Czy Strategia Rozwoju Kapitału Społecznego pomoże ekonomii społecznej? Kilka uwag
Minister Kultury zachęca do konsultowania założeń najnowszej strategii rozwoju kapitału społecznego w Polsce. Na łamach naszego portalu Piotr Frączak analizuje część strategii, która poświęcona jest ekonomii społecznej.
Dokument składa się ze 134. stron, nie licząc załączników. Obszar tematyczny ogromny. Od edukacji po kulturę. Od kształtowania postaw w wieku szkolnym, po wolontariat w wieku 50+. To lektura na długie tygodnie i wielogodzinne dyskusje. Dlatego też, nie odnosząc się do systemu celów, przeprowadzonych diagnoz, przyjętych wskaźników realizacji, pragnę się skupić jedynie na jednym z kierunków działań w ramach priorytetu „Wzmocnienie integracji i solidarności społecznej”. Kierunek ten określony został jako „Wspieranie rozwoju przedsiębiorczości społecznej i innych form przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu i zawodowemu”.
Planowane działania obejmują kilka zagadnień. Jednak większość z nich wynika z realizowanych już projektów systemowych. Z jednej strony to dobrze, bo zapewnia możliwość realizacji działań. Z drugiej strony chyba źle, bo w istocie nie daje impulsu do nowego otwarcia w perspektywie 2014-2020, a to właśnie ta perspektywa powinna być głównym wyznacznikiem obowiązywania strategii. Wydaje się zatem, że czegoś tutaj brakuje. Zresztą i do obecnych zapisów można mieć pewne wątpliwości. Spróbujmy je przedyskutować:
Prawo dla przedsiębiorstw społecznych
„Przygotowanie i wprowadzenie nowych rozwiązań legislacyjnych, w tym ustawy o przedsiębiorczości społecznej; przygotowanie i wspieranie wdrażania – skorelowanego ze strategiami rozwoju – długofalowego planu rozwoju przedsiębiorczości społecznej; przygotowanie i wdrożenie zwrotnych mechanizmów finansowania (pożyczek, kredytów i poręczeń) przedsiębiorczości społecznej oraz innych form aktywizacji zawodowej i społecznej”.
Samorząd wojewódzki
„Włączenie samorządów wojewódzkich jako kluczowego podmiotu, w programowaniu i realizacji wsparcia i rozwoju przedsiębiorczości społecznej na terenie województw”.
I znów pełna zgoda. To ważne. Taki zapis bardzo by się przydał. Ale właśnie to „by” jest największym problemem. Województwa już teraz mogą tworzyć strategie, ale nie bardzo się do tego palą. Co więcej można zrobić? Nakazać? Wtedy powstaną strategie na pokaz. Ja wsparłbym raczej rzeczniczą funkcję ekonomii społecznej w regionach, aby wymusiła zainteresowanie administracji regionalnej.
Certyfikowany system wsparcia
„Stworzenie oraz wprowadzenie systemowych rozwiązań umożliwiających funkcjonowanie na zasadach partnerstwa publiczno-społecznego, certyfikowanych instytucji, wspierających infrastrukturalnie przedsiębiorczość społeczną w zakresie usług, szkoleń i doradztwa”.
Ten zapis, odpowiadający obecnym działaniom podejmowanym w ramach projektu systemowego, jest próbą odpowiedzi na to, że niektóre regiony nie chciały realizować narzuconej im koncepcji budowy stałych ośrodków. Rozdawały natomiast pieniądze w sposób, który nie zapewniał kontynuacji działań. Dlaczego jednak ma to funkcjonować „na zasadach partnerstwa publiczno-społecznego”? Co prawda w innej części strategii postuluje się powrót do tej idei, ale z doświadczeń Krajowego Systemu Usług widać wyraźnie, że można to robić doskonale w obecnym systemie prawnym. Zresztą swego czasu, wraz z Tomkiem Schimankiem i Krzysztofem Jaszczołtem, stworzyliśmy takie założenia do budowy podobnego systemu dla organizacji pozarządowych, ale zniknął on w jakiejś szufladzie.
Czy certyfikowanie wsparcia coś rozwiąże? Na dłuższą metę pewnie tak, ale według mnie ciągle brakuje nam praktyków, którzy nie tylko sami doświadczyliby tego, co to jest ekonomia społeczna, ale jeszcze potrafili przekazać to innym. Na pewno jest ich już trochę. Powoli w opracowaniach zaczynają się pojawiać np. teksty, w których widać, że autorzy poza czytaniem ustaw „dotykali” przedsiębiorczości społecznej. Jednak zapotrzebowanie na takich praktyków jest tak duże, iż może się okazać, że niejedno przedsiębiorstwo społeczne straci na dynamice, gdy jego lider zostanie „podkupiony” przez certyfikowany ośrodek wsparcia.
Audyt społeczny
„Wypracowanie, przetestowanie i wdrożenie do polityk publicznych instrumentów oceny społecznej wartości dodanej przedsięwzięć ekonomicznych, w tym przedsiębiorstw społecznych; wsparcie projektów testujących i wprowadzających innowacyjne mechanizmy przeciwdziałania społecznemu i zawodowemu wykluczeniu”.
Po doświadczeniach EQUALa, gdzie tu i ówdzie w założeniach pojawiały się obietnice stworzenia systemu oceny, oczekiwałbym od strategii więcej konkretów. Główny kierunek jest jak najbardziej słuszny, więc jeśli strategia miała wskazać jedynie słuszne kierunki, ten mi bardzo odpowiada.
Na koniec dodam, że to właśnie te działanie w całej strategii ma największe szanse realizacji, gdyż „rozwój sektora ekonomii społecznej” jest jednym z działań w Krajowym Programie Reform na rzecz realizacji strategii „Europa 2020”. Według mojej wiedzy jest to jeden z ważniejszych dokumentów planistycznych, który będzie podlegał corocznie ocenie Komisji Europejskiej. Szkoda jednak, że w zadaniach do realizacji w 2011 r. nie widać nic, co odpowiadałoby zapisom ze Strategii Rozwoju Kapitału Społecznego.
I na koniec jedna uwaga generalna. W podsumowaniu mówi się, że „do realizacji tych działań wykorzystane zostaną m.in. doświadczenia we wspieraniu tego typu przedsięwzięć przez MPiPS w ramach PO KL i PO FIO”. Wydaje się, że te doświadczenia powinny zostać poddane ewaluacji i konsultacjom społecznym zanim staną się podstawą do dalszych działań.
Piotr Frączak
Pobierz
-
Piotr Frączak
609043_201012142311080076 ・38.72 kB
-
201105061355120134
656324_201105061355120134 ・38.72 kB
-
201105101201030821
657031_201105101201030821 ・38.72 kB
Źródło: Ekonomiaspoleczna.pl