W województwie warmińsko–mazurskim nie brakuje ludzi, dla których wspieranie innych w potrzebie, w tym także podejmowanie różnych działań społecznych na rzecz najbardziej potrzebujących, jest zjawiskiem zupełnie naturalnym. Niestety, w dzisiejszych czasach ludziom bardzo często brakuje środków do życia, pieniędzy, a co za tym idzie, motywacji do zaradności życiowej.
źródło fot.: Stowarzyszenie Adelfi
Wysokie bezrobocie, życiowe zakręty i miraże, jak również brak wykształcenia, niepełnosprawność, prowadzą często pod mur trudnych wyborów – kupić bułkę czy lekarstwo? Takich dylematów doświadcza wiele osób i wbrew często słyszanej opinii, nie zawsze z własnej winy i nie zawsze z postawą roszczeniową. Z jednej strony społecznicy wyczuleni na ludzkie nieszczęścia, z drugiej ci, którzy potrzebują pomocy. Rozwiązanie? Sklep społeczny.
Inicjatywa zachodu warta
Pierwszy na Warmii i Mazurach, drugi w Polsce. Mowa o sklepie społecznym, którego siedziba znajduje się w Ełku. Stowarzyszenie Adelfi, w ramach pracowni handlowej prowadzonego przez siebie Centrum Integracji Społecznej AlterCIS w lutym tego roku otworzyło sklep, w którym słowo handel nabiera całkiem nowego wymiaru. Stowarzyszenie na towarach sprzedawanych w sklepie nie zarabia, ceny są dużo niższe niż te z tradycyjnych sklepowych półek, a klientami mogą zostać tylko osoby znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej.
Dzięki wielkiemu sercu ludzi z firm współpracujących ze stowarzyszeniem, które sprzedają swoje towary po cenach często niższych nawet od cen producentów, sklep społeczny może zaoferować zakupy, które nie nadwyrężą zbyt mocno domowego budżetu najbardziej potrzebujących mieszkańców powiatu ełckiego. Towary pierwszej potrzeby – produkty spożywcze, podstawowe kosmetyki, chemia gospodarcza, pieluszki czy kaszki dla dzieci, to główny asortyment sklepu. Jego klientów obowiązują limity kwotowe i towarowe, które niwelują możliwość ewentualnych nadużyć, tak, by z tej formy wsparcia korzystały osoby, które faktycznie jej potrzebują i dla których stanowi ona realną pomoc.
Idea ze stolicy, zapał z Mazur
Pierwszy tego typu sklep – sklep patronacki – powstał w 2010 roku w Warszawie, dzięki pracy ludzi z Fundacji Jeden Drugiemu. Korzystając ze wsparcia merytorycznego i doświadczenia warszawskich działaczy, Stowarzyszenie Adelfi z zapałem przystąpiło do mozolnych i niełatwych przygotowań do przeniesienia tej idei na ełcki grunt. Praca w dużej mierze polegała na napisaniu projektu, który pozwoliłby sfinansować zakup wyposażenia sklepu, zebrania wszystkich niezbędnych pozwoleń, przeszkolenia uczestników Centrum Integracji Społecznej do pracy w sklepie, poszukiwania sponsorów i firm wspierających funkcjonowanie sklepu – to długa, a czasami trudna droga, jednak bez wątpienia warta swego celu.
– Mamy nadzieję, że trud włożony we wprowadzenie tej inicjatywy w życie przyniesie dużo dobrego, czyli oprócz odciążenia kieszeni osób, które borykają się z poważnymi problemami finansowymi, zwrócimy także uwagę lokalnej społeczności na skalę problemu ubóstwa w naszym powiecie – mówi Urszula Podurgiel, prezes Stowarzyszenia Adelfi.
– Wsparcie potrzebujących, często żyjących na marginesie społeczeństwa osób, to jedna z korzyści działalności Sklepu Społecznego – tłumaczy Hubert Górski, kierownik Centrum Integracji Społecznej AlterCIS. – Drugą jest reintegracja zawodowa uczestników naszego Centrum, którzy pracując w sklepie, zdobywają zarówno doświadczenie zawodowe, jak i poczucie robienia czegoś pozytywnego dla ludzi, którzy podobnie jak oni sami, znaleźli się w trudnej sytuacji – dodaje.
Ełcki Sklep Społeczny jest wyrazem solidarności społecznej i bezinteresownej pomocy. Jest ideą, która pozwala zachować osobom najuboższym poczucie godności – mimo że po cenach niższych niż rynkowe, to jednak kupują produkty, nie dostają ich za darmo, co dla wielu osób w tak ciężkiej sytuacji wbrew pozorom ma znaczenie. Oby dzięki działalności sklepu trudnych wyborów było chociaż trochę mniej…
Szczególne podziękowania należą się: Fundacji Jeden Drugiemu, ze specjalnym ukłonem w stronę pani Doroty Zalewskiej – prezes Fundacji, firmom MIG import – eksport Głowacki sp. j., Sokołów S.A., Nutricia oraz Radio Rada Sp. z o.o. oddział w Olsztynie, hurtowni Max sp. j. z Ełku, a także wolontariuszom pomagającym przy uruchomieniu sklepu – Adamowi Waszkiewiczowi i Albertowi Andrukiewiczowi.
Jeśli chcesz wesprzeć ideę sklepu społecznego w Ełku, zostać patronem, sponsorem lub po prostu czasami pomóc nam pomagać, prosimy o kontakt:
Źródło: Stowarzyszenie Adelfi
