Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Publicystyka
Dziennik Gazeta Prawna: Skuteczniejsze szkolenia dla bezrobotnych
Redakcja ekonomiaspoleczna.pl
"Wojewódzkie urzędy pracy bardziej niż do tej pory będą egzekwowały od realizatorów unijnych szkoleń skuteczność ich działań. Dzięki temu więcej projektów ma się kończyć uzyskaniem zatrudnienia przez bezrobotnych" - czytamy w "Dzienniku Gazeta Prawna" z 23 grudnia 2009 r.
Szkolenia dla osób pozostających bez pracy są najpopularniejszym działaniem realizowanym za środki Unii Europejskiej. Jak podaje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zakontraktowane zostało już 37 proc. wszystkich pieniędzy przyznanych Polsce do 2013 roku, które są przewidziane na aktywizację bezrobotnych.
Blisko 300 tys. bezrobotnych osób wzięło lub rozpoczęło udział w projektach szkoleniowych. Nie ma jednak danych odnośnie tego, ilu z nich po ukończeniu szkolenia znalazło pracę. W związku ze coraz mniejszą pulą środków na aktywizację bezrobotnych, województwa planują zwiększyć efektywność realizowanych szkoleń.
W konkursach ogłaszanych w 2010 roku pojawi się dodatkowy wymóg, tzw. wskaźnik zatrudnienia. "Na przykład w konkursie, który w marcu ogłosi WUP w Warszawie, firmy szkoleniowe, które zobowiążą się, że po zakończeniu szkolenia znajdą pracę dla co najmniej 10 proc. uczestników, otrzymają dodatkowe 5 punktów. Będą więc miały większą szansę na otrzymanie dotacji na szkolenia. Podobnie w województwie wielkopolskim w konkursach będą dodatkowo punktowane projekty, których rezultatem będzie znalezienie zatrudnienia, stażu, praktyki zawodowej lub wolontariatu" - czytamy w gazecie.
Do tej pory wskaźnik zatrudnienia nie był obowiązkowym rezultatem w projektach szkoleniowych aktywizujących osoby bezrobotne, a firmy szkoleniowe niechętnie zobowiązywały się do zapewnienia osobom szkolonym usługi pośrednictwa pracy. Tego rodzaju usługa znacznie podnosi koszty projektu. Firmy szkoleniowe podkreślają także, że przeszkodą w ich pracy jest brak współpracy z publicznymi służbami zatrudnienia.
"Urzędy pracy realizują własne unijne projekty dla bezrobotnych i traktują firmy komercyjne jako konkurencję. Nie możemy liczyć na pomoc tych instytucji, szukając zatrudnienia dla szkolonych przez nas osób" - podkreśla Dorota Bączkowska, prezes firmy JPB Doradztwo personalne dla "Dziennika Gazeta Prawna".
Jak twierdzą eksperci "zwiększenie efektywności unijnych szkoleń wymaga większej aktywności nie tylko firm szkoleniowych, ale przede wszystkim samorządów województw". Głównym problemem okazuje się brak powiązania szkoleń z regionalną polityką zatrudnienia.
"Firmy szkoleniowe i organizacje pozarządowe składają w konkursach swoje oferty, które są rozpatrywane w oderwaniu od siebie. Zdarza się, że wygrywają projekty, które są nakierowane na te same umiejętności, a innych się w ogóle nie uczy. Nie ma pomysłu, jak zintegrować tę działalność szkoleniową, żeby układała się w zorganizowaną regionalną politykę zatrudnienia" – mówi Marek Rymsza z Uniwersytetu Warszawskiego dla "Dziennika Gazeta Prawna".
Więcej można przeczytać w artykule Beaty Lisowskiej "Unijne szkolenia dla bezrobotnych mają być skuteczniejsze" z dnia 23 grudnia 2009 r.; Dziennik Gazeta Prawna (www.gazetaprawna.pl).
W konkursach ogłaszanych w 2010 roku pojawi się dodatkowy wymóg, tzw. wskaźnik zatrudnienia. "Na przykład w konkursie, który w marcu ogłosi WUP w Warszawie, firmy szkoleniowe, które zobowiążą się, że po zakończeniu szkolenia znajdą pracę dla co najmniej 10 proc. uczestników, otrzymają dodatkowe 5 punktów. Będą więc miały większą szansę na otrzymanie dotacji na szkolenia. Podobnie w województwie wielkopolskim w konkursach będą dodatkowo punktowane projekty, których rezultatem będzie znalezienie zatrudnienia, stażu, praktyki zawodowej lub wolontariatu" - czytamy w gazecie.
Do tej pory wskaźnik zatrudnienia nie był obowiązkowym rezultatem w projektach szkoleniowych aktywizujących osoby bezrobotne, a firmy szkoleniowe niechętnie zobowiązywały się do zapewnienia osobom szkolonym usługi pośrednictwa pracy. Tego rodzaju usługa znacznie podnosi koszty projektu. Firmy szkoleniowe podkreślają także, że przeszkodą w ich pracy jest brak współpracy z publicznymi służbami zatrudnienia.
"Urzędy pracy realizują własne unijne projekty dla bezrobotnych i traktują firmy komercyjne jako konkurencję. Nie możemy liczyć na pomoc tych instytucji, szukając zatrudnienia dla szkolonych przez nas osób" - podkreśla Dorota Bączkowska, prezes firmy JPB Doradztwo personalne dla "Dziennika Gazeta Prawna".
Jak twierdzą eksperci "zwiększenie efektywności unijnych szkoleń wymaga większej aktywności nie tylko firm szkoleniowych, ale przede wszystkim samorządów województw". Głównym problemem okazuje się brak powiązania szkoleń z regionalną polityką zatrudnienia.
"Firmy szkoleniowe i organizacje pozarządowe składają w konkursach swoje oferty, które są rozpatrywane w oderwaniu od siebie. Zdarza się, że wygrywają projekty, które są nakierowane na te same umiejętności, a innych się w ogóle nie uczy. Nie ma pomysłu, jak zintegrować tę działalność szkoleniową, żeby układała się w zorganizowaną regionalną politykę zatrudnienia" – mówi Marek Rymsza z Uniwersytetu Warszawskiego dla "Dziennika Gazeta Prawna".
Więcej można przeczytać w artykule Beaty Lisowskiej "Unijne szkolenia dla bezrobotnych mają być skuteczniejsze" z dnia 23 grudnia 2009 r.; Dziennik Gazeta Prawna (www.gazetaprawna.pl).
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.