Nowelizacja Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie wprowadziła możliwość powoływania przez samorządy jednostek organizacyjnych, których celem jest działalność na rzecz organizacji pozarządowych i podmiotów wymienionych w art. 3 ust. 3 Ustawy. Inaczej mówiąc, władze samorządowe, po konsultacjach z organizacjami, mogą utworzyć instytucję, nazwijmy ją Centrum Organizacji Pozarządowych (COP), której ogólnie sformułowanym zadaniem jest wspieranie lokalnych organizacji. Przepisy przewidują, że COP mogą prowadzić urzędnicy lub zadanie to można powierzyć organizacjom pozarządowym. Przybliżamy oba te rozwiązania, na przykładzie instytucji, które już działają w Polsce. Zaczniemy od modelu, w którym centrum prowadzone jest przez samorząd.
Poniżej opisujemy dwa modele organizacji COP powoływanych i prowadzonych przez władze samorządowe: przykłady z Gdyni i Płocka pokazują centra usytuowane w strukturze Urzędu Miasta, a przykład z Gliwic – COP jako jednostkę budżetową miasta.
Gdynia, Płock, Gliwice
Najstarsze Centrum Organizacji Pozarządowych działa w Gdyni. To tam, w 1995 r. przyjęto pierwszy Program współpracy pomiędzy władzami Miasta Gdyni a organizacjami pozarządowymi. Podczas prac nad tym dokumentem, w których aktywny udział brały organizacje pozarządowe, pojawił się postulat stworzenia takiego miejsca, które byłoby elementem wsparcia dla organizacji, a równocześnie narzędziem współpracy.
– Centrum powstało, aby być z jednej strony punktem kontaktowym dla organizacji, które miałyby jakąś sprawę do władz miasta, z drugiej – chcieliśmy stworzyć instytucję wspierającą dla rozwijającego się trzeciego sektora. Stąd znalazła się tam np. biblioteka, udzielane były porady, organizowaliśmy szkolenia dla lokalnych organizacji pozarządowych – wspomina Michał Guć, obecnie wiceprezydent Gdyni, a wówczas pełnomocnik Prezydenta Miasta Gdyni d.s. Organizacji Pozarządowych, jeden ze współtwórców Gdyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych. – Kolejnym ważnym argumentem za utworzeniem takiego miejsca była kwestia potrzeb lokalowych gdyńskich organizacji. Wiele z nich przychodziło z wnioskami o przyznanie pomieszczeń z zasobów miasta. Jednak po dokładnym rozeznaniu ich potrzeb okazywało się, że większość potrzebuje po prostu miejsca, by spotkać się raz w tygodniu, czy wręcz raz w miesiącu. Ich poziom rozwoju nie wymagał jeszcze stałej siedziby. Postanowiliśmy wobec tego oddać do ich dyspozycji lokal, z którego wiele organizacji mogłoby korzystać na zmianę. Było to rozwiązanie korzystne z ich punktu widzenia – nie były obciążane kosztami utrzymania, a także z naszego – było to bardziej efektywne niż szukanie i przekazywanie tym wszystkim organizacjom lokali z zasobów miejskich.
Utworzenie miejsca, które spełniałoby wszystkie te zadania wpisano do Programu współpracy. Program przyjęto we wrześniu 1995 r., a Gdyńskie Centrum Organizacji Pozarządowych powstało w marcu 1996 r. Zostało powołane do życia uchwałą Zarządu Miasta jako referat Biura Prezydenta. Centrum przydzielono duży lokal użytkowy, przystosowany na koszt gminy do funkcji, które miał pełnić i zatrudniono 3 osoby, które miały zorganizować całą pracę. Obecnie GCOP zatrudnia 5 osób (4 etaty).
Również w Płocku zdecydowano się na rozwiązanie takie, że Centrum ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi prowadzone jest przez samorząd i umiejscowione w strukturze Urzędu Miasta, jako referat.
