Warszawscy radni podjęli walkę ze złą energią na jednym ze skrzyżowań na Bemowie. Hanna Gronkiewicz-Waltz zapytana przez zaniepokojonego radnego z PiS, o co chodzi - całkiem poważnie odpowiedziała, że ratusz zlecił tam ekspertyzę "promieniowania geopatycznego".
Drogowcy poruszający się po stolicy wezwali bioenergoterapeutę
na trzy bemowskie skrzyżowania i za instalację tzw. odgromników,
które miały neutralizować negatywną energię, zapłacili 2,6 tys. zł.
Co to jest zła energia? Jakie badania naukowe potwierdzają
skuteczność tej metody? - takie pytania Pani Prezydent zadał Maciej
Maciejowski z PiS A oto, czego się dowiedział: "Do Zarządu Dróg
Miejskich zgłosił się pan Lucjan Margol, radiesteta, który
zaoferował nieodpłatnie zbadanie miejsca o dużym zagrożeniu, a
następnie jego zabezpieczenie przed tzw. obciążeniami
geopatycznymi" - pisze prezydent Warszawy Hanna Grnkiewicz-Waltz
(PO).
Źródło: Gazeta Wyborcza (Stołeczna)