Na co dzień ratują życie i mienie, bez względu na porę dnia czy warunki. W lipcu tego roku niemal tysiąc z nich weszło w pełnym umundurowaniu na Śnieżkę, by wesprzeć pacjentów hematoonkologicznych w walce o zdrowie. W efekcie do bazy potencjalnych dawców szpiku Fundacji DKMS zapisało się prawie tysiąc osób. Teraz to oni, strażacy, potrzebują wsparcia, by móc dalej chronić innych.
W obliczu niszczycielskiej powodzi, która dotknęła Polskę, walczą z żywiołem i jego skutkami. Stojąc na pierwszej linii frontu, nieustannie wspierają poszkodowanych i docierają z pomocą tam, gdzie jest najbardziej potrzebna. Żeby robić to skutecznie, muszą mieć odpowiednie zasoby – a te również ucierpiały w wyniku wielkiej fali.
Działanie doraźne, ale pomoc długoterminowa
Zestawy ratownictwa medycznego PSP R1 drugiej generacji, plecaki modułowe z wyposażeniem tlenowym oraz urazowym, nosze ortopedyczne, defibrylatory AED, walizki TRAUMA KIT to sprzęt medyczny o wartości 150 000 złotych, zakupiony przez Fundację DKMS, który trafił do dolnośląskich i opolskich jednostek Ochotniczych oraz Państwowych Straży Pożarnych z 18 miejscowości z powiatów kłodzkiego, jeleniogórskiego, nyskiego. Wyposażenie posłuży nie tylko do zabezpieczenia doraźnych potrzeb osób poszkodowanych, ale sprawdzi się również przez długie lata w akcjach ratunkowo-gaśniczych.
– Ze strażakami łączy nas wspólna misja – ratowanie ludzkiego życia i zdrowia. Przez ostatnie 4 lata doświadczyliśmy od nich wielkiego zaangażowania w prowadzone przez nas działania na rzecz pacjentów walczących z nowotworami krwi. Teraz przyszedł czas, żebyśmy – jako Fundacja DKMS, ale i społeczeństwo – mogli wesprzeć strażaków ochotników, którzy jeszcze przez długi czas będą walczyć ze skutkami powodzi – mówi Agnieszka Wodzińska, wiceprezeska Fundacji DKMS.
– Dzięki współpracy ze Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych RP i stałemu kontaktowi z lokalnymi koordynatorami, możemy kierować pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna, i w takiej formie, jaka jest niezbędna w codziennej pracy strażaków. To pomoc szyta na miarę potrzeb – dodaje Agnieszka Wodzińska.
– Są takie jednostki, jak ta ze Stronia Śląskiego, które stanowią jedyne zabezpieczenie lokalnej społeczności, a podczas ewakuacji ludności straciły wozy bojowe z całym wyposażeniem. Pracują z tym, co mają, ale wsparcie potrzebne jest tu i teraz, by chociaż w pewnym stopniu wrócić do normalnego funkcjonowania – mówi Anna Wesołowska, Dyrektor Zarządu Wykonawczego Związku OSP RP.
Wśród jednostek, które otrzymały wsparcie, znalazło się również OSP Trzebnice - jednostka strażaczki Moniki, pacjentki, dla której Fundacja DKMS szukała wiosną niespokrewnionego dawcy komórek macierzystych. Dziś Monika jest już po przeszczepieniu i czuje się dobrze.
W akcję włączyli się również pracownicy Fundacji DKMS, którzy wspomogli zbiórkę, przekazując kalosze, środki czystości, płyny do dezynfekcji i inny sprzęt, niezbędny do walki ze skutkami powodzi.
Więcej informacji o Fundacji DKMS: https://www.dkms.pl/.
Źródło: Fundacja DKMS