Centrum działa od 2005 r. Powstało w odpowiedzi na postulaty organizacji pozarządowych, które brały udział w aktualizacji strategii rozwoju miasta (ten proces zainicjowany został w 2003 roku, kiedy władze miasta wraz z PKN Orlen S.A i Organizacją Narodów Zjednoczonych przystąpiły do realizacji projektu „Forum dla Płocka”). Organizacje zgłosiły wówczas potrzebę powołania miejsca, w którym znalazłyby wsparcie merytoryczne i logistyczne. Samorząd ze zrozumieniem odniósł się do tego pomysłu i powołał Centrum ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi oraz kierującego nim Pełnomocnika ds. Organizacji Pozarządowych. W 2005 r. Rada Miasta uchwaliła podstawowe dokumenty, które regulują współpracę władz z organizacjami pozarządowymi (czyli „Kartę współpracy Miasta Płocka z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego” i „Roczny program współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi”), a Miasto przekazało na potrzeby Centrum część pomieszczeń w wyremontowanym budynku dawnej szkoły tzw. „samochodówki” przy ul. Misjonarskiej.
Inaczej do sprawy podeszli urzędnicy w Gliwicach, chociaż Gliwickie Centrum Organizacji Pozarządowych powstało po wizycie studyjnej w Gdyni na przełomie lat 1999 i 2000.
– Do Gdyni wybrała się delegacja Zarządu Miasta, aby zobaczyć, jak działa takie centrum. Po powrocie zapadła decyzja, że robimy podobne miejsce w Gliwicach – opowiada Andrzej Gillner, Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. Organizacji Pozarządowych.
Postanowiono jednak wprowadzić do modelu gdyńskiego pewną modyfikację: gliwickie centrum zostało powołane jako jednostka budżetowa miasta. Na początek w miejskich zasobach znaleziono lokal – przy ul. Jagiellońskiej. Wymagał on remontu. Prace, które kosztowały ok. 0,5 mln zł, przeprowadzono w 2001 r. Remont i przygotowanie otwarcia Centrum koordynowane były przez Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych, w którego kompetencjach wówczas były także kontakty z organizacjami pozarządowymi. Gliwickie Centrum Organizacji Pozarządowych działa od początku 2002 r.
W strukturze UM, czy samodzielna jednostka? Plusy i minusy
Co przemawia za tym, aby centrum wsparcia dla organizacji zorganizować jako referat w strukturze urzędu miasta lub jako jednostkę budżetową?
– Jednostka budżetowa jest niestety droższa. Jest to wydzielona struktura miasta, która musi mieć własną księgowość, kadry. Z tego powodu nie zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie – wyjaśnia Michał Guć. – Niedogodnością w przypadku funkcjonowania Centrum w strukturach Urzędu jest niemożność precyzyjnego określenia kosztów jego funkcjonowania. Wydatki na etaty, utrzymanie lokalu, media, ubezpieczenie, sprzęt, materiały są trudne do wydzielenia, jako że stanowią część ogólnego budżetu Urzędu Miasta. Nie ma jednak wątpliwości, że gdyby oprócz pracowników merytorycznych trzeba było zatrudnić dodatkową administrację jednostki budżetowej, to koszty byłyby wyższe.
Gdy popatrzeć na budżety centrów samorządowych rzeczywiście prowadzenie tych w Gdyni i Płocku jest tańsze dla miasta.
W Gdyni, roczny koszt 4 etatów merytorycznych to kwota około 200 tys. zł. Centrum obsługuje 638 organizacji (tyle jest zarejestrowanych w Gdyńskim Banku Danych o Organizacjach Pozarządowych).
W Płocku budżet wynosi 80-90 tys. zł. Na etatach zatrudnione są 4 osoby.
– Z tego budżetu finansowane są tylko i wyłączeni nasze zadania związane ze wspieraniem organizacji i integrowaniem środowiska pozarządowego w Płocku – wyjaśnia Kazimierz Cieślik, płocki Pełnomocnik ds. Organizacji Pozarządowych. – Lokal opłacany jest już na przykład z innych pieniędzy, przez inną komórkę UM.
Płockie Centrum obsługuje 310 organizacji.
W Gliwicach utrzymanie Centrum Organizacji Pozarządowych kosztuje miasto rocznie ok. 1 mln zł (zaczynali od 220 tys. w 2002 r.). Centrum zatrudnia pracowników na 16 etatach, prowadzi 5 biur i obsługuje ok. 100 - 120 organizacji (spośród ok. 400 zarejestrowanych w Gliwicach). W 2002 r. Centrum miało 3,5 etatu i współpracowało z kilkunastoma organizacjami.
Andrzej Gillner uważa, że główną zaletą jednostki budżetowej jest większa samodzielność i swoboda działania.
