Ełk. Nietypowy pomysł na wyścig… po 1%
W niedzielne popołudnie korytarz w Kauflandzie w Ełku zmienił się w tor wyścigu o 1% dla ełckich organizacji pozarządowych. – W wyścigu mógł wziąć udział każdy, nawet bez licencji kierowcy rajdowego czy nawet prawa jazdy – mówi Karol Paszkowski z Ełckiego Stowarzyszenia Aktywnych „STOPA”, jeden z organizatorów. Choć wiele osób spieszyło się, to kibiców i kierowców nie brakowało, by spróbować swoich sił i stanąć w szrankach o okolicznościowy medal.
W wyścigach wzięło udział ponad 50 kierowców. Co ciekawe – to kobiety wiodły prym na torze, osiągając najlepsze czasy, dopóki nie pojawił się najmłodszy następca Kubicy – 5-letni Rafał Arent. Z niesamowitym spokojem i uśmiechem na twarzy zdeklasował przeciwniczki osiągając czas 00:05:87.
– Wyścigi dawały sporo frajdy, choć głównym celem było promowanie idei oddawania 1% na organizacje pożytku publicznego – mówi Sebastian Klimowicz, koordynator projektu.
Park maszynowy, serwis i oktany w bateriach sfinansowała Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności i Akademia Rozwoju Filantropii w Polsce w ramach programu „DZIAŁAJ LOKALNIE VII”.