Serwis Samorządowy PAP podaje na podstawie danych Ministerstwa Rozwoju, że od uruchomienia unijnej perspektywy 2014-2020 samorządy województw zakontraktowały od 8 proc. do 48,8 proc. środków dostępnych w ramach regionalnych programów operacyjnych.
Jak poinformowało Ministerstwo Rozwoju, do końca marca w ramach krajowych i regionalnych programów operacyjnych podpisano blisko 14,5 tys. umów o dofinansowanie o wartości 138,6 mld zł, z czego 88,7 mld zł to dofinansowanie unijne (29 proc. alokacji).
Najwyższy wskaźnik podpisanych umów o dofinansowanie wśród programów regionalnych, w wysokości 48,8 proc. puli, odnotowano w województwie pomorskim. W województwie lubuskim wyczerpano 35,5 proc. alokacji, natomiast w trzecim pod tym względem województwie wielkopolskim - 33,7 proc.
W dwóch województwach rozdysponowano mniej niż co dziesiątą złotówkę. W województwie świętokrzyskim podpisano umowy na 8 proc. alokacji a kujawsko-pomorskim - 8,1 proc.
Jak zaznaczył Paweł Krawański z departamentu wdrażania funduszy unijnych w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego, dane resortu nie uwzględniają decyzji, które zapadły w regionie w ostatnich dniach marca.
„Podjęto dwie uchwały na realizację projektów własnych samorządu województwa dotyczących dróg wojewódzkich, na łączną kwotę 132,9 mln zł, podpisano także umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego na kwotę 205,4 mln zł” - zauważył. Według Krawańskiego w efekcie w regionie nastąpił znaczący wzrost poziomu kontraktacji, który na koniec marca miał wynieść 10,8 proc.
Marszałek woj. kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki zaznaczył, że chodzi przede wszystkim o jakość wydatkowania środków unijnych, a każdy region ma swoje tempo, narzucone jeszcze w poprzedniej perspektywie.
"Są województwa, w których posucha w funduszach unijnych trwa już co najmniej trzy lata, a w niektórych nawet cztery" - zauważył. Dodał, że w woj. kujawsko-pomorskim wydatkowanie środków zaplanowano tak, aby płynnie przejść z jednego programu do drugiego; ostatnie wydatki z poprzedniej perspektywy zrealizowano tam pod koniec 2016 r.
Według marszałka o efektywności tych działań świadczy wysoki poziom nadkontraktacji w ubiegłej perspektywie. „W sumie dostaliśmy więcej pieniędzy unijnych niż to, co wynegocjowaliśmy pierwotnie dla naszego programu operacyjnego z Komisją Europejską, w ostatecznym rozliczeniu tych pieniędzy było więcej” - zaznaczył.
Całbecki powiedział, że docelowy poziom kontraktacji na ten rok to 40 proc. i kujawsko-pomorskie na pewno go osiągnie.
Mieczysław Struk, marszałek woj. pomorskiego, które jest liderem pod względem podpisanych umów w odniesieniu do poziomu alokacji, podkreślił, że do obecnego budżetu UE samorząd przygotowywał się od 2011 roku. Tworzono wtedy m.in. dokumentację projektową dla modernizacji linii kolejowych i dróg wojewódzkich.
Zauważył, że Pomorze jako pierwszy region w kraju wynegocjowało i podpisało umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, któremu powierzono zarządzanie instrumentami zwrotnymi, przeznaczonymi na finansowanie m.in. inwestycji przedsiębiorstw i modernizacji energetycznej budynków.
„Nie czekając na jakąkolwiek pomoc z zewnątrz, przetarliśmy ścieżki, po których podążają teraz pozostałe województwa. Dziś zbieramy owoce tych decyzji. To rezultat kilkuletniej, bardzo ciężkiej pracy" - zaznaczył marszałek. W 16 regionalnych programach operacyjnych na 2014-2020 dostępnych jest 125,1 mld zł, co stanowi ok. 40 proc. całkowitej alokacji dla Polski.
Źródło: Serwis Samorządowy PAP