Nura uciekła ze swojego kraju w zaawansowanej ciąży. Przez moment czuła się bezpieczna w Ukrainie, urodziła tam córkę. Dwa tygodnie później, w lutym 2022, musiała znowu uciekać. Dla Ruth od śmierci gorsze jest życie w zawieszeniu. W ośrodku dla cudzoziemców nasłuchała się wystarczająco dużo, by wiedzieć, że oczekiwanie na decyzję o udzieleniu ochrony międzynarodowej może trwać latami.
W okresie świątecznym chcemy opowiedzieć Wam historię niezwykłych kobiet – uchodźczyń, które z wielką odwagą i determinacją próbują zbudować w Polsce dobre, bezpieczne życie. Po pobytach w ośrodkach dla cudzoziemców i miejscach zbiorowego zakwaterowania, po miesiącach zawieszenia i niepewności, powoli układają swoje życie na nowo. Uczą się języka, pracują, poznają przyjaciół, przygotowują się do świąt w bezpiecznych mieszkaniach. Jedną z nich jest Nura.
Nura
Nura uciekła ze swojego kraju w zaawansowanej ciąży. Przez moment czuła się bezpieczna w Ukrainie, urodziła tam córkę.
Dwa tygodnie później, w lutym 2022, musiała znowu uciekać. Z noworodkiem wyjechała do Polski. Nie zważała na trudności i ból, chciała po prostu być z dzieckiem w bezpiecznym miejscu, z dala od wojny.
W ciągu ostatnich trzech lat często zmieniała miejsce pobytu, ale dostała od ludzi dużo ciepła i życzliwości. Teraz spędzi swoje pierwsze święta z córką w nowym mieszkaniu – stabilnie, bezpiecznie i z nadzieją.
Ruth
Dla Ruth od śmierci gorsze jest życie w zawieszeniu.
W ośrodku dla cudzoziemców nasłuchała się wystarczająco dużo, by wiedzieć, że oczekiwanie na decyzję o udzieleniu ochrony międzynarodowej może trwać latami.
To często lata spędzone w lęku, niepewności jutra, bez relacji z bliskimi. To niepewna sytuacja na rynku pracy i rynku mieszkaniowym. Jak odbudować życie, kiedy jedna administracyjna decyzja może przekreślić wszystkie twoje wysiłki?
Ruth zależy nie tylko na poczuciu bezpieczeństwa. Ona chce żyć w pełni. Chce być częścią społeczeństwa. Chce dzielić się swoją wiedzą, umiejętnościami i doświadczeniem. Jak sama mówi – nie chce zmarnować życia.
Co dalej?
Osoby, którym udaje się złożyć w Polsce wniosek o ochronę, napotykają ogrom wyzwań:
- Jak wynająć mieszkanie, kiedy masz małe dziecko, a w dodatku nie mówisz po polsku?
- Gdzie szukać wsparcia psychologicznego, kiedy uciekasz z piekła wojny?
- Jak nauczyć się języka, kiedy nikogo w Polsce nie znasz i ledwo starcza Ci na opłacenie niewielkiego pokoju?
- Jak znaleźć legalną pracę, kiedy nie masz uregulowanego prawa pobytu?
- Jak pomóc swojemu dziecku odnaleźć się w nowej rzeczywistości?
- Jak budować życie, kiedy nie wiesz, co będzie za rok, czy nawet miesiąc…
Nasze bohaterki mają w sobie wiele odwagi i determinacji, ale potrzebują wsparcia, by stanąć na własnych nogach. Ocalenie to psycholożki, prawniczki, opiekunki w świetlicach. To zespół mentorski, doradczynie zawodowe, wolontariusze i wolontariuszki. To wszystkie osoby, które swoimi darowiznami czynią naszą pracę możliwą i skuteczną.
Czy Ocalenie to również Ty? Ustaw stałą wpłatę i działaj z nami: www.ocalenie.org.pl/wplac
Źródło: Fundacja Ocalenie