Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Serwis Samorządowy PAP informuje, że według ekspertów bez zmiany ustawy o finansach publicznych gminy będą mieć poważne trudności w pozyskiwaniu unijnych funduszy z nowej perspektywy UE.
W latach 2014-2020 na wkład własny do europejskich projektów Polska potrzebuje 76 mld zł, z czego 60,6 mld zł będą musiały zapewnić JST.
Zdaniem dra Jacka Sieraka z SGH/Uczelni Chodkowskiej i dra Michała Bitnera z UW, którzy przeprowadzili na zlecenie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego analizę dotyczącą krajowego wkładu publicznego do unijnych projektów w latach 2014-2020, Polska może mieć problemy z wykorzystaniem przyznanej puli środków. Wszystko przez przepisy ograniczające samorządom możliwość zaciągania nowych pożyczek.
Chodzi o dwie podstawowe reguły fiskalne: konieczność utrzymania zrównoważonego budżetu bieżącego oraz indywidualny wskaźnik zadłużenia, wynikający z art. 243 ustawy o finansach publicznych.
Zdaniem dra Michała Bitnera z Uniwersytetu Warszawskiego znacznie „groźniejsza" jest ta druga reguła. - O ile z zachowaniem pierwszej w okresie 2014-2022 samorządy nie powinny mieć problemu, o tyle w przypadku reguły drugiej sytuacja jest odwrotna - mówi Bitner.
Według niego nawet przy założeniu utrzymania wydatków inwestycyjnych (poza wydatkami podlegającymi refundacji i ich współfinansowaniem) na średnim poziomie z okresu 2007-2011 tylko 639 JST wykazuje wskaźnik obsługi zadłużenia na dopuszczalnym poziomie.
Bitner szacuje, że nawet przy redukcji inwestycji o 80 proc. w stosunku do średniego poziomu z lat 2007-2011 nadal ponad 1300 JST nie będzie mogło zachować reguły z art. 243 ufp w okresie 2014-2022.
Nowy indywidualny wskaźnik zadłużenia zacznie obowiązywać już od 2014 r. Zastąpi on przepisy, zgodnie z którymi przypadające w danym roku raty kredytów i pożyczek, wykup obligacji wraz z odsetkami oraz koszty gwarancji i poręczeń nie mogą być wyższe niż 15% planowanych w danym roku budżetowym dochodów.
Od przyszłego roku limit ten będzie ustalany indywidualnie dla każdej jednostki samorządu terytorialnego, na podstawie danych z budżetów z 3 lat poprzedzających dany rok budżetowy.
Według ekspertów to poważny problem dla lokalnych władz. W swoim raporcie dla MRR dr Bitner i dr Sierak przypominają, że w perspektywie 2014-2020 samorządy pozostaną największym beneficjentem unijnych funduszy.
Według ich szacunków, w latach 2014-2020 na wkład własny do europejskich projektów Polska potrzebuje 76 mld zł, z czego 60,6 mld zł będą musiały zapewnić JST.
Jak tłumaczy dr Sierak, poziom wkładu własnego samorządów w perspektywie 2014-2020 wyliczono na podstawie analizy wykonania budżetów okresu 2007-2011 i zaobserwowanych w tym zakresie tendencji.
Szczególnie niepokojącym jest, zdaniem doktora, spadek własnego potencjału finansowego gmin oraz miast na prawach powiatu – środków, które mogą być przeznaczone na kształtowanie rozwoju lokalnego i regionalnego. Jednocześnie zwraca uwagę na coraz większy udział w samorządowych budżetach wydatków bieżących oraz znaczny wzrost zadłużenia JST.
– W naszych obliczeniach założyliśmy, że średni poziom współfinansowania projektów ze strony JST w latach 2014-2020 wyniesie 36 proc., czyli znacznie więcej niż 15 proc., zakładane jako ogólny minimalny poziom niezbędnego współfinansowania - wyjaśnia ekspert.
Według Sieraka wynika to ze specyfiki projektów inwestycyjnych JST, w których najczęściej łączna wartość projektów przewidzianych do dofinansowania znacznie przekracza wartość kosztów kwalifikowanych. - Powoduje to, w przypadku JST, konieczność zapewnienia większych kwot na finansowanie wkładu własnego. A nowy wskaźnik zadłużenia może ograniczać także te jednostki, które wykazują ekonomiczną zdolność do zaciągania nowych zobowiązań dłużnych - dodaje.
