Dwudniowe wybory mogą ułatwić udział w głosowaniu „niezdecydowanym”
60% „niezdecydowanych” wyborców zadeklarowało w 2010 roku, że poszłoby do urn, gdyby wybory trwały dwa dni - Instytut Spraw Publicznych przypomina swoje zeszłoroczne badania na temat dwudniowych wyborów.
Rok temu, kiedy trwały konsultacje nad nowym kodeksem wyborczym, Instytut Spraw Publicznych zapytał Polaków, czy dwudniowe wybory ułatwią im udział w głosowaniu.
– Wyniki badań i analiz prowadzonych od wielu lat w Instytucie Spraw Publicznych pokazują, że wielu obywateli nie głosuje z przyczyn obiektywnych, niezależnych od ich woli. Dwudniowe głosowanie, podobnie jak inne rozwiązania profrekwencyjne zawarte w Kodeksie Wyborczym, ułatwiłoby obywatelom realizację praw wyborczych, które gwarantuje im Konstytucja RP – powiedział dr Jacek Kucharczyk, szef ISP.
W sondażu zrealizowanym w dniach 11-14 lutego 2010 roku na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Polski, 40% ankietowanych stwierdziło, że wydłużenie czasu głosowania do dwóch dni (w sobotę i niedzielę) ułatwiłoby im wzięcie udziału w wyborach. Biorąc pod uwagę, że uprawnionych do głosowania jest ok. 30 milionów Polaków, można przyjąć, iż z dodatkowego dnia głosowania mogłoby skorzystać nawet do 12 milionów osób.
Uzyskany wynik staje się szczególnie istotny w przypadku niezdecydowanych wyborców (25% ankietowanych), czyli respondentów, którzy nie są pewni czy wezmą udział w wyborach do Sejmu. Spośród tej grupy osób, aż 60% Polaków opowiedziało się za dwudniowymi wyborami.
Z punktu widzenia frekwencji wyborczej, ta grupa niestabilnych wyborców wydaje się być kluczowa. Osoby wahające się w kwestii uczestnictwa w wyborach często nie biorą udziału w głosowaniu z przyczyn od nich niezależnych (tzw. absencja przymusowa). Obecnie zaś obowiązujące procedury wyborcze wyłączają z aktu głosowania znaczną grupę wyborców, którzy nie mają czasu lub możliwości udziału w wyborach w niedzielę – według wyników badań CBOS z 2006 roku 59% Polaków pracuje w weekendy.
Za wydłużeniem wyborów do dwóch dni przemawiają następujące argumenty:
· Dwudniowe głosowanie jest rozwiązaniem sprawdzonym. Podczas referendum akcesyjnego w 2003 roku, z dodatkowego dnia głosowania skorzystało ponad 5 milionów wyborców, co umożliwiło przekroczenie wymaganego konstytucyjnie dla jego ważności progu frekwencji (frekwencja wyniosła 58,85%). Dla porównania, w jednodniowym referendum konstytucyjnym wzięło udział zaledwie 42,86% obywateli.
· Dwudniowe głosowanie jest rozwiązaniem bezpiecznym, nie powoduje problemów organizacyjnych
· Dwudniowe głosowanie nie jest równoznaczne z podwojeniem kosztów wyborów. Według szacunków PKW, wydłużenie głosowania do dwóch dni powinno zwiększyć koszty organizacji wyborów o ok. 40%
· Dwudniowe głosowanie w podobnym stopniu ułatwiłoby wzięcie udziału w wyborach przedstawicielom wszystkich grup społecznych. Miejsce zamieszkania, wykształcenie, czy też wiek osób badanych nie wpływają znacząco na ich stosunek do dwudniowych wyborów.
Podsumowując, wobec braku możliwości zapewnienia wyborcom innych udogodnień w oddaniu głosu, wprowadzenie dwudniowego głosowania jest realnym, a jednocześnie sprawdzonym sposobem na zwiększenie frekwencji wyborczej w Polsce.
Źródło: Instytut Spraw Publicznych