Czy strona Waszej organizacji wysyła prawidłową wiadomość potencjalnym darczyńcom? Do końca sezonu na zbieranie funduszy jeszcze zostało sporo czasu, ale to teraz jest czas na porządki, i nie mamy tu na myśli czyszczenia kątów z pajęczyn.
Okres przedwakacyjny to czas rozwinięcia powitalnego, czerwonego dywanu dla nowych darczyńców, wolontariuszy i tych, którzy mogą zostać beneficjentami Waszej pracy. Jeśli nie aktualizowaliście Waszej strony internetowej od dłuższego czasu, może stworzyć fałszywe wrażenie, że organizacja, której przewodniczycie już nie jest aktywna.
Jeśli podejrzewacie, że Wasza strona przekazuje wiadomość „szukaj dalej” zamiast „zapraszamy”, to spróbujemy Wam pomóc to naprawić. Poniżej możecie znaleźć kilka przydatnych wskazówek, od których warto zacząć.
Linki donikąd
W zeszłomiesięcznym cyklu skoncentrowaliśmy się na narzędziach do tworzenia stron internetowych. Powiedzmy, że proces tworzenia Waszej perfekcyjnej strony dotarł już do końca, ale po jakimś czasie część linków, które umieściliście na blogach, podstronach przestała działać. Niedziałające linki to zmora dzisiejszych stron www i zaufajcie nam, nie dotyczy ona tylko portali molochów.
Nie tylko odpychają i są dezorientujące dla wszystkich, którzy odwiedzą Waszą stronę. Nieaktywne linki to czerwona flaga dla wyszukiwarek internetowych, takich jak Google. Jeśli macie jakieś wewnętrzne linki, które nie działają, albo które prowadzą do konkretnych materiałów, może wpłynąć na pozycjonowanie strony.
Jak to naprawić? Większość platform i CMS-ów posiada możliwości raportowania takich linków, tak aby użytkownik szybko mógł naprawić te luki. Baczniejsze sprawdzenie danych z Google Analytics też może pomóc. Przeprowadźcie kilka wewnętrznych testów i upewnijcie się, że wszystkie linki kierują odwiedzających tam, gdzie powinny.
Aktualności… sprzed roku
Kolejnym problemem będą drętwe materiały. Czy na Waszej stronie nadal widnieje informacja o tym dużym wydarzeniu… sprzed roku? (tak często spotykane i bardzo denerwujące) A może, ostatni wpis na blogu pochodzi z 2014 roku? To znak, że nikt w Waszej organizacji nie przegląda strony. Odwiedzający natomiast… przestają do niej wracać.
Aby to naprawić wystarczy wskazać konkretną osobę, która będzie odpowiedzialna za jej regularne przeglądanie i dbanie. Jeśli posiadacie jakiś feed z wiadomościami, lub prowadzicie bloga, z którego wpisy pojawiają się na Waszej stronie głównej, musicie pamiętać o ich częstym aktualizowaniu. Jeśli nie macie planu na te wpisy, to muszą one zniknąć ze strony głównej – proste.
Wygląd sprzed dekady
Kolejnym problemem może być przestarzały design strony. Jest to trochę subiektywne założenie, ale zgodzimy się chyba wszyscy, że może mieć wpływ na odbiór strony przez użytkowników. Jakieś stare flashowe animacje, ciężki do odczytania tekst (albo jasna czcionka na białym tle, lub nasz ulubiony – tęczowy alfabet – znak lat 90.), kiepsko wpasowane obrazki – to wszystko to znaki, że czas odświeżyć stronę.
Niestety naprawić stronę na tym etapie „zniszczenia” może być już trudno, dlatego zalecamy jej kompletną rekonstrukcję. Jeśli jednak nie ma na to czasu ani funduszy, skoncentrujcie się na naprawie tego, co widać. Zacząć od strony głównej i poprawiać kolejne, najlepiej według ilości wejść na poszczególne. W szybkich porządkach najlepiej kierować się czytelnością.
Zabawa w chowanego
Zdziwilibyście się, ale nadal często można znaleźć strony organizacji, które nie posiadają informacji kontaktowej. Czemu jest to błąd, tłumaczyć chyba nikomu nie trzeba.
