Wśród tematów, jakimi ostatnio się zajmowaliśmy nie poświęcaliśmy zbyt wiele miejsca skutecznemu docieraniu do odbiorców. Dlatego teraz przyjrzymy się kilku skutecznym metodom komunikacji jako takiej. Mając kanały informacyjne, musimy przecież w jakiś sposób przekazywać w nich treści. Aby dotarły one do jak największej grupy odbiorców, warto wziąć pod uwagę kilka możliwości kreacji…
Proces tworzenia treści nie jest łatwy, szczególnie jeśli mamy określoną grupę docelową tychże. W przypadku działalności pozarządowej istotnym jest, by dotrzeć do odbiorców w odpowiedni sposób, który nie tylko dostarczy im wiedzy, ale również przyciągnie uwagę na dłużej. Właściwie to ostatni punkt jest kluczem do sukcesu – przyciągnięcie i zatrzymanie uwagi odbiorców na okres dłuższy, niż zajmie im zapoznanie się z bieżącym materiałem. Zaangażowanie jest ciężkie do wygenerowania, ale nie jest niemożliwe.
Storytelling
To prawdziwe pole do popisu dla każdego z zacięciem literackim. Dobrze opowiedziana historia zostaje w pamięci na długo. Jeśli jest opowiedziana świetnie, zostanie na lata. Zresztą liczby nie kłamią – ok. 56 proc. osób decydujących się na wsparcie organizacji pozarządowych robi to na skutek przeczytania kompleksowej, dobrze napisanej historii opowiadającej dokładnie o danym problemie czy działaniach. W odbiorcy trzeba wzbudzić całą gamę emocji, przy czym dwiema najważniejszymi są bez wątpienia empatia i wściekłość. Chociaż działają w inny sposób, tak jedna, jak i druga zazwyczaj prowadzi do tego, że odbiorcy decydują się wspierać organizację. Ale należy podkreślić to raz jeszcze – storytelling to zabawa dla osób potrafiących pisać lepiej, niż dobrze.
Marketing
W przypadku marketingu kreowanie treści wymaga zazwyczaj mniejszych zdolności językowych, niż storytelling, a działania mogą być równie skuteczne. Należy pamiętać jednak o żelaznej zasadzie tej dziedziny – w biznesie marketing służy zdobywaniu klientów, w działalności pozarządowej zdobywaniu darczyńców. Marketing zawsze służy czemuś, co w efekcie i tak sprowadza się do pieniędzy. Wsparty dobrym storytellingiem może okazać się wyjątkowo efektywnym narzędziem!
Zaangażowanie
Należy je budować, a jest to praca długa, trudna i mozolna. Osoby śledzące nasze profile w social media nie są wcale zaangażowane, przynajmniej nie w takim stopniu, w jakim byśmy tego chcieli. Ogłoście na Facebooku zbiórkę pieniędzy, udział w niej weźmie może 10 proc. spośród osób lubiących fanpage, a to i tak wspaniały wynik. Podobnie jest z Twitterem. Ludzie chcą być na bieżąco, ale kiedy przychodzi co do czego, raczej ciężko liczyć na to, że wszyscy rzucą się do rozdawania pieniędzy. Dlatego trzeba budować zaangażowanie, komunikować się z użytkownikami regularnie, bo nic tak nie działa na internautów, jak zainteresowanie ze strony kogoś po drugiej stronie.
Zasłona dymna
Nie umiecie pisać? Storytelling to zbyt wiele? Brak Wam pomysłów na skuteczne działania w social media?
Po pierwsze, to znak, że należy zabrać się za edukację w dziedzinie działalności cyfrowej. Po drugie – stwórzcie zasłonę dymną. Podawajcie dalej coś, co publikują inni. Na Twitterze róbcie retweety najciekawszych informacji, jakie uda się znaleźć, a dotyczą również Waszej działki. Na Facebooku lajkujcie posty innych organizacji, udostępniajcie ciekawe artykuły, materiały wideo czy zdjęcia. Róbcie tak, żeby media żyły, pomimo iż nie będą ich napędzały Wasze treści. Jeśli zwolnicie choćby na chwilę, cyfrowy świat szybko o Was zapomni. Social media muszą żyć. Nie ma innego wyjścia.
To cztery filary komunikacji, na których warto oprzeć swoje działania w sieci. Pamiętajmy, że to właśnie od dobrej komunikacji zależy, jak bardzo zaangażujemy w nasze działania potencjalnych odbiorców. Nie bójmy się eksperymentować na różnych polach, bo nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. I nawet storytellingu można się nauczyć!
Źródło: Technologie.ngo.pl