Dzień Bezpiecznego Internetu. „Dziewczynki i komunikatory” – nowy raport Fundacji Kosmos dla Dziewczynek ujawnia niepokojącą rzeczywistość
Hejt, spam, łańcuszki, obgadywanie, kłótnie, blokowanie – z tym na co dzień mierzą się dziewczynki w popularnych komunikatorach. Są przeciążone, a czasem wręcz przestraszone tym, co tam spotykają. Fundacja Kosmos dla Dziewczynek publikuje raport „Dziewczynki i komunikatory”, który demaskuje pozory neutralności komunikatorów i pokazuje, jak chaotyczna i nieuregulowana jest ta przestrzeń dla dzieci.
Jakie wnioski płyną z raportu?
- Komunikatory są powszechnie używane przez dzieci poniżej 13. roku życia. Mimo teoretycznych ograniczeń wiekowych, w praktyce nikt nie weryfikuje ich wieku.
- Najpopularniejszym komunikatorem jest WhatsApp.
- Rodzice są przekonani, że komunikacja na Whatsappie jest bezpieczna i nie niesie żadnych zagrożeń dla dzieci. Nie jest to prawdą.
- Dziewczynki czują się opuszczone przez dorosłych i potrzebują ich wsparcia zwłaszcza, gdy spotyka je hejt, wykluczenie, przebodźcowanie.
- Dziewczynki czują się zmuszone do korzystania z komunikatorów, aby nie być wykluczone z grupy rówieśniczej.
- Dziewczynki uczestniczą w różnych grupach na komunikatorach, często bez swojej zgody. Angażują się też w popularne łańcuszki, które wiążą się z manipulacją emocjonalną, szantażem i presją.
Wykluczenie i niepokój
Raport ujawnia, że pomimo ograniczeń wiekowych, młodsze dzieci powszechnie korzystają z komunikatorów, często bez nadzoru dorosłych, doświadczając negatywnych konsekwencji.
Komunikatory, czyli główne narzędzie przez które komunikują się dziś dzieci, to kompletnie nieuregulowane medium. – Dzieci porozumiewają się na tam często z naruszeniem swoich granic, wysyłają sobie niekończące się, budzące skrajne emocje wiadomości. Są też narażone na kontakt z zupełnie obcymi osobami i mówią sobie rzeczy, których nigdy nie powiedziałyby sobie prosto w oczy – zauważa Sylwia Szwed, prezeska Fundacji Kosmos dla Dziewczynek.
Dla dorosłych komunikatory to neutralne narzędzie, a dla dzieci są miejscem, w którym doświadczają przebodźcowania, hejtu, wykluczenia i niepokoju.
Zaskakująca debata
Raport opiera się na głosach 22 dziewczynek w wieku 10-11 lat, które wzięły udział w trzeciej już Dziewczyńskiej Debacie zorganizowanej przez Fundację Kosmos dla Dziewczynek we współpracy z Fundacją Deloitte. Ideą debaty było wysłuchanie głosów dziewczynek i zapewnienie im przestrzeni, by mogły mówić swobodnie i otwarcie.
– To miała być rozmowa o relacji dziewczynek i ekranów. Jednak w trakcie debaty okazało się, że najważniejszym tematem, budzącym najsilniejsze i najbardziej różnorodne emocje, są komunikatory, a zwłaszcza WhatsApp, czyli aplikacja, z której – zgodnie z ograniczeniami wiekowymi – nie powinny korzystać, a robią to niemal wszystkie. – Zaskoczyła mnie świadomość tych dziewczynek. One czują, że coś z tym narzędziem komunikacji jest nie tak. A jednocześnie uważają, że muszą być na WhatsAppie. Bo jak cię tam nie ma, to jesteś wykluczona – zaznacza Sylwia Szwed.
Naiwni rodzice
Rodzice postrzegają komunikatory jako neutralny kanał komunikacji i nawet tam nie zaglądają. – To naiwność. Ten raport pokazuje, jak same dzieci używają WhatsAppa. Jak dziwne łańcuszki sobie przesyłają, w co się na nim bawią, jak wiele spraw mogą przez niego załatwić i ile czasu tam spędzają. Pora jeszcze raz się zastanowić, czy moja córka lub mój syn naprawdę powinien tam być – przestrzega Sylwia Szwed.
