Czy można zapłacić komuś za pracę (w projekcie dofinansowanym przez Urząd m.st. Warszawy) przed wystawieniem rachunku? Czy taka zapłata zostanie uznana za prawidłową w sprawozdaniu i rozliczona? - wyjaśnia Marcin Wojdat, Pełnomocnik Prezydenta ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi.
Komentarz warszawa.ngo.pl
Kolejną kwestią jest „akceptacja do zapłaty”, o czym wspomina Pełnomocnik. Każdy dokument księgowy, zanim zostanie zapłacony, powinien być zaakceptowany pod względem merytorycznym, formalno-rachunkowym oraz do zapłaty. Dopiero po takiej akceptacji można zapłacić zleceniobiorcy (osobie, która wykonała pracę). Bez zobaczenia rachunku osoba nadzorująca obieg dokumentów finansowych w organizacji nie ma możliwości akceptacji formalno-rachunkowej i do zapłaty. Można odebrać pracę merytorycznie (sprawdzić, czy zgadza się z zamówieniem i czy jest wykonana poprawnie), choć ślad po takiej akceptacji również powinien na dokumencie finansowym, a nie na samej umowie.
Choć w teorii rachunki do umów są wystawiane przez zleceniobiorcę (wykonawcę), to w praktyce przygotowuje je zleceniodawca (zamawiający), czyli w tym przypadku organizacja realizująca projekt. Zleceniobiorcy jedynie je podpisują. Taka praktyka dotyczy nie tylko organizacji, ale wszystkich pracodawców, gdyż to zlecający wykonanie pracy wie, jak prawidłowo wyliczyć wszystkie składniki wynagrodzenia (w przypadku umów-zleceń, to: netto, ZUS i podatek dochodowy). Zazwyczaj w umowach podane są kwoty brutto, tak więc i z tego powodu płacenie przed przygotowaniem i otrzymaniem podpisanego rachunku może być ryzykowne – może się okazać, że zapłacona kwota netto została nieprawidłowo wyliczona.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)