„Dom od środka 6”, czyli jak budować wyjątkowy projekt w dobie dystansu społecznego
Samotność, lęk, poczucie wyobcowania – to codzienność osób zmagających się z niepełnosprawnością intelektualną oraz osób z doświadczeniem chorób i kryzysów psychicznych. Jak podopieczni stołecznych Środowiskowych Domów Samopomocy radzą sobie w tym szczególnie trudnym roku?
Już niebawem ich filmy, zrealizowane w ramach projektu „Dom od środka”, będzie można zobaczyć podczas grudniowych pokazów online. Jest to 6. edycja przedsięwzięcia tworzonego przez Pracownię Filmową „Cotopaxi”.
Ideą zainicjowanego w 2014 roku projektu „Dom od środka” jest praca na rzecz poszerzenia percepcji i zmiany wizerunku grup marginalizowanych, upodmiotowienie oraz wzmacnianie ich głosu. A ponadto edukacja kulturalna i cyfrowa. W projekcie uczestniczą osoby z niepełnosprawnością intelektualną oraz osoby z doświadczeniem chorób i kryzysów psychicznych.
W 6. edycji projektu „Dom od środka” wzięło udział 44 warsztatowiczów. Są to podopieczni stołecznego Środowiskowego Domu Samopomocy na Żoliborzu, Środowiskowego Domu Samopomocy „Pod skrzydłami” na Ochocie, Bielańskiego Środowiskowego Domu Samopomocy, Środowiskowego Domu Samopomocy „Na Targówku” oraz Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu „POMOST”.
„Dom od środka” a pandemia. Czy aktualna sytuacja rzutowała na przebieg projektu?
Od początku istnienia „Dom od środka” składał się z trwającej kilka miesięcy części warsztatowej, podczas której uczestnicy szkolili się pod okiem doświadczonych trenerów i wolontariuszy. Dzięki nim poznawali sprzęt filmowy, podstawy pracy na planie oraz proces tworzenia filmu, a następnie realizowali w grupach swoje własne pomysły. Zwieńczeniem warsztatów była natomiast część druga projektu, czyli uroczysta premiera odbywająca się w jednym ze stołecznych kin. Tegoroczna edycja, z uwagi na trwającą pandemię koronawirusa, zmusiła twórców „Domu od środka” do reorganizacji niemal całego projektu.
– Jeśli chodzi o nasze ogólne założenia i wartości, wszystko pozostało bez zmian, ale cała reszta… No cóż, teraz, kiedy projekt jest już prawie na finiszu, mam wrażenie, że nie było takiego obszaru naszego działania, który nie byłby zmodyfikowany przez pandemię. Część warsztatów wideo odbywała się tylko online, natomiast na zajęciach, na których nasi edukatorzy i edukatorki spotykali się bezpośrednio z uczestnikami, byliśmy „uzbrojeni” w maseczki i ciągłe myślenie o fizycznym dystansie – wyjaśnia Ada Gąska-Szewczyk, koordynatorka projektów z Pracowni Filmowej „Cotopaxi”.
Wszyscy zainteresowani projektem i jego efektami już w grudniu będą mogli zobaczyć premierowy pokaz etiud, który zostanie udostępniony na fanpage’u Pracowni Filmowej „Cotopaxi” na Facebooku. Każdy z filmów stanie się oddzielnym spotkaniem internetowym. Będzie to nie tylko okazja do zapoznania się z twórczością uczestników „Domu od środka”, ale także do wzięcia udziału w dyskusji na temat obejrzanego materiału.
Lęk, samotność, niepewność. Osoby zmagające się z chorobami i kryzysami psychicznymi wobec pandemii i kwarantanny. Jak obecne wydarzenia wpłynęły na uczestników projektu?
Organizatorzy „Dom od środka” podkreślają, że dla uczestników projektu, zmagających się na co dzień z wyobcowaniem, samotnością, lękiem, okres pandemii jest tym bardziej niełatwy.
