Groźny mężczyzna, drobna seniorka i… kura nioska. Co łączy to niecodzienne trio? W nowej odsłonie swojej kampanii, Stowarzyszenie Otwarte Klatki udowadnia, że pomaganie zwierzętom nie ma społecznych granic.
Celem spotu jest zachęcenie odbiorców do podpisania petycji o wycofanie klatek do największego producenta jaj w Polsce i Unii Europejskiej – Grupy Woźniak.
Wyniki śledztwa przeprowadzonego przez Otwarte Klatki i Gazeta.pl na fermie wspomnianego producenta wzbudziły w ostatnich tygodniach ogromne oburzenie internautów, stały się także przedmiotem dyskusji politycznej. W ciągu pięciu tygodni od publikacji śledztwa, petycję do Grupy Woźniak podpisało już 35 tysięcy obywateli i obywatelek, a liczba ta stale rośnie.
Publikowane dotychczas w ramach kampanii materiały śledcze, zarejestrowane na terenie fermy, pokazały ogrom cierpienia kur niosek, a nagrania były trudne w odbiorze dla niektórych widzów. Tym razem Otwarte Klatki postawiły na lżejszą formę wezwania do działania, by dotrzeć do kolejnych grup odbiorców.
– Poruszenie i oburzenie chcemy przekuć we wspólne działanie. Mamy problem z tym, jak traktowane są zwierzęta w hodowli klatkowej, podzielają go tysiące internautów i konsumentów. Tym spotem chcemy zachęcić, by niezależnie od tego, co na pozór dzieli nas na co dzień – wspólnie zawalczyć o zwierzęta i pokazać Grupie Woźniak, jak wielka odpowiedzialność na niej spoczywa. Wierzymy, że taka forma pozwoli nam dotrzeć do grona osób, które na co dzień unikają oglądania drastycznych materiałów z ferm przemysłowych – mówi Weronika Pochylska, menadżerka ds. Public Relations ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
W Polsce około 39 milionów kur żyje w klatkach. Większość Polaków zgadza się, że warunki chowu kur powinny ulec poprawie. Według badania opinii społecznej Biostatu z czerwca br. aż 75% ankietowanych popiera zakaz hodowli klatkowej zwierząt.
Za koncepcję i produkcję spotu odpowiada agencja kreatywna Mova Film z Gdańska. Projekt wyreżyserował związany z agencją Mayo Kucharski.
W główne role wcielili się Renata Szkup i Łukasz Rosiak. W spocie wystąpiła też przyzwyczajona do kontaktu z ludźmi kura terapeutyczna Chickaletta, która na co dzień mieszka w ośrodku “Alpaka Team” w Jankowie Gdańskim.
Link do petycji skierowanej do Grupy Woźniak można podpisać na stronie: www.jakonetoznosza.pl
Jak naprawdę wygląda chów klatkowy?
Kury nioski znoszące jajka w systemie klatkowym spędzają całe swoje życie w ścisku – na jedną kurę przypada powierzchnia nieco większa niż kartka A4. Będąc w klatkach, nie mają możliwości zaspokojenia swoich podstawowych potrzeb, takich jak dziobanie czy grzebanie w ziemi, swobodne rozpościeranie skrzydeł, czy zażywanie kąpieli piaskowych; nigdy nie przebywają też na świeżym powietrzu ani w naturalnym świetle.
Źródło: Stowarzyszenie Otwarte Klatki