Niezależna agencja badawcza przygotowała raport dotyczący odbioru Szlachetnej Paczki przez obdarowane rodziny. Wynika z niego m.in., że dla zdecydowanej większości Paczka wiązała się z realną zmianą w życiu, a u 97% pomoc Paczki wzbudziła wdzięczność, radość, poczucie, że ktoś o nich dba. Rodziny wyraziły też opinie o swoich darczyńcach i darczyńczyniach. Można ją streścić w jednym zdaniu: Jesteś znaczącą zmianą.
Ruszyła kolejna edycja Paczki. Każdy z nas może być w tym roku znaczącą zmianą dla kogoś potrzebującego. Wejdź na stronę www.szlachetnapaczka.pl i wybierz rodzinę, której możesz odmienić los.
– Szlachetna Paczka to zaangażowanie, emocje i czas, które stają się inwestycją w trwałą zmianę życia Paczkowych Rodzin. Skutki tego małego cudu Rodziny odczuwają jeszcze przez długi czas. Ta zmiana jest realna, namacalna i mierzalna. Możesz być jej częścią – pisze we wstępie raportu „Czy Szlachetna Paczka coś zmienia?” Joanna Sadzik, Prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, które organizuje Szlachetną Paczkę.
Szlachetna Paczka kojarzona jest przede wszystkim z pomocą materialną, którą darczyńcy i darczyńczynie, za pośrednictwem wolontariuszy, przekazują potrzebującym rodzinom. W ubiegłym roku niemal wszyscy otrzymali pomoc materialną, która zaspokoiła ich bieżące potrzeby, pozwoliła złapać oddech i pomyśleć o tym, co dalej. Ponad 69% potrzebujących rodzin stwierdziło ponadto, że przygotowana pomoc znacznie przekroczyła ich oczekiwania.
Aby móc myśleć o jakiejkolwiek zmianie w życiu, trzeba zaspokoić podstawowe potrzeby. Nie martwić się o to, czy cała rodzina zje jutro ciepły posiłek, a pieniędzy wystarczy na leki i kilka puszek karmy dla psa. Żadne święta nie są radosne, gdy przez dziurawy dach na wigilijny stół kapie woda. Właśnie dlatego zaspokojenie pilnych, bieżących i podstawowych potrzeb rodzin zgłoszonych do Szlachetnej Paczki jest podstawą działania programu – ale nie jej jedynym efektem. U 97% rodzin pomoc Szlachetnej Paczki wzbudziła wdzięczność, radość, poczucie, że ktoś o nie dba. A to nie wszystko.
Pomoc, która jest początkiem zmian
Badani, którzy otrzymali pomoc w ramach Szlachetnej Paczki, podkreślili, że razem z zapasem żywności i detergentów, ciepłymi ubraniami, pralką, której od dawna brakowało, materiałami do drobnego remontu czy konsultacją z prawnikiem dostali coś jeszcze: wsparcie emocjonalne i poczucie, że nie są same ze swoimi problemami.
– Szlachetna Paczka była początkiem zmian. Zobaczyłam światełko w tunelu. Dzięki dwóm wolontariuszkom, które mi pomogły, zaczęłam inaczej spoglądać na wszystko, co dzieje się w moim życiu. Zaczęłam mieć nadzieję na lepsze jutro – mówi Iza. W 2013 r. kobieta wraz z synem została podopieczną Szlachetnej Paczki. Od tamtej pory nie tylko pisze nowy rozdział w swoim życiu, ale też sama pomaga.
Ty też możesz dołączyć do grona Szlachetnej Paczki. Zostań darczyńcą, wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i wybierz potrzebującą rodzinę.
