Kursodrom.pl – to adres nowo uruchomionej platformy z bezpłatnymi kursami dla menadżerów NGO. Piotr Henzler z Fundacji Akademia Organizacji Obywatelskich wyjaśnia, dlaczego warto z niej skorzystać.
Piotr Henzler: – To platforma służąca do e-learningu, czyli nauki przez internet. W tej chwili znajduje się tam sześć kursów: z marketingu, prawa, zarządzania finansami, fundraisingu, planowania strategicznego i zarządzania zasobami ludzkimi. Do połowy roku będzie ich co najmniej piętnaście. Docelowo kilkadziesiąt. Platforma została przygotowana w formacie HTLM5, dzięki czemu jest dostępna również na urządzeniach mobilnych – tabletach oraz smartfonach.
– Dla kogo przeznaczone są te kursy?
P.H.: – Kierujemy je przede wszystkim do menadżerów i menadżerek NGO, ale w praktyce są dla każdego, kto jest zainteresowany podnoszeniem swoich kwalifikacji w różnych obszarach zarządzania organizacją. Niektóre kursy są mocno sprofilowane na trzeci sektor, ale inne są bardziej uniwersalne. Menadżerowie NGO z pewnością znajdą tu wiele przydatnych informacji, a osoby z sektora publicznego i prywatnego również znajdą kursy bądź elementy kursów, które bardzo im się przydadzą.
– Zwykle w odniesieniu do trzeciego sektora mówi się o liderach, wy kierujecie swoją ofertę do „menadżerów NGO”.
P.H.: – To nie przypadek. Przez używanie tego pojęcia chcemy pokazać ludziom, że trzeci sektor – pomijając wszelkie kwestie misji i ogólnie rozumianego „czynienia dobra” – to też instytucje, które muszą być sprawnie zarządzane. A sprawnie zarządzana instytucja musi mieć menadżera.
– To dość biznesowe podejście.
P.H.: – Nie biznesowe, a profesjonalne. Mamy obecnie do czynienia z przenikaniem się sektorów. Jest rywalizacja – trochę o pieniądze, trochę o ludzi. Jeśli zostaniemy na poziomie działaczy, a nie menadżerów, to się nie rozwiniemy. My chcemy pomóc organizacjom, aby były równoprawnym uczestnikiem rynku usług społecznych czy obywatelskich.
– Czy kursy na Kursodromie są bezpłatne?
P.H.: – Tak, nie ma żadnych ograniczeń. By z nich korzystać, trzeba tylko zarejestrować się w serwisie.
– Jak to działa?
P.H.: – Wchodzimy na platformę Kursodrom.pl, rejestrujemy się i wybieramy kurs, który nas interesuje. Kurs w wyglądzie przypomina trochę prezentację, jednak jest znacznie bardziej interaktywny – wymaga więcej działań ze strony użytkownika. Po drodze rozwiązujemy różne zadania: musimy połączyć zdania, dobrać definicje, odpowiedzieć na pytania, a czasem po prostu wpisać coś z palca. Cały kurs podzielony jest na kilka modułów. Co ważne, można w każdej chwili go przerwać. Gdy wracamy, zaczynamy od miejsca, w którym skończyliśmy. Pojedynczy kurs trwa około dwóch, trzech godzin. Na koniec możemy rozwiązać test. Zwykle składa się z dziesięciu pytań, ale nie jest to twarda reguła. Jeśli zaliczymy test, pojawia się możliwość wygenerowania certyfikatu, który poświadcza, że ukończyliśmy konkretny kurs.
– W ofercie Kursodromu już wkrótce pojawią się kursy z umiejętności personalnych oraz z zarządzania zespołem. Czy takich rzeczy można nauczyć się siedząc przed komputerem?
P.H.: – Ten z zarządzania zespołem przygotowywałem osobiście, więc odpowiem na jego przykładzie. Przechodząc taki kurs, możemy poznać kilka teoretycznych założeń, modeli, stylów kierowania organizacją. Możemy sprawdzić, jaką fazę rozwoju przechodzi nasz zespół i jaka w tej fazie jest nasza rola. Dowiemy się, co powinniśmy zrobić, jeśli nasz zespół jest na przykład w fazie burzy. Zdobywamy więc teoretyczną wiedzę, którą możemy zweryfikować końcowym testem. Testy sprawdzają nie tylko to, czy zapamiętaliśmy czyjąś klasyfikację, bo to raczej mniej użyteczna wiedza, ale również to, czy potrafimy zastosować tę wiedzę do swojego zespołu.
Ale nie czarujmy się – podczas takiego kursu nie nauczymy się zarządzania zespołem. Nie zrobimy tego jednak również podczas dwudniowego szkolenia stacjonarnego. To, czego się nauczymy, musimy przenieść na grunt konkretnej organizacji. Nie ma innego wyjścia, trzeba to po prostu przepracować. Kurs e-learningowy ma nam dać ramy, ułożyć wiedzę, zwiększyć samoświadomość, „uporządkować świat”.
– Czym Kursodrom różni się od innych e-learningowych kursów?
