Biorąc pod uwagę różnorodność line-up’ów i klimatu, chciałoby się powiedzieć: dla wszystkich! Ale czy naprawdę tak jest…?
Wraz z początkiem czerwca rozpoczął się sezon letnich festiwali. Jako pierwszy, na długiej liście festiwalowych imprez, znalazł się Orange Warsaw Festival, uznawany za jedno z najbardziej dostępnych wydarzeń tego typu w Europie. Osoby z różnymi niepełnosprawnościami mają na nim łatwiej. Jak zasłużyć sobie na takie miano? Prześledźmy dostępność festiwalu krok po kroku.
Krok 1: Strona internetowa
Na stronie internetowej Orange Warsaw znalazła się pełną informacja o wprowadzonych rozwiązaniach, a dodatkowo kontakt do Fundacji Polska Bez Barier, która odpowiadała za koordynację działań dostępnościowych. Każda zainteresowana udziałem w festiwalu osoba, mogła liczyć na konsultacje w kwestii zakupu biletu oraz na indywidualne wsparcie. Co ważne, sama strona internetowa spełniła wszystkie techniczne wymagania dostępności.
Krok 2: Zakup biletu
Zgodnie z regulaminem imprezy, osoba ze znacznym stopniem niepełnosprawności, a także każda osoba poruszająca się na wózku mogła zakupić bilet kat. D. Uprawniał on do udziału w festiwalu wraz z osobą wspierającą.
Krok 3: Dotarcie do festiwalowych bram
Niezależnie od tego w jaki sposób osoba z niepełnosprawnością decydowała się dotrzeć na festiwal, czekały na niąróżne udogodnienia. Od opcji “Kiss and Ride” (czyli “podrzucenia”), poprzez zarezerwowane miejsca parkingowe (do tych konieczny był zakup biletu parkingowego), kończąc na odebraniu uczestnika spod bram Toru Wyścigów Konnych i dostarczeniu do bram festiwalowych wewnętrznym, dedykowanym transportem (to opcja dla tych, którzy postawili na komunikację miejską). Niezależnie od formy transportu, wszystkich festiwalowiczów ze szczególnymi potrzebami przywitali pracownicy Punktu Obsługi Priorytetowej. Sprawnie i bez kolejki pomagali oni w wymianie biletów na opaski.
Krok 4: Rozwiązania techniczne na miejscu
Organizatorzy festiwalu zadbali o osoby z wszelkimi niepełnosprawnościami. Na długą listę wprowadzonych rozwiązań składały się: poszerzona bramka z pierwszeństwem obsługi, kilometry utwardzonych ciągów komunikacyjnych, najazdy na krawężniki, pochylnie i platformy przy obu scenach. To działania zrealizowane z myślą o osobach z niepełnosprawnością ruchu. Osoby słabosłyszące na Orange Warsaw mogły skorzystać z pętli indukcyjnych, usytuowanych przy każdej z platform oraz w Punkcie Obsługi Priorytetowej, a Głusi ze wsparcia tłumacza Polskiego Języka Migowego. Z myślą o osobach z niepełnosprawnością wzroku, działało radio festiwalowe oraz audiodeskrybowane były wybrane koncerty, które odbywały się na głównej scenie. Wystarczyło ustawić odbiornik radiowy w telefonie na częstotliwości 91,5 FM. Wszyscy posiadacze biletu kat. D mogli również korzystać z szerszych, wygodniejszych toalet.
Krok 5: Ludzie, ludzie, ludzie!
Na wsparcie na Orange Warsaw Festival mogli liczyć nie tylko posiadacze biletu kat. D, ale wszyscy, którzy mieli jakiekolwiek problemy z poruszaniem się lub wymagali wsparcia. Dziesiątki przeszkolonych wolontariuszy Fundacji Alter Art i Fundacji Orange oraz partnerzy społeczni służyli pomocą.
Nad zapewnieniem dostępności pracowało nie tylkoOrange i Alter Art. To również zasłua organizacji społecznych: Fundacja Widzialni, Fundacja Katarynka, Polska Fundacja Osób Słabosłyszących i Fundacja Orange i koordynująca prace Fundacja Polska Bez Barier. Za logotypami siedmiu partnerów, kryją się dziesiątki ludzi i wysiłek wielu miesięcy pracy. Dzięki nim dostępność Orange Warsaw Festival nie była tylko sloganem, ale stała się faktem.
Można się o tym przekonać czytając, oglądając relacje publiczności…
Źródło: Orange Warsaw Festival