Raport „Dziewczynki i komunikatory” to apel o zmianę – o większą kontrolę, regulacje, ale przede wszystkim o zrozumienie i wsparcie dla najmłodszych użytkowniczek i użytkowników komunikatorów. Fundacja Kosmos dla Dziewczynek podkreśla, że przerzucanie całej odpowiedzialności tylko na dzieci i opiekunów nie zadziała.
– Daliśmy dzieciom potężne narzędzie, które w czasie pandemii dla wielu stało się bardzo ważnym narzędziem komunikacji. Ale nie daliśmy im wystarczających umiejętności reagowania na rzeczy trudne, które się z tym wiążą – tłumaczy Krzysia Gąsiorowska, ekspertka ds. prawnych Fundacji GrowSPACE Poland.
Pornografia, cyberprzemoc i uzależnienia
Łukasz Wojtasik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wymienia trzy największe zagrożenia związane z korzystaniem z komunikatorów przez dzieci: pornografię, cyberprzemoc i uzależnienia. – Do Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę docierają wiadomości o przypadkach uwodzenia dzieci za pośrednictwem komunikatorów zainstalowanych w telefonach – dochodzi do manipulacji, przesyłania materiałów pornograficznych w formie linków, wykorzystywania dzieci do tworzenia takich filmów – mówi Łukasz Wojtasik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Rozmawiajmy z dziećmi
Tym razem, po raz pierwszy w historii Fundacji Kosmos dla Dziewczynek, powstał nie tylko raport dla dorosłych, ale też jego wersja dla dzieci.
– Wierzymy, że dzieci mają prawo czytać i dyskutować o rzeczach, które ich dotyczą. Może ktoś po tym raporcie poczuje: Ojej, też tak mam. Albo: W mojej szkole jest inaczej. Albo: Chcę o tym pogadać z tatą, bo o komunikatorach pisze „Kosmos dla dziewczynek”. Oczywiście raport dla dzieci nie zwalnia, nas, dorosłych, z odpowiedzialności za zmianę sytuacji. Izabela Meyza powiedziała kiedyś, że to dorośli są odpowiedzialni za komunikację z dziećmi, nie dzieci. I ja w to bardzo wierzę – mówi Sylwia Szwed.
Postulaty dziewczynek i rekomendacje ekspertów
Raport zawiera wypowiedzi dziewczynek na temat komunikatorów, informacje, co jest w nich pociągającego, ale też dlaczego dziewczynki uważają je za niezbędne, jak i na ile skutecznie rodzice ograniczają używanie komunikatorów przez dziewczynki, jakie zagrożenia wiążą się z komunikatorami, a także postulaty dziewczynek i wypowiedzi ekspertek.
Partnerem debaty i raportu jest Fundacja Deloitte. – Od początku wspieramy organizację dziewczyńskich debat. Za każdym razem mamy poczucie, że bierzemy udział w czymś wyjątkowym i głębokim. To nie jest zwykły projekt edukacyjny dla nastolatek, tutaj to my uważnie słuchamy i uczymy się od nich. W tym roku mogliśmy zrozumieć, z czym mierzą się dziewczynki w swojej cyfrowej codzienności, co myślą o wirtualnych kontaktach z rówieśnikami i co jest dla nich trudne. Raport, który jest zapisem tego, co działo się podczas debaty zawiera konkretne, merytoryczne wnioski – dziewczynki w tym świecie są bardzo samotne. Teraz jest czas dla dorosłych, by wypracować i zaplanować działania, które poprawią ich dobrostan i dadzą im narzędzia do świadomego korzystania z komunikatorów, ale mamy też nadzieję, że dorośli znajdą czas na refleksję, jakie są przyczyny tej sytuacji. Bardzo się cieszę, że wspólnie z „Kosmosem dla dziewczynek” możemy dać im głos i sprawić, że będzie on usłyszany – mówi Agnieszka Mitoraj, prezeska Fundacji Deloitte.
Autorką raportu dla dorosłych jest Agnieszka Wójcińska, a wersję dla dzieci przygotowała Katarzyna Michalczak.
Obie wersje raportu „Dziewczynki i komunikatory” można bezpłatnie pobrać ze strony kosmosdladziewczynek.pl.
Źródło: Fundacja Kosmos dla Dziewczynek