Miał być gotowy w maju 2011 roku, aby zdążyć przygotować warszawiaków na napływ cudzoziemców, których spodziewano się w stolicy w związku z Prezydencją Polski w Radzie Europy oraz Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej. Oba wydarzenia już minęły, a antydyskryminacyjnego projektu Warszawa Różnorodna nie ma. – Trwają nad nim ostatnie prace – informują urzędnicy i zapowiadają, że zostanie przedstawiony i poddany konsultacjom społecznym po wakacjach.
„Realizacja projektu jest szczególnie istotna teraz, kiedy Warszawa przygotowuje się do organizacji EURO 2012 i objęcia prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Oba te wydarzenia będą skutkowały pojawieniem się w naszym mieście nadzwyczaj wielu cudzoziemców, a tym samym istotną inflację różnic społecznych zwłaszcza ze względu na rasę, pochodzenie etniczne, religię, wyznanie i światopogląd (…). Chcemy, aby dzięki realizacji tego projektu czas zarówno przygotowań do EURO 2012, jak i samych mistrzostw oraz cały okres prezydencji i wszystkie następne lata, były wolne od dyskryminacji, rasizmu, ksenofobii i nietolerancji i zjawisk z nimi związanych; by Warszawa była otwarta na każdego człowieka, szanowała jego indywidualizm i potrafiła korzystać ze skarbnicy różnorodności swoich mieszkańców” – można m.in. przeczytać w uzasadnieniu, które przygotowano zanim jesienią 2010 roku powstał Zespół zadaniowy ds. opracowania pilotażowego Projektu Warszawa Różnorodna, składający się z przedstawicieli Biur Urzędu m. st. Warszawy, poszczególnych Dzielnic, organizacji pozarządowych i instytucji badawczych. Potem powstało jeszcze sześć grup roboczych, w których znaleźli się przede wszystkim przedstawiciele stołecznych organizacji pozarządowych, reprezentujących różne środowiska, m.in.: niepełnosprawnych, feministki, homoseksualistów, seniorów, chrześcijan, cudzoziemców. Pracowali wspólnie nad definicjami określającymi, czym jest dyskryminacja, wobec kogo i w jaki sposób się objawia, a także – a może przede wszystkim – nad pomysłami jej przeciwdziałania.
Prace koordynowała Karolina Malczyk-Rokicińska, pełnomocniczka Prezydenta m.st. Warszawy ds. równego traktowania. Wspierała ją Dominika Sadowska, ekspertka z zakresu przeciwdziałania dyskryminacji. Według zapowiedzi Pełnomocniczki Projekt miał być gotowy najpóźniej w maju 2011 r., a potem trafić pod obrady Rady Warszawy. Niestety, nie udało się. Karolina Malczyk-Rokicińska poszła na urlop macierzyński, a prace nad Warszawą Różnorodną znacznie straciły na tempie.
– To prawda, że harmonogram się nam trochę przesunął, ale temat jest nadal aktualny i ważny – zapewnia Anna Fomicz z Centrum Komunikacji Społecznej i dodaje: – Nie jest też tak, że nic się nie działo.
– Organizacje pozarządowe najistotniejszy wkład wniosły w pierwszym etapie prac nad Programem – wyjaśnia Anna Fomicz. – Od nich i dzięki nim zebraliśmy tak wiele informacji, że wyszedł nam bardzo duży dokument, można powiedzieć, że za duży. Teraz dążymy do tego, aby był on jak najbardziej czytelny dla mieszkańców.
Prace jeszcze trwają: odbywają się wewnętrzne konsultacje eksperckie (biorą w nich udział m.in. eksperci zaangażowani w tworzenie strategii realizowanych w Warszawie). Zapytani przez ngo.pl członkowie Zespołu, który napisał Program Rozwoju Kultury (gdzie różnorodna tożsamość miasta jest jednym z głównych tematów) nic o takich konsultacjach nie słyszeli. – Być może urzędnicy konsultują to między sobą – mówi Agata Diduszko-Zyglewska, sekretarz Zespołu.
Ale szansa na zaopiniowanie dokumentu będzie jeszcze podczas konsultacji społecznych. Anna Fomicz zapowiada, że prawdopodobnie odbędą się one po wakacjach.
Powstanie założeń do Projektu nie jest jedynym efektem działań Zespołu zadaniowego ds. opracowania Projektu Warszawa Różnorodna.
– Dzięki kontaktom z organizacjami uruchomiliśmy konkurs na dofinansowanie działań antydyskryminacyjnych – mówi Anna Fomicz. – Definiowaliśmy je zgodnie z potrzebami zgłaszanymi przez organizacje.
Na konkurs można było składać projekty dotyczące opracowania i wydania informatora o równości w dostępie mieszkańców Warszawy do dóbr i usług, opracowania oraz przeprowadzenia szkoleń antydyskryminacyjnych dla przedsiębiorców prowadzących działalność kulturalną, gastronomiczną, rozrywkową lub hotelarską (w tym właścicieli klubów nocnych) oraz dotyczące prowadzenia poradnictwa dla osób i rodzin zagrożonych dyskryminacją (w szczególności prawnego i psychologicznego). W sumie, złożonych zostało 12 wniosków spełniających wymagania formalne.
– To niewiele – przyznaje urzędniczka. – Trochę nas to nawet zdziwiło, ponieważ organizacje pracujące nad Projektem często mówiły, że dofinansowanie tego typu działań jest bardzo potrzebne w Warszawie i zgłaszały wiele inicjatyw, ale wniosków nie złożyły. Szkoda. Być może wynika to stąd, że w listopadzie kończy się 3-letni program dotyczący poradnictwa specjalistycznego, a organizacje nie mogą dublować działań finansowanych z budżetu miasta.
Wyniki konkursu powinny być znane pod koniec wakacji.
–To jest pilotaż – dodaje Anna Fomicz. – Jeśli się sprawdzi, mamy nadzieję na kontynuację i dalsze finansowanie tego typu działań.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)