Do wprowadzenia nowej reguły fiskalnej samorządy przygotowują się już od wielu miesięcy. Widać to na przykładzie budżetów przyjętych przez gminy na 2013 rok.
Wójt Domaszowic Zenon Kotarski opowiada, że jego gmina w tegorocznym budżecie ogranicza do minimum wydatki zarówno bieżące jak i majątkowe.
- Wszystko po to, żebyśmy mogli spełnić wymogi art. 243 ustawy o finansach publicznych - wyjaśnia.
Kotarski podkreśla, że do wypełnienia ustawowego wskaźnika niezbędne jest ciągłe ograniczanie wydatków bieżących, bądź też osiągnięcie wyższych, nawet o kilkanaście procent dochodów, w stosunku do lat ubiegłych.
- W takiej sytuacji niemożliwe staje się również zaciąganie kredytów i pożyczek na realizację zadań inwestycyjnych. W związku z takim stanem rzeczy zagrożone są inwestycje lokalne, wykorzystanie środków unijnych w nowym okresie finansowania i realizacja zadań bieżących samorządów, co oznacza spadek tempa rozwoju gminy i niekorzystnie wpływa na poziom życia mieszkańców - ocenia wójt.
Jego zdaniem w takiej sytuacji „gmina zamiast rozwijać się, inwestować i korzystać z dobrodziejstw Unii Europejskiej, będzie wypełniać funkcje wyłącznie urzędnicze".
Wśród najważniejszych rekomendacji raportu „Oszacowanie środków niezbędnych do zapewnienia krajowego wkładu publicznego do projektów realizowanych w ramach średniookresowych ram finansowych 2014-2020" znalazł się postulat powrotu do rozwiązania obowiązującego w poprzednim stanie prawnym, według którego druga reguła fiskalna nie ma zastosowania w stosunku do długu zaciągniętego w związku z umową o dofinansowanie, m.in. w związku z realizacją projektów współfinansowanych ze środków UE.
Marcin Przybylski
Serwis Samorządowy PAP
Zdaniem dra Jacka Sieraka z SGH/Uczelni Chodkowskiej i dra Michała Bitnera z UW, którzy przeprowadzili na zlecenie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego analizę dotyczącą krajowego wkładu publicznego do unijnych projektów w latach 2014-2020, Polska może mieć problemy z wykorzystaniem przyznanej puli środków. Wszystko przez przepisy ograniczające samorządom możliwość zaciągania nowych pożyczek.
Chodzi o dwie podstawowe reguły fiskalne: konieczność utrzymania zrównoważonego budżetu bieżącego oraz indywidualny wskaźnik zadłużenia, wynikający z art. 243 ustawy o finansach publicznych.
Zdaniem dra Michała Bitnera z Uniwersytetu Warszawskiego znacznie „groźniejsza" jest ta druga reguła. - O ile z zachowaniem pierwszej w okresie 2014-2022 samorządy nie powinny mieć problemu, o tyle w przypadku reguły drugiej sytuacja jest odwrotna - mówi Bitner.
Według niego nawet przy założeniu utrzymania wydatków inwestycyjnych (poza wydatkami podlegającymi refundacji i ich współfinansowaniem) na średnim poziomie z okresu 2007-2011 tylko 639 JST wykazuje wskaźnik obsługi zadłużenia na dopuszczalnym poziomie.
Bitner szacuje, że nawet przy redukcji inwestycji o 80 proc. w stosunku do średniego poziomu z lat 2007-2011 nadal ponad 1300 JST nie będzie mogło zachować reguły z art. 243 ufp w okresie 2014-2022.
Nowy indywidualny wskaźnik zadłużenia zacznie obowiązywać już od 2014 r. Zastąpi on przepisy, zgodnie z którymi przypadające w danym roku raty kredytów i pożyczek, wykup obligacji wraz z odsetkami oraz koszty gwarancji i poręczeń nie mogą być wyższe niż 15% planowanych w danym roku budżetowym dochodów.
