Dobre praktyki po polsku, czyli praktycznie o FS. Mama zakłada firmę
Własna firma, czy poszukiwanie pracy? Wiele bezrobotnych pań nawet nie zastanawia się nad takim wyborem, ponieważ uważają, że jedno i drugie jest poza ich zasięgiem. Kobiety z zachodniopomorskiego już wiedzą, że to nieprawda.
Zwykły dzień pani Kasi. Rano wstaje
i wyprawia męża do pracy. Potem zajmuje się córką. Śniadanie, droga
do przedszkola, powrót do domu, po drodze zakupy. W domu zaczyna
przygotowywać obiad. Włącza telewizję. Akurat nadają program o
kobietach, które odniosły sukces zawodowy, poradziły sobie mimo
dużego bezrobocia. Pani Kasia może też by wróciła do pracy, nawet
zgłosiła się do urzędu pracy, ale kto zatrudni w jej miasteczku
krawcową? Dojeżdżać nie może, bo co z córką? „Zapraszamy kobiety,
które chciałyby pracować, ale nie wiedzą jak pogodzić obowiązki
zawodowe z rodzinnymi” – głos z ekranu zaprasza na bezpłatne
warsztaty. Można się na nich dowiedzieć, gdzie szukać pracy, jak
rozmawiać z przyszłym pracodawcą, a może nawet, jak założyć własną
firmę.
Pełen profesjonalizm
W ten sposób Polska Fundacja
Przedsiębiorczości informowała o swojej propozycji dla bezrobotnych
pań z województwa zachodniopomorskiego i zapraszała je do udziału w
warsztatach. Znaczna część uczestniczek – takich „pań Kaś” –
przyznawała potem, że właśnie z regionalnej telewizji dowiedziały
się o szkoleniach. I postanowiły z nich skorzystać.
Na szkoleniach
dowiedziały się, jak wypełniać formularze niezbędne przy zakładaniu
własnej firmy, jak przygotować życiorys i list motywacyjny, napisać
biznes plan, dobrze się zaprezentować. Gdy mamy się uczyły, ich
dziećmi opiekowały się opiekunki – często także bezrobotne panie,
które zostały zatrudnione przez organizatorów szkoleń.
– Otrzymałam konkretną wiedzę i
pomoc w otwarciu firmy. Pełen profesjonalizm. Było to szczególnie
ważne w trudnych chwilach, kiedy miałam problemy. Pomoc była cały
czas. To pozwoliło mi uniknąć wielu niedogodności. Nie wyważałam
otwartych drzwi – mówiła jedna z uczestniczek Agnieszka
Łukaszewicz, której udało się założyć własną firmę, a teraz rozważa
możliwość zatrudnienia w niej następnych osób.
Uwierzyły w siebie
Panie dowiedziały się także, jak i
gdzie dostać pieniądze na założenie firmy. Organizatorzy nie tylko
dostarczyli im informacje o instytucjach, które udzielają pożyczek
i kredytów, ale też pomagali chętnym złożyć papiery. 14 kobiet
otrzymało dotację z urzędu pracy, a 2 dostały pożyczki z
Regionalnego Funduszu Pożyczkowego Pomeranus. Po trzech miesiącach
od zakończenia szkoleń spośród 211 uczestniczek – 29 założyło
firmę, a 48 znalazło pracę.
Szczególną wartością szkoleń było
to, że panie miały okazję nie tylko uzyskać konkretne, „techniczne”
informacje, ale też brały udział w warsztatach
psychologiczno-motywujących. Dowiedziały się na czym polega praca w
zespole i dobra komunikacja między osobami razem pracującymi.
– Wspólnie z koleżanką, która też
brała udział w szkoleniach i założyła własną działalność
gospodarczą otwieramy galerę sztuki – cieszy się Katarzyna
Stankiewicz.
– Nasze panie uwierzyły w siebie,
zmieniło się ich nastawienie do własnej aktywności osobistej i
zawodowej. Utrzymały kontakty z innymi uczestniczkami, wspierając
się nawzajem. Uwierzyły we własne możliwości – uważa Maria
Czernicka, koordynator ds. współpracy z partnerem, główny menedżer
ds. szkoleń w Fundacji. – Do tego wiedza na tematy poruszane na
szkoleniach. To pozwoliło im znaleźć sobie nowe miejsce w
społeczności.
INFORMACJE O PROJEKCIE
Projekt: „Kobiety na
zachodniopomorskim rynku pracy”
Dofinansowanie: Sektorowy
Program Operacyjny Rozwój Zasobów Ludzkich, Działanie 1.6
Integracja i reintegracja zawodowa kobiet
Organizacja: Polska Fundacja
Przedsiębiorczości
Koszt: 609 782, 20 zł
Czas trwania: 1.10.2005 –
30.11.2006
Źródło: inf. własna