Dokument nie dla polityków, ale dla urzędników. A znać powinny go także organizacje pozarządowe. Co to takiego? Wytyczne do przeprowadzania oceny wpływu i konsultacji publicznych w ramach rządowego procesu legislacyjnego.
5 maja 2015 r. Rada Ministrów przyjęła dokument pod nazwą „Wytyczne do przeprowadzania oceny wpływu i konsultacji publicznych w ramach rządowego procesu legislacyjnego". Chociaż dokument jest adresowany przede wszystkim do urzędników, powinni się z nim zapoznać także przedstawiciele organizacji pozarządowych, aby lepiej uczestniczyć w procesie konsultacji – przekonywali twórcy dokumentu podczas spotkania zorganizowanego w Pracowni Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia” w Warszawie.
Jak przygotować ocenę skutków regulacji
„Wytyczne do przeprowadzania oceny wpływu i konsultacji publicznych w ramach rządowego procesu legislacyjnego" to dokument, nad którym pracował zespół urzędników z Ministerstwa Gospodarki. W czasie tych prac korzystali jednak wydatnie z pomocy przedstawicieli organizacji pozarządowych.
„Wytyczne” określają zasady, jakie należy stosować przy przeprowadzaniu oceny przewidywanych skutków społeczno-gospodarczych regulacji oraz przy prowadzeniu konsultacji publicznych projektów aktów normatywnych i projektów założeń projektów ustaw.
– Ten dokument nie jest wyizolowany i bez przełożenia na inne działania – mówił wiceminister gospodarki Mariusz Haładyj podczas spotkania z organizacjami pozarządowymi, podkreślając, że powstanie i przyjęcie „Wytycznych” wynika z zapisów w programie „Lepsze Regulacje 2015” (przyjętym przez Radę Ministrów 22 stycznia 2013 r.), a także z Regulaminu Pracy Rady Ministrów. Zgodnie z programem „Lepsze Regulacje 2015” Wytyczne integrują dokumenty, które do tej pory regulowały kwestie tworzenia oceny skutków regulacji (OSR) i prowdzenia konsultacji dokumentów rządowych, czyli: „Wytyczne do oceny skutków regulacji (OSR)” z 2006 r., „Zasady konsultacji przeprowadzanych podczas przygotowywania dokumentów rządowych” z 2009 r. oraz „Siedem zasad konsultacji” z 2012 r.
Dla urzędników
– Dobrego prawa nie będzie bez dobrego systemu jego tworzenia. Dlatego potrzebne jest standaryzowanie procesów legislacyjnych, aby dążyć do jak najlepszego prawa. Formalnie ten dokument jest dla administracji, ale zależy nam na tym, aby był wykorzystywany przez stronę społeczną – zaznaczał minister Haładyj, dodając, że obie strony dialogu powinny dbać o jakoś procesu legislacyjnego. – Ze strony partnerów społecznych potrzebne jest zgłaszanie uwag konstruktywnych i w taki sposób, aby administracja zaczęła postrzegać konsultacje publiczne jako pożądany dla siebie element, a nie tylko spełnienie uciążliwych wymogów.
Mariusz Haładyj stwierdził także, że „Wytyczne” mogą stanowić narzędzie do weryfikacji pracy administracji, ale również mogą być wskazówką dla partnerów społecznych: aby zgłaszane przez nich uwagi uwzględniały wymogi dotyczące np. OSR. Dzięki temu łatwiej będzie je włączać do treści przygotowywanych aktów prawnych.
Nie dla polityków?
O wartości „Wytycznych” dla partnerów społecznych (w tym organizacji pozarządowych) mówił także Jakub Wygnański. Podkreślał, że choć publikacja wygląda skromnie, to jednak jest w administracji czytana, ponieważ jest „firmowana” przez RządoweCentrum Legislacji i przez Kancelarię Premiera Rady Ministrów. A zawiera jednak wiele propozycji rozwiązań (zwłaszcza dotyczących prowadzenia konsultacji publicznych), które zgłaszały organizacje pozarządowe i próbowały różnymi metodami – często mało skutecznie – zachęcić administrację do ich stosowania. Tym razem są na to większe szanse.
– Stosunkowo łatwo przekonać polityków, aby recytowali przywiązanie do partycypacji obywatelskiej. Taka jest teraz moda, która minie – zauważył Wygnański. – Natomiast to, co de facto steruje procesem legislacyjnym to służba cywilna. Dlatego ten dokument nie jest dla polityków, ale dla urzędników.
Zastrzeżenia do sensowności adresowania tego dokumentu wyłącznie do szeregowych urzędników administracji zgłosił Krzysztof Herbst.
– Zmiany projektów aktów prawnych, niezgodne z regulaminem, wprowadzane są nierzadko na szczeblu wyższym – zauważył.
Dlaczego ważne dla organizacji?
„Wytyczne” nie są łatwe do czytania, tym bardziej od deski do deski – podkreślali przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki. Jednak organizacje pozarządowe powinny wiedzieć, że taki dokument istnieje, wiedzieć, co w nim jest i domagać się „grania” według zapisanych w nich reguł.
Zdaniem Jakuba Wygnańskiego przed organizacjami pozarządowymi pojawia się jeszcze jedno zadanie, aby nauczyć się wspólnie działać w konsultacjach publicznych.
– Jako środowisko musimy wypracować jakąś regułę, w jaki sposób dzielimy się zadaniami w takich sytuacjach, kto „podbija piłkę” – mówił Wygnański.
Być może takiej integracji organizacji posłużą spotkania, które planuje organizować Pracownia Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”.
– Chcemy wspólnie z branżowymi organizacjami pozarządowymi wypracować dla poszczególnych resortów propozycje, w jaki sposób praktycznie podejść do wprowadzenia „Wytycznych” w życie – mówiła Ewa Stokłuska ze Stoczni, zapraszając zainteresowanych do zgłaszania się do tych prac. – Będzie to także okazja, aby podjąć próbę wypracowania sposobu wymiany informacji o konsultacjach między organizacjami oraz pracy nad stanowiskami w ramach jednej branży.