– Innym atutem odrębności organizacyjnej i lokalowej jest to, że organizacje postrzegają COP jako miejsce pomocy, a nie „urzędowania” – dodaje.
Kazimierz Cieślik twierdzi jednak, że samodzielność można osiągnąć również będąc bardziej związanym z urzędem.
– Mamy bardzo dużą autonomię, o wszystkim decydujemy w Zespole Konsultacyjnym – mówi.
Zespół Konsultacyjny ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi został powołany w Płocku w 2006 r. przez Prezydenta Miasta. Zespół liczy 12 osób. Są to po połowie przedstawiciele Rady Miasta i Urzędu oraz wybranych demokratycznie z poszczególnych grup tematycznych organizacji pozarządowych. Główne zadanie Zespołu to opiniowanie i ocena współpracy samorządu z organizacjami oraz ustalanie bieżących działań Miasta na rzecz organizacji pozarządowych.
Badania potrzeb
Wszystkie opisywane Centra deklarują, że ich oferta to odpowiedź na potrzeby sygnalizowane przez organizacje. Problemy i propozycje można zgłaszać podczas indywidualnych spotkań z pełnomocnikami, ale informacje o potrzebach trzeciego sektora docierają do władz miasta także w inny sposób.
– W ciągu prawie 15 lat zakres działań Centrum zmieniał się, ponieważ zmieniały się potrzeby trzeciego sektora w naszym mieście – mówi Salwiusz Marchel z Gdyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych. – Organizacje zgłaszają swoje potrzeby na przykład za pośrednictwem Komisji Konsultacyjnej, która jest czymś w rodzaju gminnej rady pożytku publicznego i w której zasiadają przedstawiciele sektora obywatelskiego wybrani przez organizacje, wreszcie podczas dyskusji na Gdyńskim Forum Pozarządowym. Potrzeby organizacji są również uwzględniane w pracy komórek i jednostek organizacyjnych miasta. W Gdyni, członkami wielu komisji o charakterze doradczym są przedstawiciele organizacji. Sektor pozarządowy jest reprezentowany m.in. w: Społecznej Radzie do Spraw Osób Niepełnosprawnych; Społecznej Komisji Mieszkaniowej; Powiatowej Radzie Zatrudnienia; Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych; Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej; Radzie do Spraw Strategii; Gdyńskiej Radzie do Spraw Seniorów; Radzie Muzeum Miasta Gdyni; Komisji Stypendialnej.
W Płocku organizacje zgłaszają swoje potrzeby w czasie prac nad rocznym programem współpracy, a także podczas corocznego jesiennego Forum Organizacji Pozarządowych.
W Gliwicach pracownicy Centrum Organizacji Pozarządowych również starają się wsłuchiwać w głos organizacji i odpowiadać na ich potrzeby.
– W 2009 r. po raz pierwszy odbyło się Forum Organizacji Kulturalnych. Zostało zorganizowane na wyraźne życzenie organizacji. Taką potrzebę zgłosiły podczas badania ankietowego, które przeprowadziliśmy na początku 2009 r. wśród organizacji kulturalnych – podaje przykład Andrzej Gillner.
Gliwickie organizacje mają także możliwość zgłaszania swoich problemów podczas spotkań zespołów branżowych oraz podczas kwartalnych spotkań „W GCOP przy kawie”.
– Są to mniej formalne spotkania, podczas których jest okazja, aby porozmawiać o wszystkich sprawach, które aktualnie są ważne dla organizacji pozarządowych. Z tych spotkań wychodzę ze zleceniami i tematami, z którymi próbuję się przebić, gdzie trzeba – mówi Andrzej Gillner.
Pomoc logistyczna….
W Centrach prowadzonych przez samorządy organizacje mogą liczyć na dość bogatą ofertę usług. Mają do dyspozycji lokal – miejsce na spotkania. Często z dostępem do internetu.
– W lokalu Gdyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych, podczas stałych terminów spotyka się kilkadziesiąt organizacji trzeciego sektora – informuje Salwiusz Marchel. – Łączna liczba spotkań w skali każdego roku wynosi ok. 1200, a bierze w nich udział średnio 20 tys. osób.
