Gdy analizujemy temat kultury i etykiety, nie sposób pominąć znaczenia savoir-vivre'u w kontekście organizacji pozarządowych. Warto zastanowić się, czy istnieją określone zasady, którymi powinni kierować się pracownicy oraz przedstawiciele NGO. W tym artykule poruszę kilka kluczowych wątków, zaczynając od próby wyjaśnienia, czym jest savoir-vivre, a skończywszy na udzieleniu odpowiedzi na pytanie, czy istnieją standardy zachowania dedykowane NGO.
Czym są etykieta, kultura osobista, dobre wychowanie czy elegancja i klasa w kontaktach oraz zachowaniu – to nic innego jak savoir-vivre. Savoir-vivre to także znajomość obyczajów: uczy, jak wyrobić w sobie dobre nawyki, które sprawiają, że potrafimy odnaleźć się w każdej sytuacji, niezależnie od okoliczności.
Coraz częściej słyszy się o savoir-vivre w biznesie czy etykiecie biznesowej. Jest to zrozumiałe, ponieważ dobre maniery i umiejętność zachowania się w relacjach biznesowych mają kluczowe znaczenie. Pamiętajmy jednak, że to nie sytuacja wymusza na nas odpowiednie zachowanie, lecz nasze wewnętrzne przekonanie, że savoir-vivre to nie wystudiowana postawa, a sposób zachowania, który świadczy o naszej potrzebie okazania szacunku względem drugiej osoby.
W życiu codziennym spotykamy się z sytuacjami, w których zwyczajnie nie wiemy, jak się zachować. Brak tej wiedzy może spowodować, że zostaniemy odebrani jako osoby niegrzeczne albo nietaktowne. O ile w sytuacjach nieformalnych takie drobne błędy mogą zostać nam wybaczone, to już w sytuacjach formalnych nie jest to takie oczywiste. Pamiętajmy, że raz wyrobiona opinia bądź zdanie na nasz temat trudno zmienić.
Jak już wspomniałam, savoir-vivre jest powszechny w środowisku biznesowym, ponieważ ustalone jasne zasady ułatwiają nawiązywanie służbowych relacji, funkcjonowanie w oficjalnych sytuacjach czy dobranie właściwego ubioru do okazji (tzw. dress code). Każdy z nas powinien zwracać na to uwagę, nie tylko w środowisku pracy, lecz także w codziennym życiu i nawiązywaniu relacji, bowiem znajomość zasad etykiety jest jednym z wyznaczników naszej kultury osobistej.
Savoir-vivre w NGO
Analizując temat kultury i etykiety, zastanówmy się, jak savoir-vivre ma się do organizacji pozarządowych i czy istnieją zasady, którymi przedstawiciele NGO powinni się kierować.
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: przedstawiciele organizacji pozarządowych w sytuacjach służbowych nie tylko reprezentują siebie, ale i instytucję, w której pracują.
Każda osoba aktywna zawodowo powinna zaznajomić się z zasadami etykiety biznesowej, ponieważ są one uniwersalne, ułatwiają nawiązywanie relacji i podejmowanie współprac, niezależnie od rodzaju organizacji, jaką się reprezentuje. To, czy jesteś pracownikiem firmy lub korporacji, czy może pracujesz w organizacji pozarządowej, nie ma większego znaczenia, obowiązują Cię te same standardy, które wpływają na jakość zawieranych relacji służbowych oraz budowanie profesjonalnego wizerunku osoby godnej zaufania i szanującej innych ludzi.
Jak znajomość etykiety biznesowej może pomóc organizacji pozarządowej
Savoir-vivre to nie tylko umiejętność zachowania się przy stole, punktualność, stosowny ubiór czy odpowiedni sposób witania się i zachowania zasad precedencji, to przede wszystkim wysoka kultura osobista przejawiająca się poszanowaniem człowieka, jego poglądów i przekonań. W dzisiejszych czasach etykieta jest naprawdę niezbędna, a kultura organizacji kształtuje pozytywny wizerunek i obraz ludzi, którzy w niej pracują.
Budowanie relacji opartej o zasady może znacząco ułatwić organizacji pozarządowej nawiązywanie współpracy, również z przedstawicielami środowiska biznesowego.
Żeby stać się organizacją, która posiada wysoką kulturę, należy zwrócić uwagę na wiele aspektów. Organizacje pozarządowe mają tendencję do nawiązywania kontaktów z firmami, obierając za jedyny cel pozyskanie finansowania. Nie ma w tym nic złego, że NGO chce otrzymać środki na swoje działania, bez nich ciężko jest realizować cele statutowe i wspierać beneficjentów. Jednak podejście zero-jedynkowe nie jest najlepszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem. Firma, która co chwilę proszona jest o finansowanie wielu ważnych i potrzebnych inicjatyw, przy którejś prośbie z rzędu będzie musiała odmówić. Wtedy kontakt się urywa, a każda ze stron odczuwa pewnego rodzaju niechęć czy niezadowolenie.
Jak unikać takich sytuacji? Należy zmienić podejście, czyli patrzeć na firmę jak na partnera i zbudować z nią relację. W takiej sytuacji proszenie o pieniądze przy pierwszej możliwej okazji nijak się ma do zasad etykiety. Pamiętajmy, że zaufanie wymaga czasu i nie jest to proces, który da się skrócić albo przyspieszyć. Nie da się poznać innej organizacji, idąc drogą na skróty, a pokonanie tej ścieżki jest dużo prostsze, kiedy trzymamy się reguł.
Ktoś może spytać, czy takie podejście ma sens, czy wysiłek, jaki należy włożyć w budowanie takiej relacji jest uzasadniony. Jeśli zależy nam na zbudowaniu trwałej i długofalowej relacji – zdecydowanie tak!
Współpraca na linii biznes-NGO powinna być oparta o trwałe fundamenty, poszanowanie drugiej strony i partnerstwo. Wówczas daje obopólne korzyści, które wychodzą poza sferę materialną.
Różnice kulturowe a budowanie relacji
Trzeba pamiętać, że każda organizacja jest inna, zatrudnia pracowników różnych narodowości, w których obowiązują inne zasady. Często firma posiada wewnętrzne standardy, którymi się kieruje i których uczy swoich pracowników, oraz na ich podstawie buduje kulturę organizacji. Zasady te uzupełniają standardy etykiety i często się z nimi pokrywają.
W kontaktach międzyludzkich, zwłaszcza tych na stopie służbowej, często występują różnice w podejściu do drugiej osoby. To, co w naszej kulturze jest dozwolone i często stosowane, np. przechodzenie na „Ty” z klientem albo poruszanie tematów prywatnych podczas spotkań służbowych, w niektórych krajach nie jest powszechnie praktykowane.
Warto również podkreślić, że zasady savoir-vivre pozwalają nam zachować postawę profesjonalisty oraz budować relację z partnerem biznesowym czy klientem w sposób komfortowy dla obydwu stron.
Znajomość powszechnie panujących zasad może pomóc otworzyć wiele drzwi, poznawać ciekawych ludzi i budować wartościowe relacje.
Pamiętajmy, że etykieta to nie sztywna, wyuczona postawa i lista reguł, która ogranicza naszą osobowość. Wręcz przeciwnie, znajomość zasad powoduje, że możemy je dostosowywać do okoliczności i sytuacji, mając pewność, że nikogo nie urazimy. Niezależnie od okoliczności, to wrażliwość na drugiego człowieka i szacunek są najważniejsze w nawiązywaniu każdej relacji, nie tylko tej służbowej.