P.H.: – Podobne kursy zwykle dostępne są w określonym terminie, u nas jest inaczej – są dostępne cały czas. Użytkownik ma całkowitą swobodę, jeśli chodzi o czas i tryb nauki. Z uwagi na tę formę kursy nie mają jednak stałych opiekunów merytorycznych, którzy byliby cały czas online i odpowiadaliby na wszystkie pytania użytkowników, ale w zamian będziemy organizowali dyżury ekspertów. Będziemy powiadamiali użytkowników o tym, że w dany dzień, w określonych godzinach będzie można spotkać się wirtualnie z jakimś specem i porozmawiać na temat swojego problemu. Kursy to jednak tylko część możliwości, jakie daje nasza platforma. Będziemy tworzyli również przestrzeń do społecznego uczenia się.
– Na czym polega społeczne uczenie się?
P.H.: – Chodzi o wspólne wytwarzanie i korzystanie z wiedzy. Po pierwsze, mam na myśli różnego rodzaju fora tematyczne, na których internauci mogą dyskutować, wymieniać informacje i doświadczenia. Po drugie, uruchomiliśmy narzędzie, które nazywa się e-portfolio. Użytkownicy mogą tworzyć swoje profile, zamieszczać w nich informacje o sobie, swoich edukacyjnych i zawodowych doświadczeniach oraz o swoich kwalifikacjach. Każda osoba w ramach e-portfolio będzie mogła zamieszczać różnorodne materiały edukacyjne, na przykład link do instruktażowego filmiku, ciekawych artykułów, ale też do tworzonych grup roboczych, w ramach których będzie można dyskutować czy rozwiązywać problemy. A że każda osoba sama decyduje, komu udostępni swój profil i zawarte w nim informacje, panuje pełna swoboda, ale i kontrola – e-portfolio może być dostępne tylko dla autora, dla wybranych znajomych albo może być profilem publicznym, do którego będzie mógł zajrzeć każdy i sprawdzić, co ciekawego w nim zamieściliśmy.
– Czy kursy w ramach Kursodromu mogą konkurować z tradycyjnymi szkoleniami?
P.H.: – Jeżeli celem szkolenia jest przekazanie wiedzy, to jak najbardziej. Dzięki e-learningowi odbywa się to w bardzo atrakcyjny sposób. Jeżeli celem szkolenia jest oddziaływanie na postawy, na przykład wzmocnienie pewności siebie albo ośmielenie osoby lub grupy do działania, to tutaj może to być znacznie trudniejsze. Szkolenie internetowe, w tej najprostszej formie, pozwala jedynie zapoznać się z wiedzą. Cała wartość dodatkowa e-learningu polega na tym, żeby pójść o krok dalej. My dajemy ludziom nie tylko wiedzę, ale też tworzymy przestrzeń, w której będą mogli z niej korzystać, wymieniając się doświadczeniami – tak jak na sali szkoleniowej.
– Jakie są największe zalety waszych kursów?
P.H.: – Oprócz tej oczywistej, że możemy szkolić się w dogodnym dla nas miejscu i czasie, plusem jest również to, że zapoznajmy się z wiedzą w sposób wykraczający poza samo czytanie artykułów i pasywne przyglądanie się prezentacjom. Kolejną zaletą jest jakość kursów. Każdy przygotowujemy kilka miesięcy. To trwa, ale daje znakomite efekty. Warto pamiętać też o jeszcze jednej zalecie e-learningu – kiedy wejdziemy już na poziom wymiany doświadczeń, dzielimy się nimi nie z dziesięcioma osobami na sali szkoleniowej, tylko z grupą wielokrotnie większą.
– Są jakieś słabe strony e-learningu?
P.H.: – Z reguły jest znacznie trudniej o wymianę doświadczeń, bo ludziom łatwiej jest powiedzieć coś o swojej organizacji podczas kameralnego spotkania niż napisać to na internetowym forum. Minusem jest też to, że na szkolenie stacjonarne można wnieść swój przypadek i wspólnie nad nim popracować. Na Kursodromie jest to możliwe, ale w zupełnie innym trybie. No i pozostaje jeszcze kwestia dyscypliny – do e-learningu potrzeba jej chyba trochę więcej. Jeśli wybierzemy się na jakieś szkolenie, wchodzimy na salę, siadamy i słuchamy, a trenerzy i obecność grupy motywują nas do zaangażowania, aktywności. Gdy szkolimy się w domu lub w pracy, wiele rzeczy nas rozprasza. Przerwę możemy sobie zrobić w każdej chwili, a do szkolenia wrócić po tygodniu albo w ogóle.
– Może rozwiązaniem byłby jakiś system motywacyjny?
P.H.: – Pracujemy obecnie nad wprowadzeniem mechanizmu grywalizacji. Myślę, że to kwestia najbliższych miesięcy. Chcemy, aby aktywni użytkownicy Kursodromu gromadzili punkty albo odznaki. Później będziemy tworzyli rankingi najaktywniejszych użytkowników, co będzie pewną formą nagrody i powodu do chwały, ale i być może pozwoli na dostęp do dodatkowych, bardziej zaawansowanych narzędzi czy kursów lub płatnej w warunkach „rynkowych” zawartości (przykładowo tekstów czy narzędzi diagnostycznych), które aktywnym użytkownikom i użytkowniczkom będziemy udostępniać za darmo. Ale na to jeszcze chwilę poczekajmy.
*Platforma Kursodrom.pl finansowana jest ze środków Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.