– Wiedziałam, że w Polsce dzieje się wiele, ale nie sadziłam, że aż tyle – powiedziała Olof Olafsdottir, przedstawicielka Rady Europy na zakończenie konferencji podsumowującej w Polsce Europejski Rok Edukacji Obywatelskiej. 8 marca w Ministerstwie Edukacji i Nauki spotkali się koordynatorzy EREO w Polsce, promotorzy regionalni, nauczyciele i uczniowie.
W praktyce w Polsce Europejski Rok
Edukacji Obywatelskiej oznacza 250 projektów zrealizowanych na
poziomie regionalnym oraz 700 na poziomie lokalnym i w
poszczególnych szkołach. Pod tymi cyframi kryją się zarówno
szkolenia, warsztaty i konferencje dla nauczycieli, publikacje
poświęcone różnym aspektom edukacji obywatelskiej, jak i konkretne
działania podejmowane przez nauczycieli i uczniów w szkołach –
spotkania ze znanymi ludźmi, poznawanie historii swojej okolicy,
wybory do samorządów uczniowskich, kontakty ze szkołami spoza
regionu i spoza kraju, występy itd. Osiągnięcia uczniowskie można
było podziwiać na stoiskach przygotowanych przez szkoły, które do
udziału w konferencji zaprosili promotorzy regionalni EREO.
To właśnie sieć współpracy
promotorów regionalnych uznano za jedno z największych osiągnięć
polskich organizatorów EREO. Sieć stanowi 40 pracowników
merytorycznych placówek doskonalenia nauczycieli działających w
województwach. Ich głównym zadaniem było informowanie o założeniach
i celach EREO w swoim regionie. Zbierali także wszelkie informacje
o wydarzeniach i działaniach organizowanych przez szkoły, samorządy
lokalne, organizacje pozarządowe w danym województwie. Olof
Olafsdottir uznała powstanie i działanie sieci za rozwiązanie
modelowe, warte propagowania w innych krajach członkowskich Rady
Europy. Zdaniem przedstawicielki RE, Polsce udało się osiągnąć
zakładane cele EREO.
– Polska była jednym z
najaktywniejszych krajów, mimo napiętego programu – chwaliła Olof
Olafsdottir.
Model współpracy, jaki wypracowano
w Polsce pozytywnie oceniła także Alicja Pacewicz z Centrum
Edukacji Obywatelskiej, zasiadająca w Krajowym Komitecie ds. EREO
jako jedna z przedstawicielek organizacji pozarządowych.
- Powstał dobry model współpracy
ministerstwa, CODN, uczelni i organizacji pozarządowych.
Organizacje pozarządowe w dużym stopniu robiły to, co robią, ale
przy tej okazji nawzajem zdaliśmy sobie sprawę ze swojego istnienia
i to jest przyjemne – mówiła A. Pacewicz.
Uczestnicy konferencji
podsumowującej zgodnie podkreślali, że praca nad edukacją
obywatelską nie powinna i nie może zakończyć się wraz z
zakończeniem obchodów Europejskiego Roku Edukacji Obywatelskiej.
Nie pozwalają na to problemy znane w Polsce, ale nieobce także
społeczeństwom innych krajów europejskich – bierność społeczna,
brak zaufania do polityków, malejąca aktywność publiczna.
Wyzwania te rozumie Rada Europy,
która już wkrótce ma zamiar rozpocząć nowy projekt związany z
edukacją obywatelską, tym razem skupiając się na demokratycznym
zarządzaniu szkołą. Projekt ma potrwać do 2009 roku.
Również polskie władze zdają sobie
sprawę z potrzeby kontynuowania prac podjętych przy okazji
EREO.
– Rok to zamknięty okres, nie chcielibyśmy, aby zakończenie EREO
oznaczało zdjęcie edukacji obywatelskiej z codziennej agendy –
deklarował między innymi Tomasz Merta z Ministerstwa Kultury i
Dziedzictwa Narodowego, który to resort stara się wspierać
działania z zakresu edukacji obywatelskiej poprzez Program
Operacyjny Patriotyzm Jutra skierowany m.in. do organizacji
pozarządowych.
Alicja Pacewicz zaapelowała o
nadanie edukacji obywatelskiej większej rangi.
– Obecnie w szkole najważniejsze są
wyniki z egzaminów. To decyduje jakim przedmiotom poświęca się
najwięcej uwagi i czasu. Człowiek jednak nie osiągnie szczęścia i
pomyślności, jeśli nie będzie oświeconym i przedsiębiorczym
obywatelem – zauważyła. Być może w spełnieniu tej prośby pomogłaby
realizacja jednej z rekomendacji, zawartych w raporcie
podsumowującym EREO w Polsce, dotycząca przywrócenia WOS-u jako
jednego z przedmiotów w obowiązkowej części egzaminu
maturalnego.
– To nie są interesy korporacyjne
nauczycieli WOS-u – podkreślał Mirosław Sielatycki, dyrektor CODN,
wiceprzewodniczący Krajowego Komitetu EREO. – Z takimi prośbami
zgłaszają się do nas także uczniowie, którym bardzo by to pomogło
przy egzaminach na przykład na studia politologiczne.
Wśród rekomendacji znalazły się
m.in. postulaty przekształcenia przedmiotu „wiedza o
społeczeństwie” w gimnazjum w przedmiot „edukacja obywatelska”,
który miałby zawierać elementy „wychowania obywatelskiego” i
„wychowania do aktywnego udziału w życiu gospodarczym”, stworzenia
w szkołach warunków rozwoju wolontariatu uczniowskiego,
systematycznej współpracy szkół ze społecznością lokalną,
organizacjami pozarządowymi i władzami samorządowymi w zakresie
społecznych i obywatelskich działań uczniów, wspieranie
pozaszkolnych form edukacji obywatelskiej i różnorodnych inicjatyw
społecznych, a także docenianie przez szkoły aktywności
obywatelskiej i społecznej uczniów, np. także poprzez uwzględnianie
jej w procesie rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych.
Źródło: inf. własna