– W momencie, kiedy odpowiadam na to pytanie [dotyczące codzienności podopiecznych ŚDS-ów] , już drugi raz w tym roku Środowiskowe Domy Samopomocy i Warsztaty Terapii Zajęciowej są zawieszone w funkcjonowaniu. Wiemy z rozmów z uczestnikami, że był to dla nich trudny czas i niestety można przewidywać, że ta ponowna sytuacja będzie doświadczeniem jeszcze trudniejszym. Placówki, o których mówię to nie są tylko kluby dziennego pobytu, gdzie uczestnicy mogą w coś pograć czy zjeść obiad. Miejsca te skupione są na pracy terapeutycznej i nierzadko są jednym z niewielu miejsc, w których podopieczni mają szansę nawiązać kontakty społeczne nieobarczone lękiem i stereotypami. W jednej z tegorocznych etiud autorzy i autorki opowiadają, czym była dla nich kwarantanna narodowa. Znam wiele osób, które nie mogły wysiedzieć w domu, brakowało im basenu, fryzjera czy pójścia do knajpy ze znajomymi. Nie chcę tego deprecjonować. Jesteśmy różni, różnie żyjemy i to jest ok. Ale warto też, patrząc na temat kwarantanny, pamiętać o tym, że ten etap przymusowej izolacji, był dla niektórych czasem lęku o dostępność leków pozwalających na codzienne funkcjonowanie, wielotygodniowej samotności czy głębokich kryzysów psychicznych, obejmujących również próby samobójcze – zwraca uwagę Ada Gąska-Szewczyk.
Choć przenoszenie wielu działań do przestrzeni wirtualnej stało się dziś normą, a korzystanie z maseczek oraz konieczność uwzględniania pozostałych obostrzeń dotyczy wszystkich, twórcy „Domu od środka” podkreślają, że z uwagi na specyfikę projektu, odnalezienie się w nowych realiach jest niekiedy prawdziwym wyzwaniem.
– Niezależne od uczestników i uczestniczek naszych warsztatów bariery sprawiają, że praca w obowiązujących rygorach sanitarnych tworzących dystans nie tylko fizyczny, ale przede wszystkim społeczny, jest sporym sprawdzianem. Jest to szczególnie trudne w przypadku zmagań z wykluczeniem cyfrowym czy w momencie, kiedy duża część komunikacji odbywa się poza słowami i bardzo ważna jest ekspresja twarzy czy przytulenie – dodaje Ada Gąska-Szewczyk.
Czy sztuka filmowa oraz praca nad realizacją obrazu mogą mieć rolę terapeutyczną?
Okazuje się, że obcowanie ze sztuką, w tym także z obrazem filmowym, może nieść ukojenie oraz mieć wartość terapeutyczną w przypadku osób z niepełnosprawnością intelektualną, a także osób doświadczających chorób i kryzysów psychicznych. Co jest szczególnie ważne w obecnych czasach.
– Istnieją nurty psychologiczne oraz badania, wskazujące na pozytywną rolę sztuki w wielu aspektach życia człowieka. Oczywiście, że praca z obrazem może poprawiać nastrój uczestników oraz dostarczać im swoiste oderwanie od codzienności i zmartwień. Przy refleksji uczestników praca z filmem może również zwiększać ich motywację do rozwiązywania różnorodnych problemów – zauważa Anna Jałoszyńska, edukatorka i współprowadząca warsztaty wideo.
Organizatorzy projektu „Dom od środka” posługują się w pracy z podopiecznymi Środowiskowych Domów Samopomocy techniką wideo uczestniczącego (Participatory Video), dzięki której możliwe jest aktywizowanie i integrowanie uczestników. Podstawową zasadą PV jest nieingerowanie w komunikaty pochodzące od grupy, dlatego rola profesjonalistów ogranicza się jedynie do pomocy – wszystkie treści pochodzą bezpośrednio od uczestników.
Ada Gąska-Szewczyk podkreśla, że edukatorki i edukatorzy biorący udział w projekcie „Dom od środka” nie są terapeutami, a same warsztaty były przez długi czas określane jako rozwojowe, animacyjne, edukacyjne. Organizatorzy starali się w ten sposób odżegnać od ich ewentualnego waloru terapeutycznego.