W Gliwicach organizacje mogą korzystać aż z pięciu biur, które prowadzi GCOP. Mają one swoją specjalizację. Oprócz głównego biura, w którym urzęduje pełnomocnik, jest jeszcze Inkubator Organizacji Pozarządowych, Centrum Wolontariatu, Centrum Organizacji Kulturalnych oraz – od niedawna – Biuro Projektów Europejskich, które zajmuje się przede wszystkim realizacją projektu, na które GCOP dostało środki z PO KL. Będą swoje doświadczenia z prowadzenia Centrum i współpracy z organizacjami pozarządowymi „sprzedawać” sąsiednim gminom w Katowicach, Dąbrowie Górniczej, Tychach i Jastrzębiu. W biurach są sale szkoleniowe i konferencyjne, zaplecza kuchenne, dostęp do internetu, możliwość skorzystania z urządzeń multimedialnych.
Podobne usługi oferuje także Centrum w Płocku.
….i merytoryczna
W Gdyni, Gliwicach i Płocku pracownicy centrów służą organizacjom pomocą merytoryczną w zakresie wszelkich formalności i przepisów związanych z sektorem obywatelskim, organizowane są dyżury prawników i księgowych, specjalizujących się w zagadnieniach związanych z trzecim sektorem. Organizacje zapraszane są także na szkolenia i konferencje, podczas których poruszane są tematy szczególnie dla nich istotne, które – nierzadko – same zgłaszają.
– Trzy osoby zatrudnione w Centrum w Płocku na bieżąco obsługują i wspierają członków płockich organizacji w zakresie informacyjno-organizacyjnym. Przygotowują rekomendacje dla organizacji biorących udział w konkursach, zbierają informacje o podejmowanych przez organizacje działaniach i przekazują je zainteresowanym, rozsyłają ankiety i zaproszenia na szkolenia i konferencje, prowadzą i aktualizują bazy danych oraz mapy aktywności organizacji pozarządowych z terenu miasta – wylicza Kazimierz Cieślik. – Centrum prowadzi także bezpłatne porady prawne oraz doradztwo w sprawie pozyskiwania funduszy dla organizacji pozarządowych. Jedną z najbardziej podstawowych funkcji Centrum jest organizowanie szkoleń i konferencji dla organizacji pozarządowych. Staramy się co miesiąc organizować jakieś szkolenie, wymagają tego zmiany w prawie dotyczącym organizacji pozarządowych, a także wyzwania związane z ich rozwojem i profesjonalizacją. Coraz częściej, co nas bardzo cieszy, szkolenia te prowadzone są przez inne organizacje i instytucje, które w ramach realizowanych projektów dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniami z płockimi organizacjami.
W Gdyni pracownicy Centrum udzielają także porad związanych z tworzeniem i działaniem organizacji pozarządowych. W Gliwicach Centrum prowadzi inkubator dla organizacji pozarządowych, w którym grupy założycielskie otrzymują kompleksowe doradztwo: od pisania statutu, poprzez przygotowanie pierwszych dokumentów, po pomoc w złożeniu odpowiednich wniosków w sądzie. Pracownicy GCOP pomagają także w przygotowaniu wniosków konkursowych, czasami nawet wręcz w ich pisaniu lub szukają dla organizacji partnera (bardziej doświadczonej organizacji), który pomoże np. uzyskać dotację. Organizują także warsztaty, podczas których tłumaczą zasady niektórych konkursów, tak było np. przy konkursach z PO FIO.
– Dzielimy się tym, co wiemy, a jeśli nie starcza nam wiedzy, ściągamy ekspertów, którzy prowadzą szkolenia dla organizacji – mówi Andrzej Gillner.
Konsultacje
Do zadań centrów powoływanych przez samorządy może też należeć organizowanie konsultacji aktów prawnych z trzecim sektorem. Najczęściej konsultacje takie dotyczą rocznych programów współpracy.
– Centrum koordynuje corocznie proces przygotowania projektu programu współpracy Urzędu Miasta z organizacjami pozarządowymi, prowadzi konsultacje i przyjmuje wnioski dotyczące priorytetów w zakresie realizacji zadań miasta przez organizacje na przyszły rok budżetowy – pełnomocnik ds. organizacji pozarządowych z Płocka.
