Kiedy spotykamy się ze słowem „wolontariat”, niektórym kojarzyć się może z pracą za darmo, jeszcze innym z lepszą oceną z zachowania w szkole, a innym ze świetnym spędzeniem wolnego czasu. Tymczasem coraz więcej młodych ludzi udowadnia, że pomaganie innym wcale nie musi być nudnym obowiązkiem – może być przygodą, sposobem na rozwój i szansą na poznanie ludzi, których inaczej nigdy byśmy nie spotkali.
Wolontariat – czym jest i jak działa?
Wolontariat to forma bezinteresownej pomocy, w której jedna osoba poświęca swój czas, energię i umiejętności na rzecz innych, nie otrzymując za to wynagrodzenia. Wolontariusze działają w bardzo różnych obszarach – od wsparcia osób starszych i dzieci, przez pomoc w organizacjach społecznych i kulturalnych, aż po organizację inicjatyw sportowych lub ekologicznych. Słowo „wolontariat” pochodzi od łacińskiego „voluntarius”, czyli „dobrowolny”. W praktyce oznacza to działalność, w którą nikt nie jest zmuszany – angażujemy się dlatego, że chcemy, a nie dlatego, że musimy. To właśnie dobrowolność i brak wynagrodzenia są głównymi cechami wolontariatu.
Wolontariat w świetle prawa
W naszym kraju kwestie związane z wolontariatem reguluje Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie z 2003 roku. Na podstawie zawartych w niej zapisów m.in. wolontariuszem może być każda osoba, niezależnie od wieku (choć osoby niepełnoletnie potrzebują zgody rodziców lub opiekunów), organizacja korzystająca z pomocy wolontariusza ma obowiązek zawrzeć z nim porozumienie (pisemne, jeśli współpraca trwa dłużej niż 30 dni), wolontariusz ma prawo do bezpiecznych warunków pracy, działalność wolontariacka jest bezpłatna, ale organizacja może pokryć koszty, np. dojazdu czy wyżywienia. Wolontariuszem można być w organizacjach społecznych takich jak stowarzyszenia czy fundacje, w szkołach i bibliotekach, w szpitalach i hospicjach lub podczas różnego rodzaju wydarzeń sportowych, kulturalnych czy edukacyjnych. Zaangażować wolontariacko można się na stałe, cyklicznie lub jednorazowo – to zależy od formy wolontariatu, ale także potrzeb w ramach których taki wolontariat jest świadczony.
Razem możemy więcej
Wyobraź sobie akcję sprzątania parku, zbiórkę żywności albo wspieranie biegu charytatywnego. Kiedy młodzi angażują się w takie działania, dzieje się coś wyjątkowego – ludzie zaczynają się ze sobą łączyć. Poznajesz osoby z innych szkół, organizacji lub miejscowości, a wspólna praca sprawia, że bariery znikają. Wolontariat buduje więzi, które często zostają na lata. Bycie wolontariuszem to coś więcej niż tylko rozdawanie ulotek czy pakowanie paczek. To sygnał, że wspólne dobro nie jest dla Ciebie obojętne. W ten sposób uczymy się, że każdy z nas ma realny wpływ na to, co dzieje się w naszym otoczeniu i ponosi za to współodpowiedzialność. Niby drobne działania, a jednak krok po kroku zmieniają rzeczywistość. W ten sposób pielęgnowany jest także nasz lokalny patriotyzm. Nie da się ukryć – wolontariat to też spotkania z ludźmi, którzy na co dzień mierzą się z trudnościami. Dzięki temu zaczynamy patrzeć na świat inaczej: więcej rozumiemy, mniej oceniamy, szybciej dostrzegamy potrzeby innych. To świetna szkoła empatii i wrażliwości, której nie da się wyuczyć z podręcznika.
Kuźnia młodzieżowego wolontariatu
Świetnym przykładem zaangażowania młodzieży w sprawy lokalne jest Stowarzyszenie „ZMW”, które działa w Przybyszewie (gmina Święciechowa). Organizacja skupia około 30 wolontariuszy – samą młodzież, która od najmłodszych lat angażuje się w lokalne projekty. Młodzież w tej organizacji realizuje przede wszystkim pomysły zgłaszane przez swoich rówieśników. Wśród przeprowadzonych działań, które stają się cyklicznymi – były to m.in. Rodzinny Rajd Rowerowy, Gra Terenowa, Pogoń za Zającem, Ferie bez nudy, baliki karnawałowe, warsztaty o różnej tematyce. Ważne jest to, że wolontariusz odnajduje swoje miejsce i realizuje siebie w tym, czym jest dobry. Staszek pasjonuje się fotografią, dlatego na inicjatywach to on robi zdjęcia i pisze reportaże. Kasia i Hania uwielbiają prace z młodszymi dzieci, dlatego to one sprawują opiekę podczas warsztatów. Paulina woli kreatywną pracę, a tej podczas układania zadań i trasy na grę terenową z pewnością potrzeba będzie sporo. Fenomenem jest to, że choć jak niektórzy w stowarzyszeniu przyznają, że przyszli tylko na rok dla lepszej oceny z zachowania w szkole.. to szybko zmieniają zdanie – zostają na dłużej, a stowarzyszenie staje się „drugim domem”, z fajną ekipą zgranej młodzieży.
Dlaczego to ważne?
No dobrze, a gdzie w tym wszystkim korzyści dla samego wolontariusza? Jest ich naprawdę sporo! Doświadczenie, które można wpisać do CV, nowe znajomości, większa pewność siebie, rozwój pasji i zainteresowań, a przy okazji – satysfakcja, że robi się coś, co ma sens. I właśnie to ostatnie uczucie jest najcenniejsze. Jeżeli jeszcze nie byłeś wolontariuszem, a chciałbyś/abyś spróbować tej niesamowitej przygody – zapytaj o taką możliwość w samorządzie uczniowskim, grupie wolontariackiej lub odezwij się do lokalnej organizacji działającej w Twojej miejscowości. Najtrudniejszy jest pierwszy krok, później przygoda dzieje się już sama. Ale uważaj, bo wolontariat jest bardzo „zaraźliwy”. Raz poznane poczucie sensu i satysfakcji z pomagania zostaje w człowieku na długo – i często prowadzi do jeszcze większego zaangażowania.
Artykuł powstał w ramach projektu "Młodzieżowe Wulkany Partycypacji" realizowanego przez Stowarzyszenie "ZMW". Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Młodzieżowy na lata 2022-2033.
Źródło: Stowarzyszenie "ZMW"