Od przyszłego roku limit ten będzie ustalany indywidualnie dla każdej jednostki samorządu terytorialnego, na podstawie danych z budżetów z 3 lat poprzedzających dany rok budżetowy.
Według ekspertów to poważny problem dla lokalnych władz. W swoim raporcie dla MRR dr Bitner i dr Sierak przypominają, że w perspektywie 2014-2020 samorządy pozostaną największym beneficjentem unijnych funduszy.
Według ich szacunków, w latach 2014-2020 na wkład własny do europejskich projektów Polska potrzebuje 76 mld zł, z czego 60,6 mld zł będą musiały zapewnić JST.
Jak tłumaczy dr Sierak, poziom wkładu własnego samorządów w perspektywie 2014-2020 wyliczono na podstawie analizy wykonania budżetów okresu 2007-2011 i zaobserwowanych w tym zakresie tendencji.
Szczególnie niepokojącym jest, zdaniem doktora, spadek własnego potencjału finansowego gmin oraz miast na prawach powiatu – środków, które mogą być przeznaczone na kształtowanie rozwoju lokalnego i regionalnego. Jednocześnie zwraca uwagę na coraz większy udział w samorządowych budżetach wydatków bieżących oraz znaczny wzrost zadłużenia JST.
– W naszych obliczeniach założyliśmy, że średni poziom współfinansowania projektów ze strony JST w latach 2014-2020 wyniesie 36 proc., czyli znacznie więcej niż 15 proc., zakładane jako ogólny minimalny poziom niezbędnego współfinansowania - wyjaśnia ekspert.
Według Sieraka wynika to ze specyfiki projektów inwestycyjnych JST, w których najczęściej łączna wartość projektów przewidzianych do dofinansowania znacznie przekracza wartość kosztów kwalifikowanych. - Powoduje to, w przypadku JST, konieczność zapewnienia większych kwot na finansowanie wkładu własnego. A nowy wskaźnik zadłużenia może ograniczać także te jednostki, które wykazują ekonomiczną zdolność do zaciągania nowych zobowiązań dłużnych - dodaje.
Do wprowadzenia nowej reguły fiskalnej samorządy przygotowują się już od wielu miesięcy. Widać to na przykładzie budżetów przyjętych przez gminy na 2013 rok.
Wójt Domaszowic Zenon Kotarski opowiada, że jego gmina w tegorocznym budżecie ogranicza do minimum wydatki zarówno bieżące jak i majątkowe.
- Wszystko po to, żebyśmy mogli spełnić wymogi art. 243 ustawy o finansach publicznych - wyjaśnia.
Kotarski podkreśla, że do wypełnienia ustawowego wskaźnika niezbędne jest ciągłe ograniczanie wydatków bieżących, bądź też osiągnięcie wyższych, nawet o kilkanaście procent dochodów, w stosunku do lat ubiegłych.
- W takiej sytuacji niemożliwe staje się również zaciąganie kredytów i pożyczek na realizację zadań inwestycyjnych. W związku z takim stanem rzeczy zagrożone są inwestycje lokalne, wykorzystanie środków unijnych w nowym okresie finansowania i realizacja zadań bieżących samorządów, co oznacza spadek tempa rozwoju gminy i niekorzystnie wpływa na poziom życia mieszkańców - ocenia wójt.
Jego zdaniem w takiej sytuacji „gmina zamiast rozwijać się, inwestować i korzystać z dobrodziejstw Unii Europejskiej, będzie wypełniać funkcje wyłącznie urzędnicze".
Wśród najważniejszych rekomendacji raportu „Oszacowanie środków niezbędnych do zapewnienia krajowego wkładu publicznego do projektów realizowanych w ramach średniookresowych ram finansowych 2014-2020" znalazł się postulat powrotu do rozwiązania obowiązującego w poprzednim stanie prawnym, według którego druga reguła fiskalna nie ma zastosowania w stosunku do długu zaciągniętego w związku z umową o dofinansowanie, m.in. w związku z realizacją projektów współfinansowanych ze środków UE.
Marcin Przybylski
Serwis Samorządowy PAP
Źródło: Serwis Samorządowy PAP
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.