W przedwyborczej gorączce pada wiele obietnic. Partie prześcigają się na hasła i programy, które mają podbić serca wyborców. Co sądzą o ekologicznej przyszłości Polski? Greenpeace, we współpracy z Wirtualną Polską, postanowił to sprawdzić.
Wszystkie partie miały na odpowiedzi 2
tygodnie. Na pytania odpowiedziało 9 z 10. 6 niemal natychmiast.
LPR i SDPL nieco po terminie. Samoobrona zwlekała do ostatniej
chwili i ostateczne odpowiedzi przysłano niemal przed zamknięciem
projektu. Jedynie PO nie odpowiedziała stwierdzając, że „te sprawy
nie były dyskutowane na forum partyjnym”.
„Zaskakujące, że jeden z liderów sondaży, na
miesiąc przed wyborami nie ma sprecyzowanego stanowiska w
najistotniejszych dla Polski kwestiach ekologicznych. Zostało już
mało czasu. Pytaliśmy o rzeczy, z którymi zwycięzcy wyborów, chcąc
czy nie, będą musieli zmierzyć się w swojej kadencji. Z drugiej
strony wyniki były dla nas ogromnym zaskoczeniem. Wygląda na to, że
partie kandydujące do parlamentu są bardziej „zielone” niż
Greenpeace, choć wiemy, że np. na forum Parlamentu Europejskiego,
ich przedstawiciele mają często diametralnie odmienne stanowisko.
Chcemy wierzyć, że podeszły one do sprawy poważnie i nie obiecują
ekologicznego raju, jedynie dla kilku dodatkowych punktach w
sondażach. Wyniki Eko-Sprawdzianu trzymamy w ręku. Po wyborach
będziemy uważnie śledzić realizację przedwyborczych obietnic”,
komentuje Rzecznik Prasowy Greenpeace w Polsce – Jacek
Winiarski.
W kwestionariuszu znalazły się pytania
bezpośrednio dotyczące głównych kampanii prowadzonych przez
Greenpeace w Polsce, tj.: zakazu handlu i uprawy na polskich polach
roślin modyfikowanych genetycznie (GMO); przebiegu drogi
ekspresowej Via Baltica, która ma przeciąć najcenniejsze ze
względów przyrodniczych tereny tzw. „Zielonych Płuc Polski”;
rozporządzenia REACH (rejestracja, ocena i autoryzacja substancji
chemicznych), które ma zapobiec wykorzystywaniu w przemyśle
substancji toksycznych, szkodliwych dla ludzi i środowiska;
zanieczyszczenia polskich rzek; problemów ekologicznych Bałtyku;
planów budowy w Polsce elektrowni atomowej; odnawialnych źródeł
energii i problemu nadmiernej wycinki drzew w Puszczy
Białowieskiej.
„Degradacja środowiska naturalnego dotyka nas
wszystkich. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo. Mamy
nadzieję, że nasz Eko-Sprawdzian, choćby w małym stopniu, pomoże
wyborcom podjąć decyzję przy urnie. Decyzję, której konsekwencje
odczujemy zarówno my, jak i następne pokolenia”, dodaje
Winiarski.
Więcej informacji:
Tomasz Wodzyński, Koordynator Projektu Eko-Sprawdzian – tel. 500
236 210,
Jacek Winiarski, Rzecznik Prasowy Greenpeace – tel. 504 274
080.
Źródło: Greenpeace