Przemysław Wiszniewski, mieszkaniec Warszawy zbiera podpisy w Internecie pod petycją w sprawie stworzenia placu i parku miejskiego w miejsce ogródków działkowych.
Do tej pory udało mu się zebrać kilkaset podpisów. – Chciałbym,
by było ich kilka razy tyle. Wtedy wyślę petycję do burmistrza
Mokotowa – wyjaśnia inicjator akcji.
Pomysł podoba się mieszkańcom. – Ten teren powinien być
dostępny dla wszystkich. Najlepszym rozwiązaniem byłoby urządzenie
w tym miejscu parku miejskiego z placem i funkcjami rekreacyjnymi.
Przestrzeń powinna być od strony ulic odgrodzona buforami zieleni,
zwłaszcza że w przyszłości ul. Racławicka zostanie poszerzona –
mówi Arkadiusz Jerzak ze stowarzyszenia Forum Rozwoju Warszawy. –
Niestety, miasto nie ma do działek żadnych praw, więc musiałoby
teren wykupić.
Źródło: Życie Warszawy