Społeczny aspekt działania Szlachetnej Paczki
81% badanych odpowiedziało, że wraz z pomocą rzeczową otrzymali przede wszystkim świadomość, że nie są sami ze swoim problemem. Bezcenną wartością działania programu jest zatem aspekt społeczny –wzbudzanie poczucia, że są osoby, które nie są obojętne na krzywdę innych. Które wysłuchają i usłyszą, co człowiek w kryzysowej sytuacji ma do powiedzenia. Które podadzą pomocną dłoń i dadzą impuls do zmiany. Na pytanie o to, który element pomocy otrzymanej ze Szlachetnej Paczki jest najważniejszy, aż 98% ankietowanych rodzin odpowiedziało bez wahania: „świadomość, że na mojej drodze pojawił się ktoś, kto chce mi pomóc”.
– To ja kogoś obchodzę? Ktoś to dla mnie zrobi za darmo? – wykrzyknęła pani Halina, kiedy dowiedziała się, że do Szlachetnej Paczki zgłosił się darczyńca, który postanowił spełnić jej marzenie o zainstalowaniu podjazdu dla osób z niepełnosprawnością ruchową, które poruszają się na wózku.
– To, co wzbudziło nasze zaskoczenie, gdy analizowaliśmy wyniki, to to, jak istotny we wsparciu rodzin objętych programem Szlachetnej Paczki jest aspekt społeczny – niemal wszyscy beneficjenci jako jeden z najważniejszych elementów programu wymieniają właśnie świadomość, że ktoś chce im pomóc i kontakt z wolontariuszem, co zdaje się stać zupełnie w opozycji do tendencji widocznych we współczesnym świecie – mówi Katarzyna Byczkowska, Senior Research Manager z agencji badawczej MASMI Poland, która przygotowała raport, i dodaje: – Czytając czy słuchając wiadomości, można mieć wrażenie, że obecnie relacje społeczne są coraz bardziej deprecjonowane, że w świecie pracy zdalnej, portali społecznościowych, gdzie częściej patrzymy w ekran telefonu komórkowego niż w oczy drugiej osoby, nie doceniamy tego, jak obecność drugiego człowieka jest ważna. Tymczasem okazuje się, że właśnie gdy znajdziemy się w trudnej sytuacji, gdy życie rzuca nam kolejne kłody pod nogi, to obok, oczywistej konieczności zaspokojenia podstawowych potrzeb takich jak jedzenie czy dach nad głową, pojawia się potrzeba kontaktu z drugim człowiekiem. Tego by po prostu móc się wygadać, by poczuć, że nie jesteśmy sami z naszym problemem.
Bezcenny kontakt z drugim człowiekiem – z wolontariuszem
Dla 95% respondentów najistotniejszy okazał się natomiast kontakt z wolontariuszami. Po śmierci ukochanego męża 72-letnia pani Krystyna, niegdyś bardzo aktywna zawodowo kobieta, straciła poczucie sensu i chęci do życia. Walcząc z chorobą nowotworową najdroższego dla niej człowieka, sprzedała rodzinny majątek, aby zdobyć pieniądze na leczenie. W międzyczasie mąż zmarł, a jej zaczęło zwyczajnie brakować nawet na podstawowe potrzeby. Kobieta pogrążyła się w żałobie i rozpaczy. – Jeden grudzień odmienił wszystko – wspomina. Pani Krystyna otrzymała nie tylko pomoc rzeczową, ale też przyjaźń. Między nią a wolontariuszami narodziła się więź jedyna w swoim rodzaju.
– To dzięki nim przestałam postrzegać siebie jako człowieka na szarym końcu łańcucha pokarmowego. Wyszłam do ludzi i zaczęłam patrzeć przed siebie, a nie pod nogi – opowiada 72-latka.
Zdecydowana większość ankietowanych osób stwierdziła, że najważniejszym elementem całego procesu była możliwość podzielenia się swoją historią z drugim człowiekiem, uczucie, że jest się wysłuchanym.
Rewolucja w życiu paczkowych rodzin
Zdecydowana większość ankietowanych rodzin stwierdziła, że otrzymana pomoc wpłynęła na ich życie. 74% badanych dzięki Szlachetnej Paczce otworzyło się na ludzi, a 62% zaczęło regularnie wychodzić z domu i uczestniczyć w rozmaitych wydarzeniach i spotkaniach.