– Już tak nie robimy, dlatego że sami uczestnicy i uczestniczki warsztatów, a także pracujący z nimi na co dzień terapeuci uświadomili nam, że to, co się dzieje podczas naszych wspólnych działań, jest procesem terapeutycznym. Nasz styl pracy zakorzeniony w metodzie Participatory Video opiera się na empatii, wsłuchaniu w drugiego człowieka i demokratycznym stylu pracy. Myślę, że to niewiele, tzn. te przymioty powinny w ogóle charakteryzować nasze życie z innymi. Ale skoro pamiętanie, aby tymi wartościami się kierować, może mieć moc terapeutyczną, to chyba też sygnał świadczący o tym, jak bardzo są to cechy deficytowe w naszym życiu społecznym – zauważa Gąska-Szewczyk.
Trudna sytuacja organizacji pozarządowych
Osoby tworzące Pracownię Filmową „Cotopaxi” zwracają uwagę, że aktualne wydarzenia to wyjątkowo trudny czas również dla organizacji pozarządowych. Wiele jednostek, zwłaszcza tych działających projektowo oraz w oparciu o pracę wolontarystyczną, żyje obecnie w niepewności o trwałość ich dalszego funkcjonowania. Konieczne zatem było dostosowanie się do niespodziewanych okoliczności i wdrożenie nowych rozwiązań.
– Znaczna część projektów Stowarzyszenia opiera się na pracy warsztatowej i spotkaniach grupowych. W obecnej sytuacji nie jest to możliwe do zrealizowania stacjonarnie, więc prawdopodobnie część z zaplanowanych na przyszłość działań trzeba będzie także przeformułować na pracę zdalną lub zmienić termin ich realizacji – podkreśla Anna Jałoszyńska.
– Można powiedzieć, że z jednej strony powinniśmy być do stanu ciągłych zmian i niewiadomych przygotowani. Niestety mi bliższy jest drugi punkt widzenia, w którym to dodanie do naszej pracy jeszcze większej niepewności, wynikającej z pandemii, uczyniło ją znacznie trudniejszą i stresującą. Ograniczyliśmy plany i ambicje na ten rok i mamy nadzieję, że obecna sytuacja jak najszybciej ulegnie poprawie. Przeniesienie dużej części naszej pracy, w tym prowadzenia warsztatów, do sieci jest fajnym rozwiązaniem dla grup, które nie mają problemów z poruszaniem się w świecie wirtualnym. Dla nas jednak zawsze najważniejsi byli odbiorcy z tzw. grup defaworyzowanych. Wiemy, że to przede wszystkim do nich będzie bardzo trudno dotrzeć z działaniami online – wyjaśnia Ada Gąska-Szewczyk.
Jakie filmy zobaczymy podczas grudniowej premiery online?
W ramach tegorocznego przedsięwzięcia początkujący twórcy przygotowali 4 filmy krótkometrażowe, za sprawą których podzielą się z widzami swoim spojrzeniem na ważne dla nich, niekiedy bardzo złożone zagadnienia – od miłości i zakładania rodziny, przez pasje, ulubione aktywności, po plany na przyszłość i stawianie czoła ograniczeniom.
Nie zabraknie również obrazów stricte dokumentalnych, w których autorzy zaproszą odbiorców do wideo-zwiedzania jednego z ŚDS-ów oraz opowiedzą w wideo kolażu o niełatwym czasie panującej epidemii. Ten ostatni utwór, niezwykle aktualny, poświęcony jest zwłaszcza odczuciom związanym z odbywaniem kwarantanny narodowej. Złożony został z nagrań, które uczestnicy kręcili oddzielnie w kilku grupach, a niektórzy też indywidualnie. Drugą osią etiudy jest choroba psychiczna oraz to, z czym osoby z doświadczeniem choroby psychicznej borykały się w tym szczególnym czasie.
Projekt „Dom od środka” powstał w 2014 roku. Pierwsza edycja cyklu otrzymała nagrodę jako najlepszy projekt z zakresu edukacji kulturalnej (Warszawska Nagroda Edukacji Kulturalnej) prowadzony w Warszawie w 2014 r. oraz była nominowana do nagrody S3KTOR (organizator m.st. Warszawa) jako jeden z najlepszych projektów realizowanych w danym roku przez organizacje pozarządowe. „Dom od środka” jest dofinansowany ze środków Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej: „Od zależności ku samodzielności”.
Więcej o projekcie na:
www.dom.pracowniacotopaxi.pl
www.facebook.com/PracowniaFilmowaCotopaxi
Źródło: Stowarzyszenie Pracownia Filmowa "Cotopaxi"
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.