Czyją przyszłość ubezpiecza PZU? Protest przed siedzibą największego polskiego ubezpieczyciela
16 czerwca, w dniu Walnego Zgromadzenie Akcjonariuszy PZU organizacje pozarządowe i ruchy klimatyczne protestowały przed siedzibą największego polskiego ubezpieczyciela. Mają dość bierności spółki, która w obliczu katastrofy klimatycznej nie robi nic[1], aby poprawić przyszłość polskich obywatelek i obywateli.
Protestujący żądają wycofania się PZU z ubezpieczania kopalni i elektrowni węglowych. Domagają się także, aby zarząd przedstawił w końcu strategię inwestycyjną i ubezpieczeniową, która będzie zgodna z aktualnym stanem wiedzy naukowej, wymaganiami porozumienia paryskiego, najnowszym scenariuszem Międzynarodowej Agencji Energetycznej „Net zero by 2050” oraz celami klimatycznymi UE. Pod tymi żądaniami w internetowej petycji podpisało się blisko 3000 osób.
— Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wzywa towarzystwa ubezpieczeniowe do natychmiastowego zakończenie inwestycji i ubezpieczania nowych projektów wydobywczych ropy, gazu i węgla. Tymczasem PZU zakłada, że jego klienci ubezpieczeniowi i inwestycyjni osiągną neutralność klimatyczną do 2050 roku. To absolutny brak odpowiedzialności — komentuje Kuba Gogolewski, kampanier finansowy w Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”. — Energetyka w krajach OECD ma być wolna od węgla do 2030 roku, a od paliw kopalnych pięć lat później. Bezczynność PZU wspiera chaos klimatyczny.
— PZU jako największy ubezpieczyciel w Polsce i spółka z udziałem Skarbu Państwa powinien dbać o interesy wszystkich obywateli oraz przewidywać i odpowiednio reagować na pojawiające się ryzyka i zagrożenia. Tymczasem brak jakiejkolwiek reakcji i jawne ignorowanie niebezpieczeństw wynikających z dalszego utrzymywania sektora paliw kopalnych, szczególnie kopalni i elektrowni węglowych, nie tylko zaprzecza ich misji, ale też pcha nas coraz głębiej w ramiona postępującego kryzysu klimatycznego — zaznacza Marzena Wichniarz, z ruchu Rodzice dla Klimatu. — Nie możemy zgodzić się na to, że przyszłość naszych dzieci i kolejnych pokoleń, ich zdrowie i życie, jest przez PZU pomijana i mniej ważna niż doraźne gwarancje udzielane na rozwój i działalność kopalni.
— Jako Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, nie zgadzamy się na stawianie życia milionów ludzi niżej niż pieniędzy. Mamy dosyć tego, że osoby decyzyjne udają, że ich działania nie są szkodliwe — oburza się Tosia z MSK Warszawa. — Dlaczego młodzież musi walczyć o naprawienie rzeczy, które zepsuły poprzednie pokolenia? Dorośli zawsze uczą nas, że należy ponosić konsekwencje własnych działań. Tymczasem kolejny raz to my musimy stać i protestować przeciwko ich działaniom, za które to my zapłacimy najdotkliwiej. Jaki przykład nam dajecie?
— Od węgla trzeba odejść natychmiast! — podkreśla Anna Lan ze Strajku dla Ziemi. — PZU, przestańcie ubezpieczać sektor węglowy: elektrownie Bełchatów, Turów, Opole, Kozienice; kopalnie: Bełchatów, Turów i Szczerców! To wy macie największy wpływ na kierunek rozwoju polskiej energetyki!
Pod siedzibą PZU protestują osoby z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, Strajku dla Ziemi, Extinction Rebellion i Rodziców dla Klimatu, Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”. W samym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy bierze udział akcjonariusz mniejszościowy PZU Kuba Gogolewski.
— Jak co roku, od czterech lat, zamierzam zwrócić uwagę zarządu na konieczność przywiązania przez PZU dużo większej wagi do kwestii wpływu decyzji inwestycyjnych oraz ubezpieczeniowych grupy PZU S.A. na tempo transformacji sektora energetycznego w Polsce — podkreśla Gogolewski. — Zapytam zarząd między innymi o to, jakie kroki podjął do tej pory w celu redukcji emisji gazów cieplarnianych. Może w tym roku doczekam się odpowiedzi.
[1] Grupa PZU a sektor węglowy w 2021 roku, do pobrania tutaj.