Konkursy
Samorządowe Centra Organizacji Pozarządowych często odpowiadają także za część zadań związanych z przeprowadzeniem otwartych konkursów ofert, ogłaszanych przez władze miasta. Tak się dzieje w Gdyni, gdzie Centrum koordynuje wszystkie działania wydziałów i jednostek UM Gdynia dotyczących organizacji.
Również w Płocku pracownicy Centrum ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi uczestniczą w posiedzeniach komisji konkursowych i oceniają wnioski konkursowe pod względem formalnym. Nie decydują natomiast o przydziale dotacji.
Integracja
Szefowie wszystkich trzech Centrów podkreślają, że jednym z ważniejszych zadań, jakie stawia się przed ich instytucjami jest integracja lokalnego środowiska pozarządowego.
– Przywiązujemy do tego dużą wagę, ponieważ zauważyliśmy, że organizacje nie zawsze lubią ze sobą współpracować. A już tam, gdzie zakresy ich działań są sobie najbliższe – najtrudniej o współpracę – przyznaje Kazimierz Cieślik.
Dlatego m.in. w Płocku organizowane są aż cztery imprezy, które mają sprawić, że lokalne organizacje się poznają, polubią, wymienią doświadczeniami i podejmą wspólne działania. Są to Bal Prezesa, konkurs Godni Naśladowania, majowy Festyn Organizacji Pozarządowych, październikowe Forum Organizacji Pozarządowych. Co roku odbywa się także spotkanie opłatkowe dla organizacji z udziałem biskupa płockiego i prezydenta miasta.
Również w Gdyni organizowanych jest wiele imprez i wydarzeń, podczas których organizacje mają okazję się zaprezentować mieszkańcom, a także poznać inne gdyńskie stowarzyszenia i fundacje. Jedna z tych imprez to Gdyńska Strefa Pozarządowa, zainaugurowana w 2009 r. podczas The Tall Ship's Races. Gdyńską Strefę Pozarządową tworzyły stoiska, na których przedstawiciele organizacji pozarządowych przedstawiali swój dorobek. Stoiska mają stać się stałym elementem większych imprez plenerowych w Gdyni.
– Dorobek artystyczny swój lub swoich podopiecznych organizacje mogą prezentować w lokalu GCOP. Są tam organizowane m.in. wystawy artystyczne, których autorami są twórcy profesjonalni, amatorzy i podopieczni gdyńskich organizacji – mówi Bartosz Bartoszewicz, obecny Pełnomocnik Prezydenta Miasta Gdyni ds. organizacji pozarządowych.
Centrum jest także organizatorem Gdyńskiego Forum Pozarządowego – plenarnego spotkania przedstawicieli organizacji i samorządu. Każdego roku bierze w nim udział około 100 przedstawicieli trzeciego sektora. Pracownicy Centrum, przy współpracy z gdyńskimi organizacjami pożytku publicznego, prowadzą również – nagrodzoną przez Newsweek Polska – kampanię „Mały procent, wielka sprawa!”, której celem jest zachęcanie mieszkańców miasta do przekazywania 1% podatku dochodowego na rzecz gdyńskich OPP. Organizacje współpracują z GCOP także przy tworzeniu Gdyńskiego Kalendarza Pozarządowego, który prezentuje dokonania gdyńskiego trzeciego sektora. Gdyńskie organizacje mogą się integrować także podczas balu karnawałowego, organizowanego wspólnie przez GCOP i organizacje.
– Centrum zorganizowało również wspólny wyjazd gdyńskich pozarządowców i samorządowców na OFIP – dodaje Michał Guć. – Gdyńskie stoisko, będące efektem wspólnej pracy obu sektorów zrobiło furorę, zdobywając nagrodę publiczności.
Konkursy promujące i integrujące środowisko pozarządowe organizowane są również w Gliwicach. Są to Konkurs na Organizację Pozarządową Roku oraz Konkurs na Lidera Społecznego Roku. Podobnie jak w Płocku, nagrody w tych konkursach są nierzadko bardzo cenne – np. laptopy lub rzutniki multimedialne, które organizacje mogą wykorzystywać w codziennej pracy. Gliwickie centrum organizuje również co roku Dzień Wolontariusza. Podczas tej uroczystości nagradzani są zarówno wolontariusze, jak i koordynatorzy wolontariatu w poszczególnych organizacjach. Nagrody fundują sponsorzy, są to np. wyjścia do kina, na basen itp.
