalono stosunkowo późno. Wiele procesów toczy się w Polsce równolegle. Oprócz programów operacyjnych przygotowujemy Umowę Partnerstwa i kontrakty terytorialne.
Niezależnie od wyników tych prac, już teraz mogę powiedzieć, że fundusze unijne na lata 2014–2020 nie będą łatwymi pieniędzmi. Musimy je wykorzystać jeszcze lepiej niż te z obecnego budżetu. Paradoksalnie, chciałabym, żeby to było ostatnie tak duże wsparcie dla Polski. Oznaczałoby to, że osiągnęliśmy poziom rozwoju pozwalający nam skutecznie konkurować z wysokorozwiniętymi gospodarkami.
Polecamy wywiad: Bieńkowska: Łatwych dotacji już nie będzie, Dziennik Gazeta Prawna, 06.05.2013
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.