Czasami może to wynikać z roztrzepania, czasami, po przeprowadzce naszej organizacji zapominamy aktualizować jej adres na stronie, a czasami strona tylko udaje witrynę organizacji NGO i zamiast konkretnego adresu i telefonu widnieje jedynie numer konta do wpłat – wiadomo wtedy, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z oszustwem.
Sekcja z kontaktem daje możliwość użytkownikom skontaktowania się z Wami i możliwość prowadzenia dyskusji, a jak sami wiemy, współpraca między NGO to zazwyczaj przekazywanie sobie informacji i know-how. Kontakt dodaje też powagi Waszej organizacji, pokazuje, że jest godna zaufania.
Naprawiania tego błędu tłumaczyć nikomu nie trzeba – jak najszybciej dodajcie sekcję z kontaktem do nawigacji Waszej strony.
Wspomnieliśmy wyżej o numerze konta dla darczyńców. On też musi się znaleźć na Waszej stronie. Bez widocznego numeru konta, mówicie swoim darczyńcom bardzo wyraźnie – nie potrzebujemy Waszych pieniędzy. Nie uwierzycie, jak wiele organizacji o tym zapomina.
Jak to naprawić? Dodać przycisk do strony. Pamiętajcie jednak, że musi być duży, wyróżniony i znajdować się najlepiej na górze strony. Copy też jest w tym przypadku ważne, i lepiej, żeby nie było to proste „kliknij”. „Wesprzyj nas”, „Wspomóż nasz cel” itp. o wiele lepiej oddają prawdziwą naturę zarówno strony, jak i Waszej organizacji.
Nie nadużywać cierpliwości
Strona wolno się wgrywa? Jeśli zajmuje to zbyt dużo czasu, to użytkownicy po prostu ją opuszczą i to jeszcze zanim się załaduje. Nie jest to może do końca fair z ich strony, ale ludzie są z natury niecierpliwi i mają lepsze rzeczy do roboty, niż czekanie aż załaduje się Wasza magiczna, flashowa karuzela z obrazkami.
Rozwiązanie tego problemu może być już niestety bardziej złożone, gdyż za taki stan rzeczy może odpowiadać wiele czynników.
Zacznijcie od sprawdzenia, czy platforma, na której stoi Wasza strona nie ma żadnych problemów technicznych. Następnie zróbcie to samo z serwisem odpowiedzialnym za jej hosting. Kolejnym krokiem będzie usuwanie ze strony poszczególnych elementów i sprawdzanie czasu jej ładowania (bardziej zaawansowani użytkownicy zapewne będą potrafili bez tego odgadnąć przyczynę).
Odgruzowanie strony będzie miało także pozytywny efekt dla Waszych darczyńców – będą potrafili szybciej odgadnąć kim jesteś i czym się zajmujesz, oraz dlaczego powinno im na tym zależeć.
Mobilność – słowo klucz
Ostatnim problemem, który chcielibyśmy omówić jest jej mobilność. Jeśli Wasza strona ciężko się wgrywa lub nie robi tego w ogóle na urządzeniach mobilnych, to dla użytkowników smartfonów lub innych urządzeń mobilnych, jesteście martwi. Tak po prostu. Dziś ciężko w ogóle się o takim przypadku pisze, ale niestety nadal może do takich sytuacji dochodzić. Nie ma odwiedzin z mobilu, nie ma nowych kontaktów i zapewne darczyńców.
Na szczęście dziś łatwo to naprawić, nie trzeba kompletnie przebudowywać witryny (może jednak dojść i do tego). Wystarczy skoncentrować się na najważniejszych stronach i podstronach (strona główna, z dotacjami i sekcja z kontaktami) oraz tych, do których linkuje wysyłany przez Was newsletter. Po poprawkach przetestować i ruszać dalej ze zbiórką funduszy.
O tym, jak dla organizacji nonprofit ważna jest strona www, mówiliśmy na lamach naszego portalu już wiele razy. Pamiętajcie prosimy, by po prostu swoją stronę monitorować pod wymienionym względami i implementować odpowiednie rozwiązania w momencie, w którym natkniecie się na jakiś błąd.
Źródło: technologie.ngo.pl