Gliwickie organizacje mają także okazję lepiej się poznać również podczas kwartalnych spotkań „W GCOP przy kawie”.
Dla młodzieży
Gliwickie i Gdyńskie centra kierują część swej oferty do młodzieży zainteresowanej podjęciem działań społecznych. W Gdyni działa np. Lokalny Punkt Informacji Europejskiej EURODESK, w który młodzi ludzie mogą uzyskać informacje m.in. o możliwości podjęcia w krajach UE studiów, stypendiów, wolontariatu czy wzięcia udziału w wymianie młodzieży.
– Dla wolontariuszy oraz osób, które dopiero myślą o tej formie zaangażowania miasto Gdynia stworzyło DOKI – inkubator aktywności obywatelskiej. Program adresowany jest do uczniów szkół ponadgimnazjalnych i studentów, którzy chcą się angażować w szeroko pojętą miejską aktywność – wyjaśnia Salwiusz Marchel. – Na Hasło „Uaktywnij się” odpowiedziały setki młodych ludzi, którzy mieli okazję uczestniczyć w pracach przy: Nocy Świętojańskiej, The Tall Ships’ Races, Heineken Opener Festival, Festivalu Globaltica, Festiwalu Rytmu i Ognia FROG, Scenie Koncertowej Ucho oraz Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Wolontariusze mieli także okazję uczestniczyć w bezpłatnych szkoleniach i warsztatach.
Gdynia finansuje również programy aktywizacji młodzieży, w ramach których kilkuset młodych ludzi, zrzeszonych w grupach nieformalnych uzyskuje poradnictwo, szkolenia, a także wsparcie materialne na realizację własnych działań społecznych.
Gliwickie Centrum Organizacji Pozarządowych stara się dotrzeć do młodzieży poprzez szkoły.
– Przygotowaliśmy scenariusze warsztatów, podczas których nasi pracownicy prezentują młodym ludziom ze szkół gimnazjalnych i licealnych możliwości, jakie daje im np. Program Młodzież. Opowiadamy także o tym, co to w ogóle jest trzeci sektor, aby im przybliżyć specyfikę działania organizacji pozarządowych i wolontariatu, w tym międzynarodowego. Prezentujemy też możliwości, jakie daje członkowstwo w Unii Europejskiej np. w zakresie podejmowania studiów – mówi Andrzej Gellner. – Jeździmy z tym do szkół, które nas zaproszą. Zainteresowanie jest spore i rośnie.
Dlaczego samorząd?
Urzędnicy oczywiście chwalą model, w którym Centrum Organizacji Pozarządowych prowadzone jest przez samorząd.
– Dzięki temu wszystkie organizacje traktowane są jednakowo, zachowana jest także ciągłość działań takiej instytucji, a pracownicy z roku na rok zyskują na profesjonalności – wymienia Kazimierz Cieślik. Jego zdaniem nie bez znaczenia jest także fakt, że centrum prowadzone przez samorząd nie musi zastanawiać się skąd brać pieniądze na koszty administracyjne. – Cały budżet, jaki jest nam przyznawany wykorzystujemy na współpracę z organizacjami. Mamy także większe możliwości zwiększenia budżetu, wystarczy przekonać do tego radę miasta, aby ta podjęła stosowaną uchwałę. Gdyby centrum prowadzone było przez organizację wybraną w konkursie – jest przyznany określony budżet i klamka zapadła.
– Aby powierzyć takie zadanie do realizacji organizacji pozarządowej trzeba dokładnie wiedzieć, co się chce powierzyć, jak takie centrum ma wyglądać. W Gdyni, 15 lat temu tego nie wiedzieliśmy. Nasze centrum było swego rodzaju eksperymentem – tłumaczy gdyński wybór Michał Guć. – Poza tym projektowaliśmy centrum jako „front desk” dla organizacji: jeśli macie jakikolwiek temat dla miasta, możecie tutaj przyjść. Dlatego zasadne było, aby centrum znalazło się w strukturach miasta. Ten model nieźle funkcjonuje, więc dzisiaj nie czujemy potrzeby, aby go zmieniać.
O zaletach i wadach powierzenia prowadzenia COP samym organizacjom można będzie przeczytać wkrótce.
Pobierz
-
201006291246080717
568705_201006291246080717 ・38.72 kB
Źródło: inf. własna (ngo.pl)