Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
W wyniku wczorajszej decyzji Komisji Europejskiej o skierowaniu sprawy obwodnicy Augustowa do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości oraz wcześniejszego zapewnienia ministra Szyszko, że w okresie lęgowym w Dolinie nie będą prowadzone żadne prace, Greenpeace podjął decyzję o zakończeniu eko-patroli, które były prowadzone nieprzerwanie od 1 marca. Wolontariusze oraz mieszkańcy okolicznych wiosek, którzy pomagali ekologom, czuwali na wypadek, gdyby drogowcy zdecydowali się prowadzić prace budowlane w lesie, mimo okresu ochronnego.
Ostatnie tygodnie pokazały nie tylko to, jak wielu ludzi w
Polsce rozumie potrzebę ochrony przyrody, ale także, jak dużo są w
stanie zrobić, żeby tę przyrodę uratować. Stało się także jasne, że
Polacy nie są narodem, który jest gotów poświęcać najcenniejsze
części ekologicznej spuścizny na ołtarzu postępu, rozumianego jako
rozwój motoryzacji ‘po trupach’. To wszystko jest dla nas krzepiące
i daję nadzieję, że świadomość ekologiczna w Polsce będzie szybko
rosnąć
- powiedział Maciej Muskat, dyrektor
Greenpeace Polska.
Komisja Europejska zdecydowała się
również wystąpić do Trybunału z wnioskiem o wydanie decyzji o
natychmiastowym wstrzymaniu prac budowlanych do czasu wydania
werdyktu, który może zapaść najprawdopodobniej za półtora roku.
Greenpeace ma nadzieję, że w wypadku wydania tej decyzji rząd
Polski uszanuje ją i wstrzyma prace. W przypadku przegranej, Polska
poniesie ogromne koszty związane nie tylko z karami nałożonymi
przez Trybunał, ale również z zerwaniem niedawno podpisanego
kontraktu z firmą Budimex. Zdaniem Greenpeace społeczeństwo powinno
jak najszybciej dowiedzieć się, kto w takim przypadku poniesie
odpowiedzialność za podjęcie niewłaściwych decyzji.
Źle się stało, że sprawą musi zająć
się Trybunał. Ale najgorsze jest to, że w obliczu najbardziej
prawdopodobnego wyniku procesu, czyli przegrania sprawy przez
Polskę, władze nadal upierają się przy obecnym stanowisku. Jeśli
rządowi naprawdę tak bardzo zależy na budowie tej obwodnicy i
poprawieniu bezpieczeństwa mieszkańców Augustowa, to oczywistym
jest, że powinien jak najszybciej i ze zdwojoną energią rozpocząć
prace nad wariantem alternatywnym - dodał
Muskat.
Według badań
CBOS 41 proc. Polaków uważa, że zachowanie przyrody jest
ważniejsze od modernizacji. 24 proc. z kolei wybiera postęp (budowa
dróg, rozwój przemysłu). Umiarkowane stanowisko wobec takiej
alternatywy zajęło 27 proc. badanych. CBOS zbadał też stosunek do
budowy obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy. Tylko co piąty
Polak (19 proc.) chce, by była budowana w wariancie popieranym
przez rząd, przecinającym cenne przyrodniczo torfowisko. 62 proc.
Polaków chce, by je ominęła. 17 proc. odpowiada, że nie ma
wystarczającej wiedzy, by zająć jednoznaczne stanowisko. Podobne
wyniki dał sondaż PBS dla "Gazety" z 26 lutego.
Źródło: Greenpeace
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.