Wśród nich jest pani Halina, która w końcu mogła wyjechać wózkiem dla osób z niepełnosprawnością ruchową z własnego domu. – To najmniejszy most świata– tak kobieta żartobliwie nazywa podjazd, który zbudował dla niej Darczyńca. Ten “most” na nowo połączył seniorkę z innymi.
57% badanych przełamało się i zgłosiło się po pomoc społeczną, aby ruszyć dalej. 53% dzięki Szlachetnej Paczce skorzystało z porady medycznej, a 25% – z pomocy prawnej. Inni nabrali sił do spłacenia zaległej pożyczki lub kredytu – 43% badanych podjęło pracę lub zaczęło jej szukać. Awśród osób w wieku 18-39 lat to aż 58%. Z kolei 19% wzięło udział w kursach doszkalających.
Koszula, notatnik i buty, które dają siłę – historia Nataniela
– Szlachetnej Paczce zawdzięczam bardzo dużo, ale chyba najważniejsze jest to, że miałem poczucie jako 18-letni chłopak, że nawet mimo bardzo trudnej sytuacji znalazła się osoba, która wkłada całe swoje serce, by pomóc mi i mojej mamie. To dało mi bardzo duże poczucie wdzięczności, która do dziś daje mi paliwo do działania – mówi Nataniel Brożnowicz, współtwórca startupu Maturalni, który tylko w tym roku pomógł ponad 130 000 maturzystów przygotować się do matury. W sieci śledzi go społeczność ponad 400 000 młodych osób.
Szlachetna Paczka weszła w życie Nataniela w okolicach osiemnastych urodzin. W tym czasie jego mama trafiła do szpitala, było pewne, że nieprędko z niego wyjdzie. W samodzielnym życiu Natanielowi pomagało starsze rodzeństwo. Gdy pojawiły się koszty leczenia i rehabilitacji, rodzina musiała szukać pomocy na zewnątrz. Otrzymali wsparcie Szlachetnej Paczki, a w niej, oprócz jedzenia i chemii domowej, trzy ważne przedmioty, które miały realny wpływ na jego życie: buty, koszula i notes.
W butach pokonał tysiące kilometrów, aż ostatecznie przebiegł maraton, a później także ultramaraton górski. W koszuli podszedł do 19 olimpiad i zdał w niej maturę. „Dawała mi pewność siebie” – mówi Nataniel. W Paczce był także notes, który do tej pory znajduje się w jego szufladzie. Chłopak zapisywał w nim swoje marzenia – każde z dwunastu zostało spełnione.
– Dzięki Paczce mogliśmy się w pełni skupić na tym, co w tamtym momencie było najważniejsze, czyli rehabilitacja mamy i tym byśmy mogli jak najszybciej wrócić do normalności. Być może niektórzy jeszcze wahają się czy zostać darczyńcą. Chcę zachęcić do tego, by łączyć siły w ramach społeczności w pracy czy w szkole. Warto wspólnie się spotkać, wybrać rodzinę, której chce się pomóc i zmienić czyjeś życie – mówi Nataniel.
Zostań znaczącą zmianą – zostań darczyńcą
– Empatia to Twoja supermoc. Wykorzystaj ją, by zmienić życie drugiego człowieka na lepsze. Bądź zmianą – przekonują organizatorzy Szlachetnej Paczki, a obdarowana pani Aniela dodaje: Dzięki ludziom takim jak Ty, życie nabiera sensu.
Każdy z nas może być znaczącą zmianą dla potrzebującej rodziny. Wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i pomóż tym, którzy tego najbardziej potrzebują.
Razem stać nas na dobro.
Nota metodologiczna: Badanie zostało przeprowadzone przez MASMI Poland metodą CATI na próbie wynoszącej N=1000. Grupą badaną były Rodziny, które w 2022 r. otrzymały pomoc w ramach programu Szlachetna Paczka. Wywiady zostały przeprowadzone w okresie od 17 maja do 6 czerwca 2023 r.
Źródło: Stowarzyszenie WIOSNA