Dla milionów mieszkańców Ziemi pierwszą czynnością po obudzeniu się jest sprawdzenie, co tam słychać w sieci. Ale nie sprawdzamy tylko jednego źródła, bo jesteśmy wręcz bombardowani treścią. Firmy, znajomi, media – wszyscy zabiegają o naszą uwagę. Gdzieś w tym gąszczu jest też miejsce dla NGO. Co zrobić, żeby treści od organizacji pozarządowej nie zostały przykryte przez nadmiar innych? Prezentujemy kolejny odcinek porad dla NGO.
Może się wydawać, że marketingowy sukces w internecie można osiągnąć tylko spektakularnymi akcjami, które przyciągną setki czy tysiące odbiorców. Ale to nie do końca prawda. Owszem, wielkie zaangażowanie internautów może przekuć się na przykład na większą liczbę wolontariuszu, którzy zechcą dołączyć do naszej organizacji lub większych wpływów od donatorów. Jednak zazwyczaj sukces osiąga się codzienną pracą i przyglądaniem się, jak robią to najlepsi. Ważne, żeby nie tylko śledzić trendy, ale budować przekaz opierając się na nich i nie bać się zmian, jeśli jedna metoda nie przynosi skutku.
Wydaje się, że dziś wszystko dzieje się w sieci, ale tak naprawdę nic tam się nie dzieje, co nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Przecież, żeby mieć ciekawą, angażującą treść trzeba wyjść z biura NGO na ulicę i po prostu wykonywać to, czym zajmuje się organizacja, a dopiero potem promować te działania w sieci, podając je odbiorcom w atrakcyjnej formie.
Bardzo ważną kwestią w budowaniu przekazu marketingowego organizacji pozarządowej jest interakcja z odbiorcami. NGO to instytucja, która z założenia działa dla innych, więc słuchanie ludzi powinno być w tej instytucji rzeczą naturalną. Po pierwsze dlatego, żeby skutecznie odpowiadać na potrzeby ludzi, a po drugie dlatego, żeby zdobywać kolejne osoby, które zechcą w jakiś sposób z nami współpracować.
Owszem, organizacja pozarządowa może używać kontrowersyjnych, a nawet szokujących treści. Twórcy tych kampanii: http://www.demilked.com/social-awareness-powerful-animal-ads/ posłużyli się kontrowersją, żeby uczulić ludzi na bardzo ważne problemy. Czy to może być usprawiedliwione? Wydaje się, że rozmyślne i uzasadnione używanie szokującego przekazu nie jest niczym nagannym. Nie można też przesadzać z takiego rodzaju treściami. Nadmiar kontrowersji sprawi, że odbiorcy będą zniesmaczeni i się od nas odwrócą.
Wykorzystywanie infografik przez marketerów pracujących dla NGO może być strzałem w dziesiątkę. Infografiki są coraz popularniejsze, bo w przystępny sposób przekazują ważne informacje lub cenną wiedzę.
Dobrze skonstruowana infografika będzie miała wiele pozytywnych funkcji dla naszej organizacji. Wymieńmy kilka:
a. Ludzie dowiedzą się czegoś ważnego, co chcemy im przekazać. O wiele większe jest prawdopodobieństwo, że ktoś przeczyta zwarte treści w infografice, niż bardzo długi, nawet świetny tekst.
b. Infografika może bardzo szybko zyskać własne życie i wirusowo rozprzestrzenić się w sieci, a to dla nas świetna wiadomość, bo zawsze to zwiększy też ruch na naszej stronie.
c. Infografiki to też wielki pożytek dla odbiorców, którzy dzięki nim mogą dowiedzieć się czegoś o świecie w bardzo szybki i łatwy sposób.
Pamiętaj, że różne środki przekazu rządzą się swoimi prawami i specyfika prowadzenia działań marketingowych musi się w nich nieco różnić, ale najważniejsze jest to, żeby zachować spójność mimo tych różnic. Budowanie jednolitego przekazu sprawi, że odbiorcy chętnie będą śledzić nasze działania, bo będą pewni, że mają do czynienia z profesjonalistami, którzy po prostu wiedzą co robią i są w tym dobrzy.
Tak, wiemy, że w drugim punkcie mówiliśmy, że nie tylko Internet się liczy i bardzo ważna jest obecność w realnym świecie. Nie zmieniamy zdania, ale chcemy zwrócić uwagę na coś innego. Skuteczny pracownik od marketingu w organizacji pozarządowej nie może pozwolić sobie na podążanie utartymi ścieżkami w sieci. Sukces NGO zależy w dużej mierze od tego, żeby odkrywać przed innymi sposoby na docieranie do nowych odbiorców lub na dzielenie się swoim przekazem.
Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że kilkuosobowa organizacja pozarządowa nie może konkurować pod względem nakładów finansowych z wielkimi firmami, ale współczesne czasy dają nam tę możliwość, że błyskotliwe działania w realu i Internecie mogą przynieść fantastyczne efekty. Powodzenia!
Źródło: lublin.ngo.pl