Dominika Szaciłło, inicjatorka ruchu „Uwaga, śmieciarka jedzie”: Współpraca może przyspieszyć zmianę oraz zwiększyć jej skuteczność [wywiad]
Prawie 650 tysięcy osób dołączyło do ruchu, którego początkiem była idea redefinicji statusu i ponownej dystrybucji niechcianych rzeczy. Obecnie ruch „Uwaga, śmieciarka jedzie” odgrywa ważną rolę w tworzeniu nowej kultury wokół konsumpcji. Dominika i zespół 160 wolontariuszy i wolontariuszek pomagają ocalić niechciane rzeczy przed wysypiskiem, tworząc w sieci miejsce łączące dotychczasowych posiadaczy z osobami, które są gotowe dać tym przedmiotom drugie życie.
Czasem z przypadku powstaje coś naprawdę dużego i ważnego. Kiedy idzie za tym duży i szybki sukces, bardzo trudno zrobić krok w tył i dostrzec inne możliwości.
Skąd wziął się pomysł na inicjatywę „Uwaga, śmieciarka jedzie”?
Dominika Szaciłło: – Wychowałam się w domu artystów i przedsiębiorców, w którym wysokiej jakości przedmioty „pięknie” się starzały i można ich było używać całe życie. Między innymi dlatego studiowałam wzornictwo przemysłowe na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Pewnego dnia z kuchennego okna, wychodzącego na centralną część Warszawy zobaczyłam, że ktoś wystawił obok śmietnika używane, ale piękne, stare drewniane krzesła. Nie były mi potrzebne, a jednocześnie nie mogłam znieść myśli, że miałyby skończyć na wysypisku. Kiedy uświadomiłam sobie, że nie ma żadnego systemu ratowania „odpadów” przed zmarnowaniem, postanowiłam wykorzystać wiedzę i doświadczenie projektantki, żeby znaleźć sposób na ratowanie rzeczy, które dla dotychczasowych właścicieli straciły wartość.
Za początek powstawania społeczności można uznać moment, w którym te „krzesła założycielskie” znalazły nowy dom. W kolejnych latach ruch się rozrastał, a do pierwszych mebli dołączyły setki tysięcy innych przedmiotów.
Co zmotywowało Cię do dołączenia do globalnej załogi innowatorów w programie Dela?
– Ponieważ nasz rozwój opierał się na spontanicznej inicjatywie, profesjonalne i dobrze zorganizowane działania w ramach akceleratora były dla mnie wyzwaniem. Dzięki akceleratorowi zmian systemowych Dela zyskałam narzędzia, by pomyśleć o innych rozwiązaniach problemu wyrzucania rzeczy na śmietnik, pomimo tego, że mogłyby być ponownie wykorzystane. Mój pomysł stworzenia infrastruktury online i offline, umożliwiającej ludziom oddawanie niechcianych przedmiotów, był jedynie częścią większej całości.
Jakie są główne wyzwania, na które odpowiedziałaś dzięki udziałowi w globalnym akceleratorze?
– Dołączyłam do programu Dela z silnym przeświadczeniem, że moja inicjatywa jest jak bardzo utalentowane dziecko. Społeczność, której powstanie zainicjowałam, rozrosła się do prawie 650.000 osób, które czerpią satysfakcję z oddawania i przyjmowania niechcianych przedmiotów za darmo. Miałam poczucie, że jako matka tej koncepcji mam obowiązek jak najlepiej ją rozwinąć.
Nieoczekiwany sukces ruchu „Uwaga, śmieciarka jedzie” był dla mnie zaskoczeniem i szukałam najlepszych dróg dalszego rozwoju.
W trakcie programu Dela zostałam przeprowadzona przez starannie przygotowany proces akceleracji, który pozwolił mi spojrzeć na nasz sukces z szerszej perspektywy zmiany systemowej. Naświetlenie sedna naszej działalności i jej wyjątkowej misji ratowania odpadów, było trudną i pełną przeszkód podróżą. Chociaż odpady i niechciane przedmioty są tematem tabu, eksperci na polu innowacji społecznych pomogli mi znaleźć najtrafniejsze słowa i historie objaśniające nasz ruch i misję, które sprawiają, że ludzie uwielbiają ratować odpady.
Jak zamieniłaś swoje marzenie w rzeczywistość?
– Rozważenie innych możliwych rozwiązań dało mi niezbędną przestrzeń i dystans do pierwotnej inicjatywy, przez co mogłam przeobrazić się ze „zobowiązanej matki” we w pełni świadomą twórczynię zmian. Taka swoboda i dystans pozwoliły mi dostrzec, jak dużo wysiłku wymaga podtrzymanie mojej pierwszej inicjatywy, a to skłoniło mnie do dostrzeżenia i docenienia innych rozwiązań tego problemu.
Nowe pomysły, jak Święto Ratowania Śmieci w szkołach czy niezbędne zmiany legislacyjne, które z początku pozostawały dla mnie w sferze marzeń, zaczęły się rozwijać i coraz bardziej precyzować w procesie globalnego akceleratora, pozwalając przełożyć je na realny plan.
Co dało Ci uczestnictwo w Programie Dela?
– Chociaż było to przełomowe doświadczenie, ta podróż nie zakończyła się na Dela Summit, ani spotkaniu z moimi współpracownikami. Każda osoba, z którą rozmawiałam, była starannie wybrana, dzięki czemu zyskałam nowe perspektywy na sukces we wdrażaniu mojej strategii. Z biznesowego punktu widzenia oraz z perspektywy doświadczonego changemakera, nowy pomysł niesie ze sobą także nowe pytania.
Zagłębienie się w każdy aspekt problemu ujawniło jego złożoność, ale także pokazało, że jest wiele osób, których cele i potrzeby są zbieżne. To doświadczenie nauczyło mnie, że współpraca może przyspieszyć zmianę oraz zwiększyć jej skuteczność.
Dominika Szaciłło, założycielka oddolnego ruchu „Uwaga, śmieciarka jedzie” w Polsce, radykalnie ogranicza ilość odpadów, gromadzących się na wysypiskach, identyfikując w systemie rzeczy, które nie miały do tej pory swojego miejsca (nie nadawały się ani na sprzedaż, ani do śmieci) i budując dla nich wirtualne miejsce: rynek bezpłatnej wymiany.
Uczestniczka trzeciej edycji programu Dela – akceleratora zmiany systemowej, współtworzonego przez Ashokę i IKEA Social Entrepreneurship.
Program Dela – Ashoka i IKEA Social Entrepreneurship utworzyły globalny akcelerator, aby zaoferować przestrzeń do skalowania inicjatyw społecznych. Podczas pierwszych dwóch edycji Programu Dela, 204 wybranych ekspertów z globalnego sektora innowacji społecznych i korporacyjnych (w tym współpracowników IKEA i współpracowników z firm takich jak Microsoft) zapewniło 24 wiodącym przedsiębiorcom społecznym wsparcie w opracowaniu strategii skalowania wpływu, testując jej elementy w praktyce. Oprócz prac strategicznych, program umożliwił wsparcie finansowe, tworzenie sieci kontaktów i zaoferował inne możliwości dla uczestniczących przedsiębiorców społecznych wybranych z sieci Ashoki.
Źródło: Fundacja Ashoka - Innowatorzy Dla Dobra Publicznego