Dlaczego czasem przynoszą efekty, a częściej frustrację – i co zrobić, by było inaczej. Spotkanie może być katalizatorem zmiany albo bezproduktywną rozmową. Jak zaplanować je z sensem i osiągnąć konkretne rezultaty? Pomaga w tym podejście skoncentrowane na rozwiązaniach.
Podejście skoncentrowane na rozwiązaniach – jak to się ma do spotkań?
Podejście skoncentrowane na rozwiązaniach (Solution-Focused Approach) to metoda pracy, która rezygnuje z roztrząsania przyczyn problemu na rzecz poszukiwania konkretnych, osiągalnych celów i zasobów, które już są dostępne. Nie chodzi tu o naiwne myślenie życzeniowe, ale o pragmatyczne podejście: zamiast pytać „dlaczego coś nie działa?”, pytamy „co działa i jak to powtórzyć?”. W kontekście organizowania spotkań to podejście pozwala skupić się na wspólnych mianownikach i wzmacnia zaangażowanie uczestników/czek.
1. Spotkanie z sensem: potrzeba i cel
To wcale nie data ani liczba uczestników/czek decyduje o wartości spotkania, lecz jasna potrzeba, która uzasadnia, dlaczego warto się spotkać.
W codziennej pracy NGO czasem spotkania organizowane są „z rozpędu” – bo tak jest w kalendarzu lub projekt to przewiduje. Tymczasem podejście skoncentrowane na rozwiązaniach zaczyna się od prostego pytania: „Po co to spotkanie? Co chcemy osiągnąć?”.
Zanim zaprosisz zespół na kolejne spotkanie, zrób szybki test. Odpowiedz sobie (lub zespołowi) na pięć krótkich pytań:
📋 Checklista: Czy warto się spotkać?
- Czy mamy jasno określony cel spotkania?
- Czy ten cel można osiągnąć inaczej (np. mailem, formularzem, rozmową 1:1)?
- Czy potrzebujemy wspólnej refleksji, decyzji lub pomysłów?
- Czy wiemy, kto powinien być obecny, by coś realnie ustalić?
- Czy ktoś zadba o strukturę i przebieg spotkania (facylitator/ka)?
Jeśli odpowiedź na większość pytań brzmi „tak” – zorganizuj spotkanie. Jeśli nie – przemyśl inną formę działania.
Dobre spotkanie ma cel operacyjny, który można osiągnąć tu i teraz z grupą osób przy stole. Na przykład:
- podjęcie decyzji o podziale zadań w projekcie,
- zaplanowanie wydarzenia krok po kroku,
- wymyślenie pomysłów na kampanię informacyjną,
- zidentyfikowanie barier i pierwszych kroków do ich pokonania.
Ważne jest też, by mieć plan dalszych działań – umówić się na ciąg dalszy, jeśli temat wymaga kolejnych spotkań lub etapów pracy. Czasem jedno spotkanie to dopiero początek, ale dzięki jasnemu zakończeniu wszyscy wiedzą, co dalej.
Na koniec warto jasno powiedzieć uczestnikom/czkom: „Celem dzisiejszego spotkania jest…” – i sprawdzić po zakończeniu, czy udało się to osiągnąć.
2. Rola facylitatora/ki lub moderatora/ki
Nawet najlepszy cel spotkania może pozostać tylko intencją, jeśli zabraknie osoby, która pomoże grupie utrzymać kierunek i rytm pracy. Kluczowa jest rola facylitatora/ki – prowadzącego, który wspiera uczestników/czki w wypracowaniu rozwiązań, a nie narzuca je sam. Facylitacja to projektowanie i prowadzenie procesu grupowego, by maksymalnie wykorzystać zasoby uczestników i doprowadzić do konkretnego rezultatu.
W podejściu skoncentrowanym na rozwiązaniach facylitator/ka:
- zadaje pytania otwierające myślenie o możliwościach („Co już działa?”, „Po czym poznamy, że jesteśmy o krok dalej?”),
- pomaga zauważyć wyjątki – kiedy coś mimo trudności się udało,
- skupia uwagę na zasobach, a nie brakach,
- pilnuje struktury, tempa i celu, ale z elastycznością i empatią.
Facylitator/ka nie musi być ekspertem z zewnątrz – może to być ktoś z zespołu, kto świadomie rezygnuje z bycia „uczestnikiem” i koncentruje się na prowadzeniu. W NGO, gdzie często pracujemy w gronie równych, wyraźna rola prowadzącego pomaga uniknąć chaosu i dominacji.
2. Zasoby i rezultaty
Spotkania często przypominają błędne koło – analizujemy problemy, wracamy do tych samych wątków prowadzi do zmęczenia i poczucia stagnacji. Podejście skoncentrowane na rozwiązaniach zachęca do przeniesienia uwagi z problemów na to, co działa i co możemy zrobić dalej.
Aby spotkanie rzeczywiście prowadziło do działania, warto przyjrzeć się, co działa, a co psuje efektywność spotkań:
Działa Nie działa
Jasno określony cel Spotkanie „bo trzeba”
Prowadzący trzymający strukturę Brak osoby prowadzącej
Skupienie na rozwiązaniach i zasobach Skupienie na problemach i brakach
Konkretne rezultaty i kroki po spotkaniu Ogólne ustalenia bez działania
Uczestnicy wiedzą, po co i w jakiej roli uczestniczą Zbyt szerokie grono bez jasnych ról
Wystarczy zadbać o tych kilka elementów, aby atmosfera, efekty i satysfakcja ze spotkania zmieniły się diametralnie.
Zamiast pytać „Dlaczego coś nie działa?”, lepiej pytać:
- „Co działa dobrze?”
- „Jak możemy to powtórzyć lub wzmocnić?”
Takie pytania skupiają grupę na działaniu, a nie na roztrząsaniu win czy trudności.
Efektem spotkania powinny być nie tylko decyzje podjęte wspólnie, ale także:
- zrobiona i udostępniona notatka, która podsumowuje ustalenia, przypomina o zadaniach i ułatwia wszystkim powrót do tematu. Notatka to nie formalność, a praktyczne narzędzie zapobiegające rozmywaniu się efektów,
- lista dalszych kroków z osobami odpowiedzialnymi,
- pomysły gotowe do przetestowania,
- ustalenie, co zrobimy do następnego spotkania – nawet jeśli to tylko „pierwszy krok”.
Facylitator/ka na koniec może zapytać:
„Po czym każdy z nas pozna jutro, że dzisiejsze spotkanie miało sens?”.
To pytanie uruchamia praktyczne myślenie i ułatwia przeniesienie wniosków w działanie.
Podsumowanie
Spotkania mają sens – jeśli są narzędziem, a nie rytuałem. W organizacji społecznej, gdzie zasoby są na wagę złota, nie stać nas na marnowanie czasu w źle zaprojektowanych rozmowach. Dobre spotkanie to takie, które:
- angażuje, zamiast męczyć,
- przynosi decyzje, zamiast wątpliwości,
- kończy się działaniem, a nie przeciągającą się dyskusją.
Spotkania, to potężne narzędzie pracy zespołowej – ale wymagają świadomości, celu i umiejętności. Podejście skoncentrowane na rozwiązaniach pokazuje, że liczy się to, co działa. Spotkania mogą działać, jeśli zaplanujemy je z sensem.